Wellness

Okładka książki Wellness Nathan Hill
Okładka książki Wellness
Nathan Hill Wydawnictwo: Knopf literatura piękna
624 str. 10 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Wellness
Wydawnictwo:
Knopf
Data wydania:
2023-09-19
Data 1. wydania:
2023-09-19
Liczba stron:
624
Czas czytania
10 godz. 24 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780593536117
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
43
41

Na półkach:

Dawno żadna powieść nie wywarła na mnie takiego wrażenia. Nathan Hill wciągnął mnie w wir tej historii. Ma imponujący dar opowiadania o ludziach, ich miłościach, pasjach, pracy, rodzicielstwie w sposób uniwersalny tak że każdy ujrzy w nich kawałek siebie. Rewelacyjnie przeplatał wątki, niebanalnie ukazał bohaterów, którzy jak każdy z nas – świętują triumfy, znoszą upadki, zakochują się i oddalają od siebie. Tak jak relacje, ta powieść odzwierciedla fluktuację ludzkich losów, nieuchronność pewnych niechcianych i tych wymarzonych zdarzeń. Moim celem nie jest tu wgłębiać się w fabułę, choć ta ani na chwilę mnie nie znudziła. Chciałam bardziej opisać co czułam, gdy ją czytałam, a czułam, że mam do czynienia z wielkim dziełem naszych czasów. Dziełem przystępnym i niezwykle wartościowym. Serdecznie polecam ,,Wellness’’, które zapewnia nie tylko rozrywke, ale tez poszerza horyzonty.

Dawno żadna powieść nie wywarła na mnie takiego wrażenia. Nathan Hill wciągnął mnie w wir tej historii. Ma imponujący dar opowiadania o ludziach, ich miłościach, pasjach, pracy, rodzicielstwie w sposób uniwersalny tak że każdy ujrzy w nich kawałek siebie. Rewelacyjnie przeplatał wątki, niebanalnie ukazał bohaterów, którzy jak każdy z nas – świętują triumfy, znoszą upadki,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
100
92

Na półkach:

Absolutnie tę książkę KOCHAM. Pochłonęłam ją w kilka dni. Odpowiedziała na wiele moich egzystencjalnych pytań, rozgrzeszyła z ciągłego poczucia macierzyńskiej porażki i dowiodła, że współcześni autorzy również potrafią pisać genialne, kultowe książki.
Jack i Elizabeth to odzwierciedlenie większej części związków, które tworzą dzisiejsze pary. Ich miłość zaczyna się jak w filmie. Najpierw się podglądają, później w sobie zakochują i już tak zostają na wiele, wiele lat podczas których coś między nimi pęka, coś się kruszy, coś nie działa. Ona robi karierę w instytucie badającym placebo, on jest wykładowcą sztuki na uniwersytecie. Oba te wątki są szalenie intrygujące zarówno krótki wykład o amerykańskiej sztuce XXw. jak i moc działania wiary w leczeniu dolegliwości czy nawet ratowaniu związków.
Trochę matrix, ale bardziej codzienność w wybornym literackim sosie. Tak bym podsumowała ,,Wellness''. Podczas czytania tak się nią zachwycałam, że bez przerwy wysyłałam znajomym jej fragmenty. CUDOWNA

Absolutnie tę książkę KOCHAM. Pochłonęłam ją w kilka dni. Odpowiedziała na wiele moich egzystencjalnych pytań, rozgrzeszyła z ciągłego poczucia macierzyńskiej porażki i dowiodła, że współcześni autorzy również potrafią pisać genialne, kultowe książki.
Jack i Elizabeth to odzwierciedlenie większej części związków, które tworzą dzisiejsze pary. Ich miłość zaczyna się jak w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
594
393

Na półkach: , , , , ,

To nie jest ani zła książka, ani dobra. Bardzo przyjemne czytadło i nie głupie! Traktuje o współczesnych wyzwaniach życia. Bez nadziei na nadzwyczajność, ale bardzo potoczysty język i serdecznie polecam. Może tylko nie osobom solidnie w sobie osadzonym, bo mogą się wynudzić.

To nie jest ani zła książka, ani dobra. Bardzo przyjemne czytadło i nie głupie! Traktuje o współczesnych wyzwaniach życia. Bez nadziei na nadzwyczajność, ale bardzo potoczysty język i serdecznie polecam. Może tylko nie osobom solidnie w sobie osadzonym, bo mogą się wynudzić.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
19
8

Na półkach:

Wspaniała lektura, mądra opowieść o pułapkach współczesności, ludzkiej tęsknocie za prawdą i pewnością, przemianach romantycznych i rodzinnych związków. Autor, przy całym swoim braku wiary w pewne i niezmienne prawdy obdarza nas pokrzepiającą, delikatnie optymistyczną historią. Powieść kryje kilka fascynujących niespodzianek i zwrotów akcji. Ale podoba mi się też dużo wstawek filozoficznych i przemyśleń na tematy społeczne. Niektóre cytaty z tej książki miałabym ochotę zawiesić na ścianie jako plakat. Akcja nie gna do przodu, a mimo to książkę czyta się lekko i szybko.

Wspaniała lektura, mądra opowieść o pułapkach współczesności, ludzkiej tęsknocie za prawdą i pewnością, przemianach romantycznych i rodzinnych związków. Autor, przy całym swoim braku wiary w pewne i niezmienne prawdy obdarza nas pokrzepiającą, delikatnie optymistyczną historią. Powieść kryje kilka fascynujących niespodzianek i zwrotów akcji. Ale podoba mi się też dużo...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1400
1398

Na półkach:

Jack, mężczyzna o artystycznej duszy, poszukujący własnego miejsca w Chicago oddaje się swojej pasji, jaką jest fotografia. Do tego samego miasta ucieka Elizabeth, chcąc w ten sposób “uwolnić się” od ciężaru rodzinnej fortuny. Przez długi czas wyłącznie obserwują się przez okna swoich mieszkań, snując wizję wyidealizowanego życia razem. Mężczyzna w końcu znajduje w sobie odwagę, która rzutuje na następne lata ich - już wspólnego, życia. Proza życia szybko weryfikuje początkowe zauroczenie. Kolejne etapy życia, choć spójne, stają się nową historią.
Hill na przeszło 760 stronach swojej powieści zawarł wszystko, co najtrafniejsze w diagnozie międzyludzkich relacji. “Wellness” to historia o każdym z nas: poszukujących, idealistach i realistach, będących na różnych etapach życia. Na kartach powieści odkryjemy (być może na nowo) dopaminowy haj wynikający z kontaktu z drugim człowiekiem. Przejdziemy przez pierwsze, początkowo drobne nieporozumienia oraz będziemy uczestnikami poważnej kłótni, zakończonej kilkudniową ciszą. Momentami przytłoczą nas zupełnie trudy rodzicielstwa. Z czasem to, co wzniosłe, stanie się przeciętne. Smak życia razem spowszechnieje.

Ciąg dalszy recenzji na:

https://www.facebook.com/photo?fbid=950887070167412&set=a.530574235532033

Jack, mężczyzna o artystycznej duszy, poszukujący własnego miejsca w Chicago oddaje się swojej pasji, jaką jest fotografia. Do tego samego miasta ucieka Elizabeth, chcąc w ten sposób “uwolnić się” od ciężaru rodzinnej fortuny. Przez długi czas wyłącznie obserwują się przez okna swoich mieszkań, snując wizję wyidealizowanego życia razem. Mężczyzna w końcu znajduje w sobie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
541
108

Na półkach: ,

Podobała mi się ta historia, Wellnes jest wciągające i dobrze napisane. Moim zdaniem jednak miejscami Autor przesadził z opisami wątków pobocznych, nic by się nie stało gdyby ich nie było.

Podobała mi się ta historia, Wellnes jest wciągające i dobrze napisane. Moim zdaniem jednak miejscami Autor przesadził z opisami wątków pobocznych, nic by się nie stało gdyby ich nie było.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
83
73

Na półkach:

Czytając Wellness wielokrotnie miałem to olśniewające uczucie przebłysków geniuszu, którym karmi nas tu autor. Genialne idee połączone ze sobą jak naczynia krwionośne w systemie zwanym małżeństwem. Łapałem się na tym, że dosłownie wzrok mi wariuje z szybkości czytania i jej gabaryt 500 stron nie zrobił na mnie wrażenia. Zrobiła na mnie wrażenie całość, wspaniałe pióro. Uważam, że Hill stworzył już drugiego klasyka współczesnej literatury i będziemy do niego wracać przez kolejne dekady. Bierzcie i czytajcie, bo warto.

Czytając Wellness wielokrotnie miałem to olśniewające uczucie przebłysków geniuszu, którym karmi nas tu autor. Genialne idee połączone ze sobą jak naczynia krwionośne w systemie zwanym małżeństwem. Łapałem się na tym, że dosłownie wzrok mi wariuje z szybkości czytania i jej gabaryt 500 stron nie zrobił na mnie wrażenia. Zrobiła na mnie wrażenie całość, wspaniałe pióro....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
104
104

Na półkach:

O czym jest ta powieść? O Elisabeth i Jacku, którzy byli bratnimi duszami, zakochali się od pierwszego wejrzenia, a później coś nie wyszło. Albo o tym, że można mieć obsesję na punkcie braku, pustki, nicości i szukać sobie placebo. Albo o tym, że rozniecanie płomieni to zawsze ryzyko. Albo o tym, że życie jest zdrowo porąbane...
Jak to możliwe, że w powieści, która ma 765 stron, nie ma ani jednej zbędnej? Ani jednego niepotrzebnego bohatera, wydarzenia, ba, chyba i zdania? Przez tę historię się płynie, chociaż dawno nie czytałam nic, co aż tak by mnie przygnębiło. Jack, niepoprawny romantyk, który tak bardzo chce być kochany, że zapomina o własnych potrzebach. Artysta, którego dzieła skrywają tajemnicę łamiącą serce. Elisabeth, cierpiętnica ukrywająca to pod maską perfekcjonistki, grająca na uczuciach męża i własnych. Och, jak pokochałam jego i jak znielubiłam ją, z każdą kolejną kartką rozumiejąc więcej i więcej.
Tyle tu rozważań na temat psychologii, na temat placebo, które jest odpowiedzią na nasze lęki i marzenia, na temat tego, czy miłość faktycznie istnieje, bo to może kolejna maska, którą zakładamy ze strachu przed samotnością...
Tu też bardzo mocno zarysowane są wpływy rodziny na to, jacy jesteśmy. Jack i Elisabeth wychowywali się w kompletnie różnych rodzinach, okropnych w zupełnie inny sposób, a to, jak Nathan Hill odsłania karty przeszłości - dzieci i rodziców - och, wspaniałe to. Im szybciej człowiek uświadomi sobie, że w dużej mierze jest utkany z oczekiwań, rozczarowań i lęków rodziców, tym łatwiej będzie mógł choć spróbować odciąć się od tego balastu. A wtedy tylko krok do uwierzenia, że pełnia miłości może wyrazić się w - niepełnym - zdaniu "chodź ze".
Prawda to czy placebo?
Wspaniała powieść.

O czym jest ta powieść? O Elisabeth i Jacku, którzy byli bratnimi duszami, zakochali się od pierwszego wejrzenia, a później coś nie wyszło. Albo o tym, że można mieć obsesję na punkcie braku, pustki, nicości i szukać sobie placebo. Albo o tym, że rozniecanie płomieni to zawsze ryzyko. Albo o tym, że życie jest zdrowo porąbane...
Jak to możliwe, że w powieści, która ma 765...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
236
158

Na półkach:

W meandrach powieści, które niemal bezustannie kartkują moje palce poszukuję tej jednej, która zdarza się mniej więcej raz na kwartał i zachwyca od pierwszej do ostatniej strony, każe spędzać ze sobą każdą wolną chwilę i pozostawia po sobie pustkę świadomości, że kolejna taka trafi się dopiero w kolejnym sezonie albo gorzej... nigdy.
Nathan Hill jest autorem takich właśnie powieści. W ,,Wellness'' opowiedział o miłości - chcąc nie chcąc miłość dotyczy każdego z nas, a jeśli nie miłość to gorzej - małżeństwo!
Jack i Elizabeth to miłość od pierwszego nie-wejrzenia, bo najpierw podglądali się nawzajem z okien. Kiedy tylko nadarzyła się okazja, nie wahali się ani chwili by całkowicie oddać uczuciu i wszystkim jego konsekwencjom. Mają syna - Toby'ego, którego wychowanie nie poszło tak, jak wydawało im się, że się potoczy. Chłopak jest uzależniony od ekranów, kompletnie oderwany od rzeczywistości i niezbyt zainteresowany współpracą z rodzicami. Elizabeth z kolei nie jest już zainteresowana Jackiem, który za wszelką cenę szuka sposobów na rozżarzenie dogorywających szczątków uczucia, które gdzieś tam się między nimi jeszcze tli. I tak sobie żyją w swoich lękach, niepewnościach i podejmowaniu nieustannych prób, by jakoś to było, by było ,,dobrze'' cokolwiek to znaczy w ujęciu społecznym i kulturowym.
Autor prowadzi narrację intuicyjnie, kreśli tę powieść z niezwykłym kunsztem, wrażliwością, prostotą wyrazu i umiejętnością budowania scen, które tak pięknie pokazują życie, że nie sposób nie czytać ,,Wellness'' nie będąc w ciągłym stanie zachwytu.
Kocham tę powieść, po prostu kocham.

W meandrach powieści, które niemal bezustannie kartkują moje palce poszukuję tej jednej, która zdarza się mniej więcej raz na kwartał i zachwyca od pierwszej do ostatniej strony, każe spędzać ze sobą każdą wolną chwilę i pozostawia po sobie pustkę świadomości, że kolejna taka trafi się dopiero w kolejnym sezonie albo gorzej... nigdy.
Nathan Hill jest autorem takich właśnie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1135
1077

Na półkach: ,

„… - O czym miałabym rozmyślać?
- O czym tylko chcesz. O rzeczach, których potrzebujesz. Rzeczach, które rozwiązałyby twoje problemy. Możesz to nazwać modlitwą, możesz nazwać medytacją. Wszystko jedno. Po prostu przedstawiaj sobie, jakie ma być twoje życie… ”

Na samym początku zapytacie o samo znaczenie tytułu. Tak zawsze jest w moim przypadku. Bo czy jest ono metaforyczne czy prawdziwe? Wellness, czyli dobra kondycja. Dokładnie ujmując, chodzi tu o zdrowy styl życia, który sprzyja doskonałemu samopoczuciu.

Autorem książki jest Nathan Hill to pisarz i dziennikarz. Jego książki zostały przełożone na ponad dwadzieścia języków. Mieszka z żoną na Florydzie. Tylko czy nasze postaci zawsze dobrze się czują pod względem fizycznym i psychicznym? Może jednak tkwi w ich sercu ból i nieuleczalna pustka? Czytelnik ma kilka wskazówek, ale finał zapewne Was zaskoczy.

Czy miłość od pierwszego wejrzenia może trwać całe życie? Elisabeth i Jacka przyciąga do siebie niepowstrzymana siła. Spotykają się ze sobą i natychmiast stają nierozłączni. Po dwudziestu wspólnie spędzonych latach okazuje się, że ich związek to jedna wielka iluzja. Czują zmęczenie, nudę, rozczarowanie i brak zainteresowania. Czy uczucia tak szybko gasną? To niemożliwe. Do związku niestety wkrada się marazm i swoista przykrość wyrządzana drugiej osobie.

Zamiast namiętności czują pustkę. Po dwudziestu jeden latach kupili swój wymarzony dom, miejsce na zawsze. I co teraz? Dom, czyli teoretycznie miejsce, do którego chce się wracać, a nie cztery ściany. Dom – czyli wspólne spędzanie czasu, jedzenie posiłków, miłość i wsparcie tej drugiej osoby.

Wcześniej, kiedy byli młodzi wynajmowali mieszkania. On mieszka sam na trzecim piętrze, na tej samej ulicy mieszka i ona, na trzecim piętrze przez ulicę. Pierwszy raz zobaczył ją w Wigilię. W Chicago trwa zima.

Gdy zapali światło, widzi, że ma widokówki z miejsc z całego świata, zapewne je odwiedziła, a na ścianach reprodukcje dzieł sztuki, dziewczyna dużo czyta. On nie widział nawet oceanu. Raz tylko odwiedził ją obcy mężczyzna, który wyszedł po dwóch godzinach. Ona też go obserwowała. Obserwują się nawzajem. 😉 Spoglądają na siebie, choć o tym nie wiedzą. Jack – to fotograf. Pochodził z Kansas. Fotografował drzewa, a tam skąd pochodził wiał wiatr, przez co drzewa rosną przekrzywione. W tym wynajętym mieszkaniu mieszka za darmo w zamian za usługi fotograficzne. Mimo, że miasto jest hałaśliwe, brudne, niebezpieczne i drogie to Jack je kocha. W Chicago sztukę ogląda się na żywo, tam skąd pochodzi muzea są niedostępne. Co oznaczają słowa –„Chodź że…”. Będą razem w wielu miejscach i wiele przeżyją i odczują. Nie bójmy się tego powiedzieć.

Elizabeth pochodzi z Nowej Anglii. Ona uczy się w DePaul – studiuje psychologię poznawczą, ekonomię behawioralną, biologię ewolucyjną i neurobiologię oraz na wydziale teatralnym. Jednocześnie na pięciu kierunkach. Dodatkowo teorię muzyki. Ojciec Jacka prowadzi ranczo, matka się modli. Jej ojciec wspinał się po korporacyjnej drabinie, a matka studiowała historię. Często się przeprowadzali z miejsca na miejsce.

Ona twierdzi: „…jeśli małżeństwo nie przynosi ci radości, po co to ciągnąć?...”. Oboje pragnęli wyrwać się z domu. Ich syn Toby lubił gry komputerowe, a inne dzieci dla niego nie istniały. Matka próbuje rozmawiać z synem, ale ten nie ma dobrych kontaktów wśród swoich rówieśników. Rodzice zastanawiają się gdzie popełnili błąd. Jack ma ½ etatu nauczycielskiego, a Elizabeth prowadziła organizację non profit.

Nathan Hill, autor fenomenalnie przyjętych Niksów, powraca z powieścią – lustrem, w którym dostrzegamy swoje codzienne lęki i fascynacje. Uwodzicielską, urzekającą, trzymającą w napięciu aż do zaskakującego finału. Wyjątkową! Czy łatwo jest poukładać swoje życie? Jak poradzą sobie z tym nasze postaci? To kolejna możliwość otwartej książki, którą napiszą oni sami i ich los.

Gorąco polecam z sercem na dłoni 😉
Katarzyna Żarska
https://zarska18.blogspot.com/

Wydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Premiera: 24.04.2024 r.
Przekład: Jerzy Kozłowski
Wydanie I
Oprawa: twarda
Liczba stron: 778
(nowość wydawnicza)

„… - O czym miałabym rozmyślać?
- O czym tylko chcesz. O rzeczach, których potrzebujesz. Rzeczach, które rozwiązałyby twoje problemy. Możesz to nazwać modlitwą, możesz nazwać medytacją. Wszystko jedno. Po prostu przedstawiaj sobie, jakie ma być twoje życie… ”

Na samym początku zapytacie o samo znaczenie tytułu. Tak zawsze jest w moim przypadku. Bo czy jest ono...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    291
  • Przeczytane
    32
  • Posiadam
    15
  • Teraz czytam
    15
  • 2024
    8
  • Literatura piękna
    3
  • 2 0 2 4
    1
  • Do przeczytania: literatura piękna obca
    1
  • Czekają na spotkanie
    1
  • ♥ Biblioteczka end (✘)
    1

Cytaty

Więcej
Nathan Hill Wellness Zobacz więcej
Nathan Hill Wellness Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także