Lapvona

Okładka książki Lapvona Ottessa Moshfegh
Okładka książki Lapvona
Ottessa Moshfegh Wydawnictwo: Wydawnictwo Pauza literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Lapvona
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Pauza
Data wydania:
2023-10-10
Data 1. wyd. pol.:
2023-10-10
Data 1. wydania:
2022-06-21
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396802378
Tłumacz:
Teresa Tyszowiecka
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
150 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
81
9

Na półkach:

jestem zachwycona, rewelacyjnie napisane postaci i cały świat przedstawiony a nieustanne poczucie wstrętu tylko bardziej wszystko nakręca. jedna z lepszych rzeczy przeczytanych ostatnio

jestem zachwycona, rewelacyjnie napisane postaci i cały świat przedstawiony a nieustanne poczucie wstrętu tylko bardziej wszystko nakręca. jedna z lepszych rzeczy przeczytanych ostatnio

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
915
603

Na półkach: ,

chyba inspired by gargantua i pantugruel? coś w stylu przypowiastki moralnego niepokoju, gdzie ból, śmierć, głód i bóg nadają ton. przewrotne, ale po co?

chyba inspired by gargantua i pantugruel? coś w stylu przypowiastki moralnego niepokoju, gdzie ból, śmierć, głód i bóg nadają ton. przewrotne, ale po co?

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1112
416

Na półkach:

Kolejne spotkanie z twórczością Ottessy, które w dalszym ciągu mnie do niej nie zniechęca. Tym bardziej fascynuje mnie jej wyobraźnia, która potrafi osądzić fabułę w kompletnie różnych okresach historii, przedstawić nam kompletnie różnych bohaterów oraz tematykę. Wspólnym mianownikiem z kolei będzie zawsze umiejętność tworzenia antypatycznych postaci i wątków graniczących z dobrym gustem. Jedno jest pewne - Ottessa nie boi się szokować.

Tym razem zabiera nas do średniowiecznej wioski, tytułowej Lapvony. Jesteśmy rzuceni w czeluści krainy wypełnionej nikczemnymi postaciami, które z pozoru są bardzo bogobojne, a w środku zżera je brud i zepsucie. Historia skupia się wokół postaci Marka, niepełnosprawnego chłopca, którego imają się liczne nieszczęścia, ale jednak to zbrodnia, którą on popełni rozpędzi losy całej wioski.

Ottessa potrafi pisać w taki sposób, że mimo całego brzydoty, a wręcz okazjonalnego obrzydzenia, które wzbudzają jej nieokiełznane wątki, to czytelnik mimo wszystko zostaje do końca. Nie zabraknie tutaj krwi, wszelakich płynów ustrojowych, przekrzywionych kończyn, wątki, które jednych zniechęcą, a drugich zatrzymają na tej karuzeli absurdu i zepsucia. Ottessa umiejętnie przemyca współczesne elementy do średniowiecznego świata, oscylując na granicy tragikomedii. Pozostaję fanką szaleństw, które serwuje nam wyobraźnia autorki.

Ktoś mógłby się pokusić o stwierdzenie, że morał tej opowieści nigdzie nas nie doprowadza, ale czyż zło i zepsucie zazwyczaj nie mają logicznego wytłumaczenia? „Lapvona” pochłania czytelników w swoim mroku i nie wypuszcza.

Kolejne spotkanie z twórczością Ottessy, które w dalszym ciągu mnie do niej nie zniechęca. Tym bardziej fascynuje mnie jej wyobraźnia, która potrafi osądzić fabułę w kompletnie różnych okresach historii, przedstawić nam kompletnie różnych bohaterów oraz tematykę. Wspólnym mianownikiem z kolei będzie zawsze umiejętność tworzenia antypatycznych postaci i wątków graniczących z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
644
242

Na półkach: ,

Bełkot - strata czasu 🤷🏻‍♀️

Bełkot - strata czasu 🤷🏻‍♀️

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
597
536

Na półkach:

Na początku książkę czytało mi się naprawdę dobrze. Była taka inna, prześmiewcza, bardzo naturalistyczna. Liczyłam, że to wszystko po coś, żeby coś przekazać, obnażyć. Owszem są pokazane przywary ludzi i różne śmieszne wręcz wierzenia i mechanizmy. Niestety nie znalazłam tu nic nowego, odkrywczego, żadnego większego przekazu. Czekałam dosłownie do ostatnich stron. Nie wiem, może czegoś nie zrozumiałam.

Na początku książkę czytało mi się naprawdę dobrze. Była taka inna, prześmiewcza, bardzo naturalistyczna. Liczyłam, że to wszystko po coś, żeby coś przekazać, obnażyć. Owszem są pokazane przywary ludzi i różne śmieszne wręcz wierzenia i mechanizmy. Niestety nie znalazłam tu nic nowego, odkrywczego, żadnego większego przekazu. Czekałam dosłownie do ostatnich stron. Nie wiem,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
84
13

Na półkach:

Jest to książka groteskowa i przedziwna. Oprócz tego jednak ma niewiele do zaoferowania. Pomimo ciągłego zaskakiwania czytaelnika coraz to bardziej niepokojącymi i absurdalnymi (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) wątkami, wciąż czegoś brakuje. Zdaje się, że opowieść nie ma zbyt wiele więcej do powiedzenia ponad to, że zło jest złe a dobro dobre (chociaż głównie to pierwsze). Mógłbym porównać ją do "Prawieku" Olgi Tokarczuk, gdzie również mamy do czynienia z często brutalną rzeczywistością, okraszoną odrobiną magii. Tutaj jednak brakuje puenty i przesłania. Polecam dla poszukiwaczy nowych czytelniczych doznań, bo zdecydowanie niewiele jest książek takich jak ta. Wątpię jednak, żeby ta historia miała pozostać ze mną na dłużej.

Jest to książka groteskowa i przedziwna. Oprócz tego jednak ma niewiele do zaoferowania. Pomimo ciągłego zaskakiwania czytaelnika coraz to bardziej niepokojącymi i absurdalnymi (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) wątkami, wciąż czegoś brakuje. Zdaje się, że opowieść nie ma zbyt wiele więcej do powiedzenia ponad to, że zło jest złe a dobro dobre (chociaż głównie to...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2689
2321

Na półkach: , ,

To chyba ten słynny "realizm magiczny", podobało się, ale mam dość mieszane uczucia. Musi osiąść.

To chyba ten słynny "realizm magiczny", podobało się, ale mam dość mieszane uczucia. Musi osiąść.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
464
434

Na półkach:

Cudownie realistyczna i okrutna opowieść o Marku niestabilnym psychicznie, niepełnosprawnym i maltretowanym synu wiejskiego pasterza oraz o pozostałych mieszkańcach średniowiecznego lenna Lapvona. Jest też oczywiście zły władca Wilhelm oraz czarownica Ina oraz mnóstwo ptaków i innych stworzeń. To ciekawa historia z zaskakującymi zdarzeniami, którą jak najbardziej polecam.

Cudownie realistyczna i okrutna opowieść o Marku niestabilnym psychicznie, niepełnosprawnym i maltretowanym synu wiejskiego pasterza oraz o pozostałych mieszkańcach średniowiecznego lenna Lapvona. Jest też oczywiście zły władca Wilhelm oraz czarownica Ina oraz mnóstwo ptaków i innych stworzeń. To ciekawa historia z zaskakującymi zdarzeniami, którą jak najbardziej polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1556
528

Na półkach:

To przedziwna, groteskowa i naturalistyczna rzecz. Mimo obrzydliwości i wstrętu jakie odczuwamy podczas czytania wciąga niczym bagno.

Lapvona, średniowieczna wioska. Nękana niszczycielskimi siłami przyrody i manipulacjami możnowładcy. Pewnego lata wioskę nawiedziła rekordowa susza. Zbiorowa rozpacz, przejmujący głód przymusza ludzi do desperackich zachowań. Jest absurdalnie, nie brakuje perwersyjnego zepsucia. To miejsce, gdzie zło zapuściło korzenie. To miejsce, gdzie dochodzi do zezwierzęcenia człowieka.

To właśnie tam żyje zdeformowany półsierota, Marek. Maltretowany przez ojca, wiejskiego pasterza. Może jedynie liczyć na niewidomą Inę, miejscową akuszerkę, która ma niesamowite zdolności porozumiewania się ze światem przyrody.

To mroczna baśń, gdzie każda z postaci jest niegodziwa na swój sposób. Jest klaustrofobicznie, portret małej społeczności niczym w krzywym zwierciadle. Sporo tu cierpienia, przemocy, brudu, smrodu i śmierci. Zgniła kraina koszmaru.

Książka daje do myślenia, pełna biblijnych alegorii, można ją interpretować na wielu płaszczyznach. Ottessa Moshfegh przedstawia nam powieść pełną magii, a także intrygującą na wiele odmiennych sposobów. "Lapvona" to wymagająca lektura, jednak uważam, że w pełni satysfakcjonująca.

To było ciekawe doświadczenie czytelnicze, chociaż jednocześnie wiem, że nie jest to książka dla każdego. Jeszcze nie wiem, czy będzie w gronie moich ulubionych, jednak historia gnieździ się i uwiera mocno w umyśle. Przeczytałam ją miesiąc temu i cały czas rezonuje w mojej głowie, zwłaszcza... końskie oczy, kto czytał, ten wie.
👀

To przedziwna, groteskowa i naturalistyczna rzecz. Mimo obrzydliwości i wstrętu jakie odczuwamy podczas czytania wciąga niczym bagno.

Lapvona, średniowieczna wioska. Nękana niszczycielskimi siłami przyrody i manipulacjami możnowładcy. Pewnego lata wioskę nawiedziła rekordowa susza. Zbiorowa rozpacz, przejmujący głód przymusza ludzi do desperackich zachowań. Jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
167
100

Na półkach:

Długo zwlekałam z sięgnięciem po ,,Lapvonę", bo (po spojrzeniu na blurb) wydawała się mi się ona tak dziwaczna, że najzwyczajniej bałam się, że zupełnie mi się nie spodoba. Okazało się jednak, że niepotrzebnie się martwiłam, bo tę powieść czyta się fantastycznie.
Kilka miesięcy temu skończyłam ,,Mój rok relaksu i odpoczynku", (który mocno przypadł mi do gustu) i teraz nie mogę się nadziwić, że Ottessa Moshfegh potrafiła napisać dwie tak zupełnie różne, a jednak równie pokręcone historie.

,,Lapvona" przypomina mroczną baśń ludową z elementami antycznej tragedii i biblijnej przypowieści. Jest to historia obrzydliwa, naturalistyczna, a czasem nawet brutalna, co jednak w ogóle mi nie przeszkadzało. Postacie są groteskowe, a cechy charakterystyczne każdej z nich mocno wyolbrzymione. Mamy w niej niepełnosprawnego chłopca, nad którym znęca się ojciec, znudzonego dostatkiem władcę, ciężarną zakonnicę niemowę i czarownicę, która dała radę wykarmić piersią większość mieszkańców wioski. Wokoło królują brzydota, ohyda i stęchlizna - nawet to, co powinno być piękne, okazuje się brzydkie.

Nie jest to książka dla każdego, ale szczerze polecam ją tym, którzy dobrze znoszą dosadne i odpychające opisy. Na pewno warto ją przeczytać - nawet z samej ciekawości.

Długo zwlekałam z sięgnięciem po ,,Lapvonę", bo (po spojrzeniu na blurb) wydawała się mi się ona tak dziwaczna, że najzwyczajniej bałam się, że zupełnie mi się nie spodoba. Okazało się jednak, że niepotrzebnie się martwiłam, bo tę powieść czyta się fantastycznie.
Kilka miesięcy temu skończyłam ,,Mój rok relaksu i odpoczynku", (który mocno przypadł mi do gustu) i teraz nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    396
  • Przeczytane
    186
  • Posiadam
    35
  • Teraz czytam
    17
  • 2023
    14
  • 2024
    10
  • Literatura piękna
    6
  • Chcę w prezencie
    5
  • Przeczytane 2024
    5
  • Ulubione
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Lapvona


Podobne książki

Przeczytaj także