Turlututu. A kuku, to ja!

Okładka książki Turlututu. A kuku, to ja! Hervé Tullet
Okładka książki Turlututu. A kuku, to ja!
Hervé Tullet Wydawnictwo: Babaryba Seria: Turlututu interaktywne, obrazkowe, edukacyjne
80 str. 1 godz. 20 min.
Kategoria:
interaktywne, obrazkowe, edukacyjne
Seria:
Turlututu
Tytuł oryginału:
Coucou, c'est moi ! Turlututu
Wydawnictwo:
Babaryba
Data wydania:
2012-10-31
Data 1. wyd. pol.:
2012-10-31
Liczba stron:
80
Czas czytania
1 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362965014
Tłumacz:
Marta Tychmanowicz
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
93 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
642
573

Na półkach:

Halo, czy są na sali fani Turlututu?

Turlututu to ulubiony bohater Igi z książek Tulleta, więc my mamy do niego spory sentyment ❤️

"Turlututu, a kuku, to ja!" to zbiór krótkich opowiadań z tą oryginalną postacią. Wspólnie z Turlututu zajmiemy się czarowaniem, malowaniem i śpiewaniem. Pobawimy się w chowanego, przeżyjemy niespodziankę urodzinową oraz spróbujemy przegonić dziwnego stwora.

To bardzo oryginalna i niecodzienna książka, która pokazuje, że wyobraźnia jest kluczem do świata i tak naprawdę to dzięki niej przeżywamy różne fantastyczne przygody.

To także pozycja aktywizująca, w której czytelnik nie jest biernym odbiorcą, ale bierze czynny udział w przygodach Turlututu, którego ten zachęca do wykonywania różnych czynności.

To wreszcie centrum śmiechu i zabawy. Turlututu ma w sobie coś takiego, że czytając go, dzieciom uśmiech nie schodzi z buzi. I to jest zaraźliwe!😁

Polecamy!

Halo, czy są na sali fani Turlututu?

Turlututu to ulubiony bohater Igi z książek Tulleta, więc my mamy do niego spory sentyment ❤️

"Turlututu, a kuku, to ja!" to zbiór krótkich opowiadań z tą oryginalną postacią. Wspólnie z Turlututu zajmiemy się czarowaniem, malowaniem i śpiewaniem. Pobawimy się w chowanego, przeżyjemy niespodziankę urodzinową oraz spróbujemy przegonić...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2170
2108

Na półkach: ,

Książka „Turlututu. A kuku, to ja!” Hervé Tullet zabiera czytelników małych i dużych do świata wyobraźni oraz przeróżnych zadań.
Jeżeli nie wiesz co dać na prezent małemu dziecku, to jest to najlepsza opcja.
Poznajemy małego stworka Turlututu, który zamiast głowy ma oko, a drugie znajduje się na jego koszulce. Czytając książkę wszyscy biorą aktywny udział w poznawaniu książki, malowaniu pokoju, podróżach z zimnego miejsca do innego świata. Ciepłe miejsca również są wymienione. Dodatkowo są zaklęcia i śpiew.
Książka pięknie wydana, twarda oprawa, piękne ilustracje, zróżnicowana czcionka, grafika, kreska, kolory to wszystko przyciąga i wyróżnia z pośród innych.
Serdecznie polecam.

Książka „Turlututu. A kuku, to ja!” Hervé Tullet zabiera czytelników małych i dużych do świata wyobraźni oraz przeróżnych zadań.
Jeżeli nie wiesz co dać na prezent małemu dziecku, to jest to najlepsza opcja.
Poznajemy małego stworka Turlututu, który zamiast głowy ma oko, a drugie znajduje się na jego koszulce. Czytając książkę wszyscy biorą aktywny udział w poznawaniu...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
899
195

Na półkach:

Hervé Tullet to rozpoznawany na całym świecie ilustrator, autor, twórca kreatywnych artystycznych książek dla dzieci, a także „Labiryntów” i „Rysogry”, które ukazały się w Polsce nakładem @wydawnictwobabaryba.

Tym razem miałam okazję zapoznać się z przeuroczą książeczką z serii Turlututu - „Turlututu. A kuku, to ja!”. Ten prześmieszny stworek, który zamiast głowy ma wielkie oko i koszulkę z drugim okiem zaprasza dzieci do zabawy. Mały czytelnik bierze aktywny udział w poznawaniu książki, pomaga bohaterowie pomalować pokój, zabiera go ze zbyt zimnego lub gorącego miejsca w podróż do innego świata, wypowiada zaklęcia i śpiewa. Artystyczne ujęcie tematu, barwne ilustracje, zróżnicowany krój czcionki - to wszystko składa się na literacką perełkę, która od początku uczy dzieci wrażliwości na sztukę. Grafika tej książki, wyraziste kolory i kreska sprawiają, że książka naprawdę rozbudza dziecięcą wrażliwość.

Zadania, które proponuje dzieciom Turlututu, pokazują, że z książką, oprócz czytania, można zrobić bardzo wiele. Można nią potrząsać, obracać, dotykać, wciskać namalowane guziki, zgadywać, gdzie ukrył się główny bohater. Taka interaktywna książka rozwija wyobraźnię, uczy dzieci myślenia nieszablonowego, poza schematycznym pudełkiem. Obcowanie z tego rodzaju artystyczną książką świetnie wpływa na wrażliwość, otwartość, pokazuje, że literatura dla dzieci ma nam jeszcze wiele do zaoferowania.

W serii książek o Turlututu ukazały się także:
„Turlututu na wakacjach”
„Turlututu, gdzie jesteś?”
„Turlututu. Magiczne przygody”
„Turlututu. Abrakadabra!”

Wiek dzieci: 2+
Liczba stron: 74

Hervé Tullet to rozpoznawany na całym świecie ilustrator, autor, twórca kreatywnych artystycznych książek dla dzieci, a także „Labiryntów” i „Rysogry”, które ukazały się w Polsce nakładem @wydawnictwobabaryba.

Tym razem miałam okazję zapoznać się z przeuroczą książeczką z serii Turlututu - „Turlututu. A kuku, to ja!”. Ten prześmieszny stworek, który zamiast głowy ma...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
338
270

Na półkach:

Jeśli nie znacie Turlututu to zachęcam a ta część jest idealna na zapoznanie się z tym bohaterem.
„Turlututu a kuku, to ja!” to zbiór 8 historyjek o naszym przedziwnym jednookim bohaterze. Każda jest wesoła i zawiera różne polecenia dla małego czytelnika. Ilustracje jak zwykle wesołe, kolorowe i proste. Super format, twarda okładka i różne czcionki zachęcają do codziennego czytania.

Jeśli nie znacie Turlututu to zachęcam a ta część jest idealna na zapoznanie się z tym bohaterem.
„Turlututu a kuku, to ja!” to zbiór 8 historyjek o naszym przedziwnym jednookim bohaterze. Każda jest wesoła i zawiera różne polecenia dla małego czytelnika. Ilustracje jak zwykle wesołe, kolorowe i proste. Super format, twarda okładka i różne czcionki zachęcają do...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1221
1084

Na półkach: ,

Opowieści o Turlututu są zaczytywane przez mojego trzylatka. Bardzo lubi te interaktywne czytanie, jakie w pomysłowy sposób proponuje autor. Dodatkowo mamy tu ćwiczenie języka, bo niektóre imiona stworków-potworków czy zaklęcia potrafią przy pierwszej lekturze pogimnastykować trochę język. Gimnastykuje się też czasem wyobraźnia :) Na przykład dziecko zażyczyło sobie wymyślania imion dla stworków, których imion autor nie podał.
Warto sięgać z maluchami.

Opowieści o Turlututu są zaczytywane przez mojego trzylatka. Bardzo lubi te interaktywne czytanie, jakie w pomysłowy sposób proponuje autor. Dodatkowo mamy tu ćwiczenie języka, bo niektóre imiona stworków-potworków czy zaklęcia potrafią przy pierwszej lekturze pogimnastykować trochę język. Gimnastykuje się też czasem wyobraźnia :) Na przykład dziecko zażyczyło sobie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
191
191

Na półkach:

Ulubionym bohaterem mojego dziecka był swego czasu Turlututu. Myślę, że w dużej mierze jest to zasługa pomysłu na książki z jego udziałem, na jaki wpadł autor Hervé Tullet. Bo to nie są zwyczajne książki. Każda z pokazanych tu, to zaproszenie do wspólnej zabawy. Nie znajdziecie tu opowiadania fabularnego, za to mnóstwo zadań do wykonania.🥳

I co się dziwić, że syn lubi tego bohatera, skoro już od pierwszych stron wita się z nami, a my z nim. Uwielbiam podkładać głos pod Turlututu i pozostałych bohaterów Tarlatate, Gryzmołstwora, co bardzo uatrakcyjnia nam czytanie, ale zachęca też syna do snucia długich rozmów z Turlututu.

Książka ta aktywizuje małego czytelnika. Dużo się tu dzieje. Czasami trzeba coś nacisnąć. Innym razem wypowiedzieć magiczne zaklęcie. Trochę książką poobracać, potrząsnąć. Pogilgotać po nosie, przytulić. Klasnąć lub pokrzyczeć. A ile przy tym śmiechu. Wszystko to powoduje, że w krótkim czasie znasz książki na pamięć 😅.

Ulubionym bohaterem mojego dziecka był swego czasu Turlututu. Myślę, że w dużej mierze jest to zasługa pomysłu na książki z jego udziałem, na jaki wpadł autor Hervé Tullet. Bo to nie są zwyczajne książki. Każda z pokazanych tu, to zaproszenie do wspólnej zabawy. Nie znajdziecie tu opowiadania fabularnego, za to mnóstwo zadań do wykonania.🥳

I co się dziwić, że syn lubi tego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
535
535

Na półkach:

Cześć, idzie w weekend. Jeśli planuje wizytę w księgarni i zamierzacie kupić nową, edukacyjną i zabawną książeczkę dla dziecka, weźcie pod uwagę tę.
💛🧡💚💙
Hervé Tullet, tego autora możecie kojarzyć z bestsellerową książką „Naciśnij mnie”. Tym razem pisarz zaprasza Wasze dzieciaki w podróż po magicznym świecie wyobraźni!
💙💚🧡💛
„Turlututu. A kuku, to ja!” to zdecydowanie wciągająca, aktywizująca, kolorowa i zabawna propozycja, skierowana do dzieci w kategorii wiekowej 3+ oraz ich rodziców/ starszego rodzeństwa/ dziadków. Wspólna zabawa- gwarantowana.
💛🧡💚💙
Za pomocą tej książeczki udajemy się w podróż… po krainie wyobraźni, a naszym przewodnikiem jest sympatyczny, jednooki stworek- Turlututu, z którym m.in. : polecimy statkiem kosmicznym na Księżyc, będziemy razem malować, potrząsać książką, potrząsać książką tylko mocniej, dmuchać, wypowiadać zaklęcia, żeby zmienić pogodę oraz wspólnie śpiewać, a nawet krzyczeć!
💙💚🧡💛
Czytanie tej książki to niesamowita przygoda.
Proszę zwrócić uwagę, że przeczytanie samego tytułu , to już trudne ćwiczenie logopedyczne. 💪
Warto dodać, że książeczka jest cudownie zaprojektowana. Sztywna oprawa, piękne, kolorowe, magiczne, wyraziste i ciekawe ilustracje zachęcają małego czytelnika do literackiej zabawy oraz do stworzenia własnych rysunków stworka.
💛🧡💚💙
Książka skradnie serca waszych dzieciaków- gwarantuję.

Na koniec dodam, że książka w 2013 roku dostała wyróżnienie w kategorii Kultura w konkursie „Świat Przyjazny Dziecku” zorganizowanym przez Komitet Ochrony Praw Dziecka.
💙💚🧡💛
Fantastyczna zabawa. Turlututu zaprasza dzieci do spontanicznej zabawy, aktywnie wciąga w magiczny świata, pobudza wyobraźnię do kreatywności i twórczej, nieskrępowanej lektury.
Gorąco polecam!

Tytuł : TURLUTUTU A KUKU, TO JA!
Autor: Hervé Tullet
Data wydania: 2012-10-31
Liczba stron: 80
Oprawa: twarda
Format: 20 x 22 cm

Cześć, idzie w weekend. Jeśli planuje wizytę w księgarni i zamierzacie kupić nową, edukacyjną i zabawną książeczkę dla dziecka, weźcie pod uwagę tę.
💛🧡💚💙
Hervé Tullet, tego autora możecie kojarzyć z bestsellerową książką „Naciśnij mnie”. Tym razem pisarz zaprasza Wasze dzieciaki w podróż po magicznym świecie wyobraźni!
💙💚🧡💛
„Turlututu. A kuku, to ja!” to zdecydowanie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Świetna książeczka! Gorąco polecam🙂

Świetna książeczka! Gorąco polecam🙂

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
330
87

Na półkach: , ,

Moi drodzy, przeczytane minimum 500 razy. Tak 500, czasem jednego wieczoru przed spaniem mojemu dwuletniemu synkowi czytam to po trzykroć razy. Świetna zabawa i świetna książka. Uważam, sądzę i wiem że dzieciaczki takich właśnie bodźców potrzebuja a nie moi drodzy rodzice TV, PC, Tablet, Komórka- wiem że jest Wam łatwiej i lepiej ale co w tej małej główce się dzieje? Właśnie, wielokrotnie efektem jest zachowanie waszego bobasa jak tego zabraniacie. Najlepsze że My, Wy zastanawiacie się czy to moja wina, jestem złą matką czy też ojcem? Nie efekt np. bajek TV. Zastanówcie się co ważniejsze wasza wygoda czy pociechy.Wszystkie dzieci nasze są, bo to my będziemy dziadkami ja One będą u szczytu. Kocham WAS synki i Ciebie Ewelinko też.

Moi drodzy, przeczytane minimum 500 razy. Tak 500, czasem jednego wieczoru przed spaniem mojemu dwuletniemu synkowi czytam to po trzykroć razy. Świetna zabawa i świetna książka. Uważam, sądzę i wiem że dzieciaczki takich właśnie bodźców potrzebuja a nie moi drodzy rodzice TV, PC, Tablet, Komórka- wiem że jest Wam łatwiej i lepiej ale co w tej małej główce się dzieje?...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1782
54

Na półkach:

Dzieci chciały ją czytać codziennie

Dzieci chciały ją czytać codziennie

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    131
  • Chcę przeczytać
    57
  • Posiadam
    36
  • Dla dzieci
    9
  • Ulubione
    7
  • Dzieci
    3
  • Dziecięce
    2
  • Biblioteka
    2
  • Literatura dziecięca
    2
  • Adasiowe
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Turlututu. A kuku, to ja!


Podobne książki

Przeczytaj także