Gothique

Okładka książki Gothique Kyle Marffin
Okładka książki Gothique
Kyle Marffin Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura piękna
456 str. 7 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
456
Czas czytania
7 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375060614
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
146 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
389
181

Na półkach: , ,

Obecnie recenzowana książka jest dla mnie lekko problematyczna, ponieważ budzi we mnie odczucia bardzo ambiwalentne. Pałam niejako sympatią do tej książki, uważam, że ma satysfakcjonujące zakończenie, postać staruszka weterana jest sympatyczna, polubiłem Jeffa, jego córkę, nawet przez moment zależało mi na Rachel.

Pomimo moich sympatii nie mogę jednak zapomnieć o wadach tej książki, a jest ich kilka. Przede wszystkim główną wadą tej książki jest, że należy do TEGO szczególnego typu książek, których świat wręcz rozpada się na naszych oczach w momencie gdy tylko zaczynamy logicznie myśleć (dla niewtajemniczonych – bardzo przydatna umiejętność, która pomoże ulepszyć wasze życia).

Rzućmy tylko na to okiem: wampiry budują klub, z którego zamierzają się wyżywić, ludzie zaczynają ginąć, nawet bardzo dużo ludzi ponieważ zaczynają się robić tuziny tych wampirów. Moje pytanie – czemu nikt nie zwrócił na to uwagi? Szczególnie, że wampiry zżarły inspektora, który specjalnie przyszedł ocenić budynek i grupę hydraulików zakładających instalację. Autorka użyła prostego wyjaśnienia, że łapówka, ale jednak no nie wszystkich da się przekupić, ani media nie zdołają zmanipulować wszystkich ludzi (ostatnie wybory prezydenckie w USA się kłaniają). Bądź co bądź w końcu sytuacją w Chicago zainteresują się NSA bądź FBI.

Choć tutaj mogę się mylić, mam wrażenie, że Kyle Marffin myli gry fabularne (RPG) z LARP-em. Ciężko mi tutaj postawić konkretną opinię ponieważ to krąży w sferze moich domysłów, niemniej przesłanki pozwalają mi sądzić, że tak jest.

Kolejnym moim problem jest – jaki tak naprawdę był plan złych wampirów? Stworzyli od groma młodych wampirów wręcz bez zastanowienia się. Zamierzali utrzymać tylko ten jeden klub? Zbudować imperium wampirów? Czasami wybiegi „głównego złego” Marka mogły to sugerować.

Tłumaczenie może stanowić kolejny zgrzyt, a raczej fakt, że przetłumaczona książka zawiera żenujące dialogi, kiedy te zawierają przekleństwa. Niestety, ale w naszym języku brzmią one dość kiepsko.

Swoją drogą ilość homoseksualizmu w tej książce powala. Choć nie liczyłem, gdyby ktoś mi powiedział, że heteroseksualni stanową w mniej mniejszość uwierzyłbym. Już przemilczałem fakt, że niemal wszyscy tam to Goci, w końcu to się dzieje w środowisku gotyckim, ale jednak ten homoseksualizm… czy autorka nie zna pojęcia co za dużo to nie zdrowo?

Takie małe czepialstwo z mojej strony, ale czasami brutalne ataki wampirów były trochę żenujące.

Ogólnie mogę powiedzieć, że nawet dobrze mi się czytało tą książkę, choć niestety długo mi to zajęło – niekoniecznie z winy książki. Czy ją polecam? Myślę, że dla ludzi, którzy mają dość tandetnych wampirzych romansideł albo Emo rozważań wampira może przypaść do gustu.

P.S.
Ciekawa sprawa, że nonkonformiści zawsze kierują się określonym schematem działania? Osobiście uważam to za bardzo ironiczne, szczególnie ich brak refleksji nad tym tematem.

Obecnie recenzowana książka jest dla mnie lekko problematyczna, ponieważ budzi we mnie odczucia bardzo ambiwalentne. Pałam niejako sympatią do tej książki, uważam, że ma satysfakcjonujące zakończenie, postać staruszka weterana jest sympatyczna, polubiłem Jeffa, jego córkę, nawet przez moment zależało mi na Rachel.

Pomimo moich sympatii nie mogę jednak zapomnieć o wadach...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
654
110

Na półkach:

Niby zapowiadało się fajnie i ciekawie, ale tylko zapowiadało. Jak ktoś już napisał, ilość bohaterów przypomina spis w książce telefonicznej, można się pogubić kto jest kim. Książka niepotrzebnie wulgarna i pełna obrzydliwych scen. Poza tym objętość i styl pisania świetnie pokazują grafomańskie zapędy autorki.

Niby zapowiadało się fajnie i ciekawie, ale tylko zapowiadało. Jak ktoś już napisał, ilość bohaterów przypomina spis w książce telefonicznej, można się pogubić kto jest kim. Książka niepotrzebnie wulgarna i pełna obrzydliwych scen. Poza tym objętość i styl pisania świetnie pokazują grafomańskie zapędy autorki.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
304
143

Na półkach: , ,

Bardzo krwawa, mroczna i momentami naprawdę zaskakująca.

Bardzo krwawa, mroczna i momentami naprawdę zaskakująca.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
58
37

Na półkach: ,

Książka nie jest zła, ale nie porywa. Czyta się miło, szybko i przyjemnie, nie kuje niczym czytelnika ale po przeczytaniu odkłada się ją na półkę i nie wraca do niej.

Książka nie jest zła, ale nie porywa. Czyta się miło, szybko i przyjemnie, nie kuje niczym czytelnika ale po przeczytaniu odkłada się ją na półkę i nie wraca do niej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
962
875

Na półkach:

Mniej więcej koniec XX wieku. Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, Chicago. Czemu akurat Chicago? Pewnie dlatego, że „c” to ulubiona litera autorki. Wprawdzie w związku z jej preferencjami Calvin mylił mi się z Cassem, ten z kolei z Cas, Collen plątała mi się z Chelsea, a ta z kolei z Charade, ale kto by się takimi głupstwami przejmował?
 
W Chicago ktoś przejmuje stare, od lat nieczynne, wielkie kino „Palace” i przerabia na klub fanów stylu gotyckiego o wdzięcznej nazwie „Gothique”.
Może warto tu dodać, że subkultura gotycka (angielscy socjologowie powiedzieliby pewnie, że to jedno z plemion ulicznych) narodziła się około 30 lat temu jako przekształcenie ruchu post-punk. Goci noszą czarne ciuchy czasem stylizowane na stroje arystokracji z XIX wieku, lub po prostu długie czarne płaszcze i ciemne okulary. Cechuje ich namiętne, lecz zwykle jedynie werbalne zainteresowanie, może nawet fascynacja, śmiercią, specyficzna muzyka.
 
W książce fanami stylu gotyckiego stają się prawie wszystkie nastolatki i, o dziwo, wielu dorosłych. Z pasją grają w mroczne gry RPG i oczywiście marzą, by stać się prawdziwymi wampirami. Przynajmniej część z nich. W takim to właśnie klimacie klub „Gothique” w budowie staje się siedliskiem i wylęgarnią wampirów, a wielu bohaterów książki, tych na „c”, ale nie tylko, staje się ich ofiarami. Niektórzy z pokąsanych sami zostają wampirami, inni stanowią tylko pożywienie i wysysani są do ostatniej kropli. Wampirów jest coraz więcej, roją się wręcz, jak karaluchy, krew cieknie po kartkach książki strugami. Oczywiście początkowo w wampiry nikt nie wierzy, ale wreszcie dzielny, choć wiekowy, ojciec Silvarez (były kapelan komandosów) wraz z kumplem emerytem i jego psem… 
 
Bardzo lubię książki o wampirach. Problem jednak w tym, że moje zainteresowanie tą tematyką nie oznacza niestety (niestety dla „Gothique” i jej autorki) braku krytycyzmu i zgody na kiepską, naiwną fabułę oraz przeciętny w sumie warsztat.

Mniej więcej koniec XX wieku. Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, Chicago. Czemu akurat Chicago? Pewnie dlatego, że „c” to ulubiona litera autorki. Wprawdzie w związku z jej preferencjami Calvin mylił mi się z Cassem, ten z kolei z Cas, Collen plątała mi się z Chelsea, a ta z kolei z Charade, ale kto by się takimi głupstwami przejmował?
 
W Chicago ktoś przejmuje stare, od...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
274
48

Na półkach: , ,

Nie dość że długa to jeszcze nudna.
Fabuła ciągnie się jak flaki z olejem jakieś ciekawsze fragmenty pojawiają się między jednym a drugim bezsensownym dialogiem
Ilość bohaterów zbliżona do książki telefonicznej chaotycznie napisana łatwo się pogubić bo autorka "przeskakuje" z jednego wątku do drugiego zupełnie bez sensu.

Nie dość że długa to jeszcze nudna.
Fabuła ciągnie się jak flaki z olejem jakieś ciekawsze fragmenty pojawiają się między jednym a drugim bezsensownym dialogiem
Ilość bohaterów zbliżona do książki telefonicznej chaotycznie napisana łatwo się pogubić bo autorka "przeskakuje" z jednego wątku do drugiego zupełnie bez sensu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
246
160

Na półkach: , ,

Książka wciągająca,autorka w barwny sposób opisuje całą historie...Faktem jest że może zirytować "zatwardziałych" fanów gotyku mniej jednak uważam iż trzeba podejść do książki z przymrużeniem oka ;)
a jeśli ktoś poczuje się urażony radzę poćwiczyć umiejętności zdystansowania się do siebie oraz reszty świata włączając w to powieści fikcyjne takie jak Gothique :) Moim zdaniem powieść barwna ciekawa i szalenie wciągająca polecam! :)

Książka wciągająca,autorka w barwny sposób opisuje całą historie...Faktem jest że może zirytować "zatwardziałych" fanów gotyku mniej jednak uważam iż trzeba podejść do książki z przymrużeniem oka ;)
a jeśli ktoś poczuje się urażony radzę poćwiczyć umiejętności zdystansowania się do siebie oraz reszty świata włączając w to powieści fikcyjne takie jak Gothique :) Moim zdaniem...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
33
7

Na półkach: ,

Jedna z tych książek, które co trochę wpadają mi w ręce, gdy odwiedzam ulubioną bibliotekę. Czytałam kilka razy i wciąż nie chce mi się znudzić. Gorąca i bardzo pociągająca...

Jedna z tych książek, które co trochę wpadają mi w ręce, gdy odwiedzam ulubioną bibliotekę. Czytałam kilka razy i wciąż nie chce mi się znudzić. Gorąca i bardzo pociągająca...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
764
151

Na półkach: , ,

Książka niby o wampirach, ale niestety tego "wampirzego wątku" było niewiele (prawie w ogóle). Tylko czasami, między nudnymi dialogami i opisami różnych niepowalających historii, pojawia się mroczna strona książki - wampiry. Towarzyszy im grupa naiwnych "mrocznych" ludzi, które uwielbiają takie złe istoty, i chcą takie być. Ataki wampirów przesycone są ogromną brutalnością i seksem (ja wiem, że to jest mniej więcej prawdziwy obraz tych istot, a nie ubarwiony na kolorowo jak na przykład w "Zmierzchu", ale bez przesady!).

Książka bardzo zniechęca do dalszego czytania - niedość że jest gruba (460stron większych niż A5),to jeszcze momentami nudna, więc ta perspektywa kolejnych "sennych" stron zniechęca czytelnika :(

Książka niby o wampirach, ale czytając, miałam wrażenie, że to jest raczej o gotach, emo oraz o związkach homoseksualnych :(
Nie polecam tym, którzy chcą przeczytać coś ciekawego o wampirach, bo tytuł "Gothique - opowieść o WAMPIRACH" nie jest prawdziwy i można się łatwo nabrać na tematykę ;/ Ja się bardzo zawiodłam...

Książka niby o wampirach, ale niestety tego "wampirzego wątku" było niewiele (prawie w ogóle). Tylko czasami, między nudnymi dialogami i opisami różnych niepowalających historii, pojawia się mroczna strona książki - wampiry. Towarzyszy im grupa naiwnych "mrocznych" ludzi, które uwielbiają takie złe istoty, i chcą takie być. Ataki wampirów przesycone są ogromną brutalnością...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
855
107

Na półkach: , ,

Odradzam wszystkim fanom "Zmierzchu" - mogą doznać szoku, bowiem wampiry w "Gothique" nie błyszczą się w słońcu i nie piją śmiertelnikom z dzióbków. Wręcz przeciwnie,są seksowne i mroczne, bezwzględne i opętane żądzą seksu, brutalne i przerażające. Wciągająca fabuła łączy w sobie kryminał fantastykę najwyższych lotów. Taką powieść mogłaby napisać Ann Rice.

Odradzam wszystkim fanom "Zmierzchu" - mogą doznać szoku, bowiem wampiry w "Gothique" nie błyszczą się w słońcu i nie piją śmiertelnikom z dzióbków. Wręcz przeciwnie,są seksowne i mroczne, bezwzględne i opętane żądzą seksu, brutalne i przerażające. Wciągająca fabuła łączy w sobie kryminał fantastykę najwyższych lotów. Taką powieść mogłaby napisać Ann Rice.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    207
  • Chcę przeczytać
    93
  • Posiadam
    76
  • Ulubione
    14
  • Wampiry
    7
  • Z biblioteki
    2
  • Wampiry
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Fantastyka, groza, paranormal romance itd
    1
  • Literatura (nie)piękna - powieści
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gothique


Podobne książki

Przeczytaj także