Tron Królowej Słońca

Okładka książki Tron Królowej Słońca Nisha J. Tuli
Okładka książki Tron Królowej Słońca
Nisha J. Tuli Wydawnictwo: Uroboros Cykl: Artefakty Uranosa (tom 1) fantasy, science fiction
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Artefakty Uranosa (tom 1)
Tytuł oryginału:
Trial of the Sun Queen
Wydawnictwo:
Uroboros
Data wydania:
2024-04-10
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-10
Data 1. wydania:
2022-11-15
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383196459
Tłumacz:
Marta Ziegler
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
113 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
85
16

Na półkach: ,

Książka ta mnie zdecydowanie rozczarowała, bowiem porównanie do dworów i szklanego tronu S.J. Maas jest wręcz nieuniknione. Jako że uwielbiam Maas to inspiracje autorki były dla mnie bardzo widoczne, zarówno w świecie przedstawionym jak i bohaterach. Tylko warsztat dużo gorszy. Co prawda, muszę przyznać, że styl autorki jest lekki, a całość na tyle dobrze skonstruowana, że czytając się nie męczyłam. Zaś fabularnie… Świat przedstawiony wydaje się być kreowany w reakcji na fabułę - na bieżąco i jest przedstawiony dość pobieżnie, szczególnie aspekt magi. Ta część ewidentnie jest wprowadzeniem do drugiej, co u Maas było zaskakujące, tu niestety już takie nie jest. Bohaterka zwykle zachowuje się irracjonalnie i jest irytująca, ale można jej to wybaczyć ze względu na jej przeszłość. Stara się być Cealeną, ale niestety przegrywa na starcie. Dialogi nie porywają. Podobała mi się perspektywa Nadira i wydaje mi się że mógłbym go jako jedynego polubić. Zachowanie całej reszty postaci jest zagadką.
Przez porównanie z Maas zdecydowanie oceniam bardziej krytycznie, szczególnie, że u Maas wszystko grało, a tu niestety wiele brakuje.

Książka ta mnie zdecydowanie rozczarowała, bowiem porównanie do dworów i szklanego tronu S.J. Maas jest wręcz nieuniknione. Jako że uwielbiam Maas to inspiracje autorki były dla mnie bardzo widoczne, zarówno w świecie przedstawionym jak i bohaterach. Tylko warsztat dużo gorszy. Co prawda, muszę przyznać, że styl autorki jest lekki, a całość na tyle dobrze skonstruowana, że...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
313
310

Na półkach:

#tronkrólowejsłońca od @wydawnictwo_uroboros jest powieścią pełną plot twistów i wstrzymujących oddech momentów.

Akcja tocząca się na przemian szybko i spokojnie potęguje przeżycia i sprawia, że od książki ciężko się oderwać - bo po każdym oddechu przy powolnym wjeździe w górę, wypatrujemy kolejnego skoku w dół.

Bohaterowie - pełni sekretów i ukrytych intencji - otuleni są aurą tajemniczości. Każdy z nich jest jednak dobrze wykreowaną, pewną siebie i silną postacią. Dotarcie do celu jest ich główną motywacją, która chwilami zaślepia i doprowadza do tragedii innych ludzi.

Fabularnie mamy znane motywy w świeżej odsłonie. Próby, które muszą przejść trybutki są brutalne i mało związane z życiem jakiejkolwiek królowej. Śmierć depcze po piętach każdej z dziewczyn.

Wszystko to napisane jest w przyjemny sposób, otoczone ogromną ilością złota i luksusu, sporą dawką emocji i zakończeniem, które burzy wszystkie nasze przewidywania.
Nie ma możliwości, by nie sięgnąć po kolejny tom po zapoznaniu się z pierwszym (mam nadzieję, że szybko zostanie wydany).

Jest to kawał dobrej fantastyki, pełen żadnych władzy fae, mrocznych sekretów i ziarnka nadziei, które zmienia bieg historii.

Wszytsko to opakowane w śliczną okładkę, z piękną kolorową mapą uniwersum po drugiej stronie.

#tronkrólowejsłońca od @wydawnictwo_uroboros jest powieścią pełną plot twistów i wstrzymujących oddech momentów.

Akcja tocząca się na przemian szybko i spokojnie potęguje przeżycia i sprawia, że od książki ciężko się oderwać - bo po każdym oddechu przy powolnym wjeździe w górę, wypatrujemy kolejnego skoku w dół.

Bohaterowie - pełni sekretów i ukrytych intencji - otuleni...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
159
158

Na półkach:

Po przeczytaniu tej książki zaczęłam się zastanawiać nad tym, która to już książka z motywem turnieju w tle. Szczerze mówiąc to nie jestem w stanie tego policzyć (nie chce mi się). Jednak jedno jest pewne! Ta książka z pewnością należy do tych bardziej udanych.

Można powiedzieć, że przeczytałam ją podczas jednego posiedzenia, a to za sprawą tego, że jest tutaj wszystko co lubię!

Lor spędziła 12 lat w okrutnym więzieniu, gdzie codziennością była przemoc, głód i walka o przetrwanie. Pewnego dnia dochodzi do bójki i dziewczyna zostaje zamknięta w Nicości, czyli jamie w lesie. Nikt nie był w stanie przeżyć tam nawet nocy, jednak Lore udaje się tam przeżyć aż 2 tygodnie. Pewnej nocy zostaje porwana i trafia do zamku, gdzie dowiaduje się, że przystąpi do turnieju o zostanie królową słońca.

No dobra, brzmi to bardzo banalnie, aleee wykonanie jest niezłe. Przez książkę się płynie przez to, że jest napisana bardzo prosto. Nie ma tam żadnych wyniosłych opisów, ale zamiast tego jest sporo akcji (próby wypadają tutaj bardzo dobrze) oraz są dwie perspektywy.

Wiadomo, że dwie perspektywy najczęściej wypadają dobrze, bo jak jedna postać nie dowozi to wkracza druga i jest lepiej.

Co do postaci to chyba nie mam o co się czepiać. Lor jest jaka jest, ale chociaż jest spójna. Troszkę łapał mnie cringe, jak widziałam, że dała się owinąć wokół palca, ale zostaje jej to wybaczone. Obstawiam, że gdyby postawiono mnie na jej miejscu to zachowałbym się podobnie patrząc na to co przeżyła.

Jedynie rozczarowało mnie zakończenie tej książki. Szczerze mówiąc to wolałabym jakby Lor posiedziała dłużej tam gdzie była. Spodziewałam się, że przybędą do niej TE OSOBY, ale nie spodziewałam się, że okaże się to takie proste.

Po przeczytaniu tej książki zaczęłam się zastanawiać nad tym, która to już książka z motywem turnieju w tle. Szczerze mówiąc to nie jestem w stanie tego policzyć (nie chce mi się). Jednak jedno jest pewne! Ta książka z pewnością należy do tych bardziej udanych.

Można powiedzieć, że przeczytałam ją podczas jednego posiedzenia, a to za sprawą tego, że jest tutaj wszystko co...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
357
274

Na półkach:

Ostatnio w fantastyce coraz częściej spotykam się z silnymi, nieidealnymi bohaterkami które wiedzą czego chcą i ogromnie cieszyłam się że w “Tronie Królowej Słońca” również Lor można zaliczyć do tego grona. Już od samego początku poznajemy świat dziewczyny od tej brutalnej i okrutnej strony co bardzo skojarzyło mi się z początkiem “Szklanego Tronu”. Nie mogłabym też wspomnieć tutaj o rywalizacji o rękę władcy która podoba mi się jako wątek już od czasu “Rywalek”. Sama autorka też zyskała moją sympatię po obiecującym wstępie. Na sam koniec muszę wspomnieć o niesamowitym wydaniu które zauroczyło mnie jak tylko je zobaczyłam. Ogromnie czekam na kontynuację!

Ostatnio w fantastyce coraz częściej spotykam się z silnymi, nieidealnymi bohaterkami które wiedzą czego chcą i ogromnie cieszyłam się że w “Tronie Królowej Słońca” również Lor można zaliczyć do tego grona. Już od samego początku poznajemy świat dziewczyny od tej brutalnej i okrutnej strony co bardzo skojarzyło mi się z początkiem “Szklanego Tronu”. Nie mogłabym też...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1384
971

Na półkach:

Romantasy i to hot 🔥 w stylu domów SJM. Świat pięknych, magicznych fae. Zwykła dziewczyna (choć już czujemy, że coś jest na rzeczy) zostaje porwana z mrocznego miejsca w magicznym królestwie Zorzy do innego w swojej galaktyce. Zostaje jedną z kandydatek na żonę króla Słońca. Żeby zostać królową musi pokonać inne w morderczych zawodach, a jest do nich zupełnie nieprzygotowana. W przeciwieństwie do innych tego typu wyzwań za empatię i pomoc konkurentkom nie dostaje się dodatkowych punktów. Mimo to daje radę, i czemu król się upiera, że ona jest tą jedyną? I czemu książę Zorzy jej szuka? Przyjemnie się słuchało tej historii. A teraz trzeba czekać na ciąg dalszy, bo akcja się rozwija.

Romantasy i to hot 🔥 w stylu domów SJM. Świat pięknych, magicznych fae. Zwykła dziewczyna (choć już czujemy, że coś jest na rzeczy) zostaje porwana z mrocznego miejsca w magicznym królestwie Zorzy do innego w swojej galaktyce. Zostaje jedną z kandydatek na żonę króla Słońca. Żeby zostać królową musi pokonać inne w morderczych zawodach, a jest do nich zupełnie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
174
68

Na półkach: ,

Moje wielkie nadzieje pewnie mnie kiedyś zgubią.
Serio.

„Tron królowej słońca” jawił mi się jako idealny kandydat do konkurowania z prozą Sarah J. Mass, którą bardzo lubię. Przynajmniej tak właśnie myślałam przed przeczytaniem książki.

Po lekturze muszę przyznać, że choć Nisha J. Tuli miała świetny pomysł na fabułę powieści, zabrakło jej warsztatu pozwalającego napisać dzieło choć w połowie dorównujące fantasy Mass.

Odniosłam wrażenie, że cały zamysł zrealizowała bardzo pobieżnie. Zabrakło w jej opisach wnikliwości tak potrzebnej we wprowadzeniu do historii fantasy. Świat, który stworzyła, jawi się jako zupełnie nieokiełznany i nawet po odłożeniu książki na półkę wciąż jest czytelnikowi zupełnie obcy. A wszystko dlatego, że autorka opisała go szczątkowo. Zabrakło więc podstawowej podwaliny dobrej powieści fantasy.

Nieco lepiej, choć wciąż nie najlepiej, ma się sprawa bohaterów, z którymi trudno sympatyzować. Odnoszę wrażenie, że nawet po zapoznaniu się z pierwszym tomem, czytelnik nie zna ich na tyle, by móc zżyć się z nimi na tyle, by nie móc wręcz zwalczyć chęci poznania ich dalszych losów (a tak być powinno).

Ostatecznie świetny koncept, skupiony na dworach, turniejach i rywalizacji wypadł dosyć blado. Wciąż jednak liczę, że autorka zdoła naprawić większość swoich błędów w kolejnym tomie, bo jej seria – w mojej ocenie – ma potencjał. Nie jest sztampowa, nie bazuje na utartych stereotypach. Bohaterka zaś ma szansę stać się inspirującą postacią z przesłaniem (a przynajmniej liczę na to, sądząc po finale tomu),pytanie tylko, czy autorka da jej możliwość wykazania się.

Gdybym miała oceniać tę książkę w skali liczbowej, dostałaby ode mnie 2/5.

Moje wielkie nadzieje pewnie mnie kiedyś zgubią.
Serio.

„Tron królowej słońca” jawił mi się jako idealny kandydat do konkurowania z prozą Sarah J. Mass, którą bardzo lubię. Przynajmniej tak właśnie myślałam przed przeczytaniem książki.

Po lekturze muszę przyznać, że choć Nisha J. Tuli miała świetny pomysł na fabułę powieści, zabrakło jej warsztatu pozwalającego napisać...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
855
107

Na półkach:

Niestety, wielkie rozczarowanie. Porównywanie tej książki do "Dworów" Maas powinno być karalne. Twór Tuli nie dorasta tej serii do pięt.
Choć pomysł jest interesujący, całość sprawia wrażenie stworzonej bardzo pobieżnie. Brak tutaj dogłębnego przedstawienia świata, historii czy systemu magicznego, przez co całość wydaje się bardzo płytka. Pełno jest za to zbędnych przekleństw i wątpliwego poczucia humoru. Główna bohaterka nie jest ani sympatyczna, ani dowcipna, ani zadziorna, ani autentyczna. Jest zupełnie nijaka, niczym nie zapada w pamięć.
Dialogi także są zupełnie jałowe, niewiele przekazują na temat świata ani nadają wyrazistości sztampowym postaciom.
Przewidywalne czytadło.

Niestety, wielkie rozczarowanie. Porównywanie tej książki do "Dworów" Maas powinno być karalne. Twór Tuli nie dorasta tej serii do pięt.
Choć pomysł jest interesujący, całość sprawia wrażenie stworzonej bardzo pobieżnie. Brak tutaj dogłębnego przedstawienia świata, historii czy systemu magicznego, przez co całość wydaje się bardzo płytka. Pełno jest za to zbędnych...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
459
344

Na półkach: , , ,

"Tron Królowej Słońca" to kolejna książka, którą miałam okazję przeczytać w ramach akcji @czytaniezwiedzmami. Czy publikacja zawierająca motyw rywalizacji przypadła mi do gustu? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Główną bohaterką historii jest Lor — młoda kobieta, która doskonale wie, czym jest przemoc, strach o własne życie oraz uczucie głodu. Wraz ze swoim rodzeństwem od dwunastu lat przebywa w Nostrazie — więzieniu, znajdującym się na terytorium królestwa Zorzy. Czy kiedykolwiek uda jej się wydostać z niewoli?

Podczas odbywania jednej z najgorszych kar, które można wymierzyć tym, którzy przebywają w Nostrazie, los postanawia dać jej szanse na zmianę swojego beznadziejnego położenia. Lor niespodziewanie trafia pod skrzydła Atlasa — Króla Słońca, w którego królestwie będzie musiała zmierzyć się z dziewięcioma innymi kobietami w zawodach, których tradycja została zapoczątkowana ponad osiem tysięcy lat temu. Czy Lor zostanie triumfatorką turnieju? Czy dzięki pobytowi w królestwie Słońca, uwierzy, że jej życie może być lepsze niż to, które wiodła w Nostrazie? Czy Król Zorzy będzie chciał ściągnąć ją z powrotem do swojej krainy? Jakie tajemnice kryje Uranos i jaki związek mają z nimi artefakty każdego z królestw? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.

Muszę przyznać, że książka Nishy J. Tuli już od samego początku bardzo mnie zaintrygowała. Pomimo iż nie otrzymałam zbyt wiele informacji na temat świata, który został wykreowany przez autorkę, jakoś specjalnie mi to nie przeszkadzało w odbiorze. Dlaczego? W swojej książce Nisha J. Tuli postanowiła bowiem nie podawać wszystkiego na złotej tacy, tylko dawkować swoim czytelnikom pewne istotne informacje tak, aby zostały odkrywane powoli, w miarę jak fabuła posuwa się do przodu, co bardzo mi się podobało.

Motyw turnieju czy rywalizacji, który został wykorzystany w tej historii, również przypadł mi do gustu, ale osobiście uważam, że został potraktowany trochę po macoszemu. Myślałam, że skoro jest to jeden z głównych elementów książki, zostanie w znacznym stopniu rozbudowany i przede wszystkim opisany bardziej szczegółowo, a tymczasem miałam wrażenie, że autorka bardziej skupiła się na relacji między Lor a Królem Słońca, niż na samej walce o tytuł królowej. I chociaż kocham romanse, w tym konkretnym przypadku byłam nastawiona na więcej rywalizacji i niestety trochę się przeliczyłam.

Jeżeli chodzi natomiast o bohaterów, przyznaję, że Lor polubiłam już od samego początku. Lubię takie zadziory, a ona idealnie pasowała mi do opisywanej historii. Co do pozostałych postaci, nie będę się wypowiadać, bo niestety byłby to dość duży spoiler.

Myślę, że "Tron Królowej Słońca" jest dość dobrym początkiem serii "Artefakty Uranosa", dlatego z chęcią sięgnę po kolejne części, aby przekonać się, jak dalej potoczą się losy Lor oraz innych bohaterów.

"Tron Królowej Słońca" to kolejna książka, którą miałam okazję przeczytać w ramach akcji @czytaniezwiedzmami. Czy publikacja zawierająca motyw rywalizacji przypadła mi do gustu? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Główną bohaterką historii jest Lor — młoda kobieta, która doskonale wie, czym jest przemoc, strach o własne życie oraz uczucie głodu. Wraz ze swoim rodzeństwem od...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
203
27

Na półkach: ,

Powtarzający się motyw dworow, turniejów i walki o przeżycie. Książka jest jednak wciągająca skoro wciągnęłam ją w ciągu jednego dnia. Dobrze się czyta, historia wciąga i czeka się na więcej.

Powtarzający się motyw dworow, turniejów i walki o przeżycie. Książka jest jednak wciągająca skoro wciągnęłam ją w ciągu jednego dnia. Dobrze się czyta, historia wciąga i czeka się na więcej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
51
51

Na półkach:

𝐫𝐚𝐭𝐢𝐧𝐠: 𝟐.𝟓⭐️

🪞Miała być nowa miłość, jest niestety rozczarowanie.

𝐍𝐨𝐭𝐡𝐢𝐧𝐠 𝐚𝐜𝐭𝐮𝐚𝐥𝐥𝐲 𝐛𝐞𝐥𝐨𝐧𝐠𝐬 𝐭𝐨 𝐚𝐧𝐲𝐨𝐧𝐞 𝐡𝐞𝐫𝐞. 𝐄𝐯𝐞𝐫𝐲𝐭𝐡𝐢𝐧𝐠 𝐢𝐬 𝐨𝐧 𝐭𝐞𝐦𝐩𝐨𝐫𝐚𝐫𝐲 𝐥𝐨𝐚𝐧, 𝐢𝐧𝐜𝐥𝐮𝐝𝐢𝐧𝐠 𝐨𝐮𝐫 𝐛𝐨𝐝𝐢𝐞𝐬 𝐚𝐧𝐝 𝐝𝐞𝐟𝐢𝐧𝐢𝐭𝐞𝐥𝐲 𝐨𝐮𝐫 𝐬𝐨𝐮𝐥𝐬.

🪞Pomysł na książkę był naprawdę super. Uwielbiam motyw turnieju w fantastyce, zawsze chętnie po niego sięgam, dodatkowo znalazłam jeszcze w opiniach innych romantyczny wątek, więc stwierdziłam, że nada się dla mnie idealnie. No cóż, jednak się pomyliłam. Bohaterowie wydali mi się płytcy, nie mogłam się z nimi w żaden sposób zżyć, a co za tym idzie, nie interesowały mnie ich losy pomimo wartkiej fabuły. Turniej, o którym wspomniałam… no po prostu nie „uderzył”. Nie czułam żadnych emocji podczas prób, w wielu momentach nie wiedziałam nawet która dziewczyna poległa, bo nie były one przedstawione. No i romans Lor z królem, który był czysto fizycznym zainteresowaniem.

🪞Perspektywa Nadira. Po co? Na co? Dlaczego? Bardzo podoba mi się, że autorka wplotła nowego bohatera do historii z innego królestwa, ale jego działania, które były opisywane na bieżąco, zepsuły mi całą tajemniczość, którą tak lubię w fantastyce. Książka wypadłaby w moich oczach o wiele lepiej, gdyby tej perspektywy w ogóle nie było i jego postać była przedstawiona tylko z oczu Lor. Wtedy też końcowy plot-twist może by zaskoczył.

🪞Myślę, że sięgnę po II tom, bo chciałabym poznać lepiej pobocznych bohaterów, ale już nie liczę na fajerwerki.

𝐫𝐚𝐭𝐢𝐧𝐠: 𝟐.𝟓⭐️

🪞Miała być nowa miłość, jest niestety rozczarowanie.

𝐍𝐨𝐭𝐡𝐢𝐧𝐠 𝐚𝐜𝐭𝐮𝐚𝐥𝐥𝐲 𝐛𝐞𝐥𝐨𝐧𝐠𝐬 𝐭𝐨 𝐚𝐧𝐲𝐨𝐧𝐞 𝐡𝐞𝐫𝐞. 𝐄𝐯𝐞𝐫𝐲𝐭𝐡𝐢𝐧𝐠 𝐢𝐬 𝐨𝐧 𝐭𝐞𝐦𝐩𝐨𝐫𝐚𝐫𝐲 𝐥𝐨𝐚𝐧, 𝐢𝐧𝐜𝐥𝐮𝐝𝐢𝐧𝐠 𝐨𝐮𝐫 𝐛𝐨𝐝𝐢𝐞𝐬 𝐚𝐧𝐝 𝐝𝐞𝐟𝐢𝐧𝐢𝐭𝐞𝐥𝐲 𝐨𝐮𝐫 𝐬𝐨𝐮𝐥𝐬.

🪞Pomysł na książkę był naprawdę super. Uwielbiam motyw turnieju w fantastyce, zawsze chętnie po niego sięgam, dodatkowo znalazłam jeszcze w opiniach innych romantyczny wątek, więc...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    367
  • Przeczytane
    127
  • Posiadam
    36
  • 2024
    13
  • Fantastyka
    6
  • Teraz czytam
    6
  • Chcę w prezencie
    6
  • Do kupienia
    3
  • Fantasy
    3
  • Audiobooki
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tron Królowej Słońca


Podobne książki

Przeczytaj także