Tragedia w trzech aktach

Okładka książki Tragedia w trzech aktach Agatha Christie
Okładka książki Tragedia w trzech aktach
Agatha Christie Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Cykl: Herkules Poirot (tom 11) Seria: Jubileuszowa Kolekcja Agathy Christie kryminał, sensacja, thriller
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Herkules Poirot (tom 11)
Seria:
Jubileuszowa Kolekcja Agathy Christie
Tytuł oryginału:
Three Act Tragedy
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2024-05-15
Data 1. wyd. pol.:
1992-01-01
Data 1. wydania:
1975-01-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327167101
Tłumacz:
Anna Mencwel
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
2248 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
194
57

Na półkach:

[współpraca recenzencka]

Pierwszym o czym muszę wspomnieć, to fakt, że po tej części mam niedobór Herkulesa, bowiem jest go naprawdę mało, jednak kiedy już się pojawia, sprawia że cała historia staje się o niebo lepsza.
Sam początek książki był dla mnie całkiem dużym, ale jednocześnie pozytywnym zaskoczeniem. Już od pierwszej strony czułam się wciągnięta przez akcję, przez którą dodatkowo bardzo szybko się płynęło. Niestety z czasem oraz z każdym następnym bohaterem, lektura wymagała ode mnie większego skupienia, czasami nawet chwili przerwy, aby połączyć ze sobą poszczególne fakty. Czy uznałabym to za minus? Raczej nie, chociaż było to dla mnie nieco odmienne zagranie Agathy Christie, z którym to nie miałam jeszcze doświadczenia.
Wśród pozytywów należy nadmienić, że jak sam tytuł wskazuje, cała akcja podzielona jest na trzy akty, natomiast fabuła w nich zawarta, odpowiada tytułom poszczególnych części, dzięki czemu już za wczasu wiemy, czego możemy się spodziewać.

[współpraca recenzencka]

Pierwszym o czym muszę wspomnieć, to fakt, że po tej części mam niedobór Herkulesa, bowiem jest go naprawdę mało, jednak kiedy już się pojawia, sprawia że cała historia staje się o niebo lepsza.
Sam początek książki był dla mnie całkiem dużym, ale jednocześnie pozytywnym zaskoczeniem. Już od pierwszej strony czułam się wciągnięta przez akcję,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
113
55

Na półkach: ,

Kiedyś myślałam, że kryminały to nie jest gatunek dla mnie, ale Agatha Christie od razu wyprowadziła mnie z tego błędu. Jej ksiązki wpasowują się w moje oczekiwania. Mało drastyczności, a dużo zagadek. To jest coś czego szukałam.

“Tragedia w trzech aktach” to pierwsza książka, w której spotkałam się z Herkulesem Poirot, chociaż trochę ciążyło mi, że było go tu tak mało. Większość opinii pełnych zachwytów, które słyszałam na temat twórczości Christie były związane z postacią Poirot, a nie Panną Marple i trochę szkoda, że nie mogłam się akurat w tej książce o tym przekonać.

Jednak to koniec smutnych rozczarowań, bo ta książka była fenomenalna. Akcja dość podobna do ostatniej książki, którą przeczytałam od Christie “Zwierciadło pęka w odłamków stos”, bo też zbr04nia dzieję się na przyjęciu, ale format jest nieco inny, bo fabuła podzielona jest na trzy akty, niczym sztuka teatralna. Mimo podobnego tła m0rd4rstwa (i tym, że ponownie udało mi się odgadnąć zakończenie!) podobało mi się bardziej niż “ZPwOS”.
Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji przeczytać “Tragedii w trzech aktach” to gorąco was do tego zachęcam!

Recenzja została napisana we współpracy z Wydawnictwem Dolnośląskim. Zapraszam na mojego instagrama: raczkuje_w_czytanie

Kiedyś myślałam, że kryminały to nie jest gatunek dla mnie, ale Agatha Christie od razu wyprowadziła mnie z tego błędu. Jej ksiązki wpasowują się w moje oczekiwania. Mało drastyczności, a dużo zagadek. To jest coś czego szukałam.

“Tragedia w trzech aktach” to pierwsza książka, w której spotkałam się z Herkulesem Poirot, chociaż trochę ciążyło mi, że było go tu tak mało....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
95
43

Na półkach:

Nie jest to może moja ulubiona książka z udziałem Poirota, bo ani to tu zbyt dużo, ani akcja nie jest bardzo zawiła, jednak sama idea zbrodni wśród desek teatru, do tego taka ilość bohaterów, że naprawdę można się zastanowić kto miał motyw a kto nie, była ciekawa. W niecałe 300 stron upchnięto bardzo dużo informacji, co potrafi tylko królowa kryminału Agatha Christie, bo w ogóle nie czuć że książka się kończy i zostało jej niewiele. Widać też wyłamanie się ze schematów, bo niby każdą książka Christie jest schematyczna, ale ja tam się z tym nie zgadzam tak do końca 😅

Nie jest to może moja ulubiona książka z udziałem Poirota, bo ani to tu zbyt dużo, ani akcja nie jest bardzo zawiła, jednak sama idea zbrodni wśród desek teatru, do tego taka ilość bohaterów, że naprawdę można się zastanowić kto miał motyw a kto nie, była ciekawa. W niecałe 300 stron upchnięto bardzo dużo informacji, co potrafi tylko królowa kryminału Agatha Christie, bo w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
107
21

Na półkach: ,

Tragedia w trzech aktach to książka z Herculesem Poirotem, ale na początku jest go bardzo mało. Role pierwszoplanowe w tej tragedii grają aktor, sir Charles Cartwright, jego przyjaciel pan Satterthwaite oraz panna Hermione „Egg” Lytton Gore. Oni rozwiązują sprawę tajemniczych morderstw, a Hercules Poirot pojawia się w trzecim akcie i na końcu w scenicznej atmosferze wyjawia rozwiązanie zagadki.
 
Czytanie książek Agathy Christie zawsze sprawia mi przyjemność, tak i było tym razem. Choć była to historia całkowicie inna, niż pozostałe, które czytałam – zazwyczaj choć trochę domyślam się zakończenia, ale to mnie całkowicie zaskoczyło. Nawet na moment nie przyszło mi do głowy, że ta osoba będzie winna, choć oczywiście, jak już Hercules Poirot to wyjaśnił, to wszystko połączyło się w logiczną całość.
 
Tak naprawdę więcej o fabule wyjawić nie mogę, bo ciężko tu uniknąć spojlerów. Tak jak w każdej książce Christie w Tragedii mamy wiele intrygujących i różnorodnych postaci. Autorka wspaniale analizuje zachowania i pokazuje portrety psychologiczne bohaterów. Polecam tę książkę wszystkim fanom Agathy Christie i powieści detektywistycznych.
 
[Współpraca reklamowa @wydawnictwo_dolnoslaskie]

Tragedia w trzech aktach to książka z Herculesem Poirotem, ale na początku jest go bardzo mało. Role pierwszoplanowe w tej tragedii grają aktor, sir Charles Cartwright, jego przyjaciel pan Satterthwaite oraz panna Hermione „Egg” Lytton Gore. Oni rozwiązują sprawę tajemniczych morderstw, a Hercules Poirot pojawia się w trzecim akcie i na końcu w scenicznej atmosferze wyjawia...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
52
48

Na półkach:

Jeśli szukacie autorki, której książki Was nie zawiodą to musicie zainteresować się Agathą Christie. Regularnie sięgam po książki jej autorstwa i za każdym razem spełniają one moje oczekiwania. Tym razem mój wybór padł na „Tragedię w trzech aktach”, której egzemplarz otrzymałam w ramach współpracy od Wydawnictwa Dolnośląskiego.

Książka ta ma dość charakterystyczną dla Christie formułę. Poznajemy najpierw naszego głównego bohatera i uczestnika wydarzeń oraz jego towarzyszy, którzy stają się jednocześnie świadkami zbrodni, jak i podejrzanymi jej popełnienia. Postaci te spotykamy na przyjęciu zorganizowanym przez znanego aktora- Charlesa Cartwrighta. Tu właśnie dochodzi do pierwszej tragedii, jaką okazuje się nagła śmierć lokalnego pastora. Nikt nie wie, co ją spowodowało i dlaczego. Pojawiają się podejrzenia, że mogła to być trucizna dodana do jego kieliszka.

Nikt jednak nie przejmuje się nazbyt rozwiązywaniem tej zagadki aż do momentu drugiej tragedii. Ma ona miejsce znów na przyjęciu, ale tym razem w domu sir Bartholomewa Strange’a- wieloletniego przyjaciela sir Charlesa. Tutaj już jest pewne, że zgon mężczyzny wywołany został trucizną. Obie śmierci wydają się być ze sobą powiązane. W związku z tym sir Charles wraz z panem Satterthwaitem i panną Egg Lytton Gore chcą tę sprawę wyjaśnić i zaczynają swoje małe dochodzenie. Nie idzie im to najlepiej, ale w końcu otrzymują pomoc legendarnego Herculesa Poirot, który był świadkiem pierwszej zbrodni. Ten niepozorny Belg, w swoim charakterystycznym stylu, bez większych problemów rozwiązuje całą zagadkę.

Muszę przyznać, że w żaden sposób nie podejrzewałam takiego zakończenia. Nie ukrywam, że nigdy nie byłam dobra w odszukiwaniu morderców z powieści kryminalnych, ale Agacie Christie za każdym razem udaje się mnie zaskoczyć.

Sama książka jest bardzo wciągająca i intrygująca. Kolejne posunięcia naszych bohaterów i wyciągane przez nich wnioski nie są oczywiste, przez co powieść zyskuje na nieprzewidywalności. Samo wkroczenie Hercules Poirot do akcji znacznie podniosło jakość historii. Żałuję, że nie było go tu więcej, bo uwielbiam, gdy mam możliwość poznawania jego opinii i ruchów na bieżąco. Niemniej świetnie czytało się ten kryminał.

Książki Agathy Christie nie są zbyt długie, ale ich bohaterowie są zawsze doskonale przedstawieni. Autorka nie potrzebuje wiele opisów, żeby stworzyć tak interesujące postaci. Bardzo ją za to lubię, bo nie zawsze mam chęć do czytania książek, które mają więcej niż trzysta stron.

Jak wspomniałam wcześniej, rozwiązanie śledztwa mnie zaskoczyło. Miałam kilkoro podejrzanych, ale oczywiście tego jednego, którego powinnam, w ogóle nie brałam pod uwagę. No cóż, przynajmniej każda kolejna strona przynosiła mi coś nowego, czego w żaden sposób nie mogłam przewidzieć. A poznanie rozwiązania z ust Poirota było samą przyjemnością.

Jeśli szukacie autorki, której książki Was nie zawiodą to musicie zainteresować się Agathą Christie. Regularnie sięgam po książki jej autorstwa i za każdym razem spełniają one moje oczekiwania. Tym razem mój wybór padł na „Tragedię w trzech aktach”, której egzemplarz otrzymałam w ramach współpracy od Wydawnictwa Dolnośląskiego.

Książka ta ma dość charakterystyczną dla...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
15
15

Na półkach:

🍷Hercules Poirot przychodzi jak zawsze w świetnej formie, gotowy, żeby rozwiązać kolejne zagadki.
Doświadczony detektyw jednak w tej historii pojawia się dopiero w ostatnim akcie, kiedy to rozwiązanie zagadki morderstwa mamy już prawie ustalone. No właśnie… prawie?
Większość dochodzenia i rozmów prowadzi niepozorny aktor Sir Charles Catwright, który staje się w tym przypadku niemałą konkurencją dla legendarnego detektywa.
Próbuje dojść do tego kto z gości na kolacji dopuścił się otruc!a… który z nich jest mściwym maniakiem i pozbył się szanowanego lekarza… i pastora. I czy była to jedna i ta sama osoba?

🍷„Tragedia w trzech aktach” to kolejne moje spotkanie z twórczością Agathy Christie i kolejne dość udane. Muszę jednak przyznać, że początek historii był dość ciężki. Dużo bohaterów w jednym momencie, dużo trudnych nazwisk. Wszystko zlewało mi się w jedną, niewyraźną całość. Próbowałam odnaleźć się w tym wszystkim i analizowałam kto jest kim. Było to dość trudne i czasochłonne. W tym przypadku właśnie to analizowanie zajęło mi najwięcej czasu. Wracałam do poprzednich akapitów, czy stron żeby przypomnieć sobie, co wcześniej dowiedziałam się o danym bohaterze. Nigdy nie miałam z tym takjego problemu, jak przy tej pozycji.
Dopiero z biegiem akcji, zaczęłam łączyć bohaterów z kolejnymi wątkami i opisami, więc się udało!

🍷Twórczość Christie jest niesamowita. Pomimo początkowego skomplikowania, przez większość książkę leci się płynnie i szybko. Poziom zaangażowania tylko wzrasta z kolejnymi stronami.
Ilość nowych informacji i łączenie poszczególnych kropek ze sobą, jest jak zazębianie się kolejnych zębatek w naszym umyśle. I nagle bam, mamy to! Co tu dużo mówić?

🍷Czy domyśliłam się zakończenia? Cóż miałam swoje domysły, więc tak. Udało mi się.
Czy bawiłam się bardzo dobrze? Oczywiście, że tak!
Czy polecam Wam „Tragedię w trzech aktach”? Jak najbardziej! 🫶🏻

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Dolnośląskim oraz AgathaChristiePolska

🍷Hercules Poirot przychodzi jak zawsze w świetnej formie, gotowy, żeby rozwiązać kolejne zagadki.
Doświadczony detektyw jednak w tej historii pojawia się dopiero w ostatnim akcie, kiedy to rozwiązanie zagadki morderstwa mamy już prawie ustalone. No właśnie… prawie?
Większość dochodzenia i rozmów prowadzi niepozorny aktor Sir Charles Catwright, który staje się w tym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
59
59

Na półkach:

Tym razem naszą przygodę rozpoczynamy na przyjęciu, zorganizowanym przez aktora - emeryta - Charlesa Cartwrighta. Na imprezie dochodzi do tragedii - lokalny pastor Babbington, po wypiciu koktajlu, niespodziewanie umiera. W pokoju, w którym odbywało się przyjęcie, przebywało wielu gości. Większość z nich uważa, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych. Kilka osób twierdzi jednak, że ktoś celowo uśmiercił biednego pastora. Cierpiał jedynie na korzonki nerwowe i reumatyzm! To nie jest przecież powód, przez który miałby dostać nagłego ataku i umrzeć! Ktoś ewidentnie maczał w tej sprawie palce i... otruł pastora Babbingtona?
Po pewnym czasie ginie kolejny uczestnik przyjęcia. To nie może być przypadek! Sir Charles Cartwright, pan Satterthwaite oraz panna Egg Lytton Gore postanawiają rozpocząć własne śledztwo w tej sprawie.

"Tragedia w trzech aktach" to moja pierwsza książka z serii o Herkulesie Poirot. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że jest go w niej zaskakująco mało. Detektyw, początkowo, pojawia się w książce epizodycznie, jest tłem, bohaterem drugoplanowym. Większe zaangażowanie Herkulesa Poirota pojawia się dopiero w drugiej części książki. Wychwytuje on detale, których nieudało się dostrzec pozostałym detektywom - amatorom.

Jestem ogromną fanką klimatu, jaki panuje w książkach Christie - staroświecki, angielski i bardzo... doniosły. Naprawdę niesamowicie się to czyta!
Choć tym razem nie udało mi się trafnie wytypować mordercy, bawiłam się wyśmienicie. Chociaż przyznam, że książka z Panną Marple podobała mi się chyba jednak bardziej.

Genialny kryminał, napisany z niesamowitą lekkością.

Tym razem naszą przygodę rozpoczynamy na przyjęciu, zorganizowanym przez aktora - emeryta - Charlesa Cartwrighta. Na imprezie dochodzi do tragedii - lokalny pastor Babbington, po wypiciu koktajlu, niespodziewanie umiera. W pokoju, w którym odbywało się przyjęcie, przebywało wielu gości. Większość z nich uważa, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych. Kilka osób twierdzi...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
167
153

Na półkach:

Dziś będzie o kolejnym tytule mistrzyni kryminału ❤️
Tym razem z udziałem niezawodnego Herculesa Poirota.

„Jaki jest cel detektywa? Zrekonstruować zbrodnię. Jak to zrobić? Ułożyć fakty jeden na drugim, dokładnie tak, jak buduje się domki z kart” [Christie, 2024: 224]

Opis:

Otruty został pastor. Ale to nie koniec zbrodni, bo jakiś czas później, w podobny sposób umiera doktor. A podejrzany zostaje kamerdyner, bo ucieka. A chwilowo rolę detektywa przejmuje Charles Cartwright. Czy uda mu się zastąpić Herculesa Poirota?

Opinia:

Po raz kolejny Pani Agatha Christie mnie zaskoczyła. Całkowicie nie spodziewałam się tego, co tutaj przygotowała. Spekulowałam, kombinowałam i starałam się rozgryźć, kto jest mordercą. I przez chwilę, nawet byłam na dobrym tropie, lecz finalnie przegrałam. Za to wygrał Hercules Poirot, który idealnie rozgryzł mordercę. By na koniec przedstawić nam bardzo dokładnie tok swojego rozumowania.

Zawsze z wielką przyjemnością wracam do książek Pani Christie. To są te kryminały, a raczej powieści obyczajowe z wątkiem kryminalnym, które nie są brutalne, nawet mają momentami w sobie trochę humoru, które zaciekawiają i trzymają do ostatniej chwili w szachu.

Zbrodnie są tutaj bardzo eleganckie. Mam na myśli to, że nie ma rozlewu krwi. Nie ma brutalności, a motywy postaci są przedstawione, ale nie są wyolbrzymione. A mimo to nadal wraca się do nich z jakąś taką ciekawością.

No i to wydanie! Proszę Was! Za każdym razem rozpływam się, jak mam w ręku te książki. Bardzo starannie wykonane. W sam raz na prezent. W zasadzie dla każdego, bo te książki są na tyle uniwersalne, że nawet taki zagorzały fan fantastyki jak ja, sięga po nie z przyjemnością!

Dziś będzie o kolejnym tytule mistrzyni kryminału ❤️
Tym razem z udziałem niezawodnego Herculesa Poirota.

„Jaki jest cel detektywa? Zrekonstruować zbrodnię. Jak to zrobić? Ułożyć fakty jeden na drugim, dokładnie tak, jak buduje się domki z kart” [Christie, 2024: 224]

Opis:

Otruty został pastor. Ale to nie koniec zbrodni, bo jakiś czas później, w podobny sposób umiera...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
18
16

Na półkach:

Czy można uciec od przeznaczenia? Niektórzy powiadają, iż wypadki spotykają ludzi niezależnie od jakichkolwiek okoliczności – fatum ot tak spada na nieświadomego nieszczęśnika, nie dając mu najmniejszej szansy na ucieczkę i nie wybierając. Taka sama sytuacja mogłaby spotkać każdą inną osobę. Jednakże są i tacy, którzy żywią przekonanie, że niektóre jednostki wręcz przyciągają swe przeznaczenie – wystarczy tylko ich obecność w danym miejscu, aby wydarzyło się coś zaskakującego. Jak gdyby mieli w sobie taki magnetyzm, że ich pojawienie się natychmiast wywołuje ciąg strasznych, lecz niezaprzeczalnie ekscytujących, jakże zadziwiających wydarzeń. Nic zatem dziwnego, iż zaproszenie człowieka pokroju Herculesa Poirota – persony co prawda niewielkiej i nieco pysznej, ale również szalenie inteligentnej, kierującej się w życiu uczuciem i intuicją, widzącą rzeczy takimi, jakimi są, wyzbytymi upiększeń czy zbytecznego dramatyzmu – musiało wiązać się z zaistnieniem zbrodni… Być może gdyby gospodarz wiedział o tej zdolności swego belgijskiego gościa niezdolnego do ucieczki przed własnym przeznaczeniem, zrezygnowałby z wyprawienia przyjęcia w pięknym domostwie: Kruczym Gnieździe usytuowanym tuż przy mieniącym się tysiącem odcieni niebieskiego morzu. Cóż, zważywszy na aktorskie przyzwyczajenia emerytowanego właściciela urokliwego zakątka, bardziej pewne jest to, iż mając ową świadomość, tym chętniej zdecydowałby się urządzić jakże krwawą kolację.

‘’Uważam, że wydarzenia przychodzą do ludzi, nie ludzie do wydarzeń. Są ludzie, których obecność na pokładzie natychmiast powoduje katastrofę statku (…). Tacy jak twój Hercules Poirot nie muszą szukać zbrodni, ona sama do nich przyjdzie.’’

Trzynaścioro uczestników w założeniu przyjemnego spotkania ze znajomymi, zakończonego śmiercią jednego z nich, sympatycznego pastora o ugodowym usposobieniu – czyżby sama pechowa liczba ściągnęła na gości zgubę? A może była to zaplanowana zbrodnia, wynikająca z niewiadomego motywu? Wszak kto mógłby chcieć zabić niewinnego, powszechnie kochanego duchownego? Sir Charles Catwright, tęskniący do blasku scenicznych lamp i sławy, ma zamiar zrobić wszystko, aby wykryć sprawcę, nie zważając na lekarskie stwierdzenie naturalnej przyczyny zgonu. Z pomocą starszego pana będącego wielkim miłośnikiem sztuki i doskonałym obserwatorem ludzkiej natury oraz młodej, niefrasobliwej i nieszczęśliwie zakochanej w nim bez pamięci panny Egg, spróbuje rozwikłać zagadkę śmierci pastora – niestety, bez powodzenia.

Kiedy po kilku tygodniach doktor - jeden z uczestników pamiętnego przyjęcia zostaje otruty podczas uroczystej kolacji, na którą zaprosił niemal wszystkie osoby będące uprzednio gośćmi w Kruczym Gnieździe, jak gdyby chciał odwzorować przebieg owego makabrycznego wieczoru, sir Charles na nowo wszczyna swe śledztwo, które każe mu zastanowić się nad złożonością ludzkiej natury, z której jednak wynikają zaiste proste motywy będące primus motor zbrodni. Czy obie śmierci się łączą? Kto mógłby poważyć się na otrucie dwóch przecież szanowanych person? W momencie, w którym suma wszystkich powstałych w toku dochodzenia pytań, wprawi trójkę jakże barwnych postaci w konsternację, na scenę z właściwym sobie wdziękiem wdrapie się Poirot – znawca ludzkiej duszy i patron zakochanych, który postanowi rzucić światło na otrucia i tym samym wydobyć z mroku sylwetkę zabójcy wraz z jego motywem. Bowiem prawda tkwi w najdrobniejszym szczególe, a jedynie Hercules jest w stanie takowy znaleźć – gdy mężczyzna raz zwęszy trop, goni za nim niczym wściekły pies myśliwski.

Ciemność, kurtyna, akcja – pora skierować reflektory na właściwe miejsce. Czy jesteś gotowy na przeżycie trzech iście demonicznych aktów? Jeżeli tak, lepiej usiądź stabilnie, bowiem w trakcie sztuki możesz runąć ze swego siedzenia, porażony geniuszem gry trzynaściorga aktorów, którzy są mistrzami w swym fachu.

Jako wielka miłośniczka twórczości mej imienniczki, Agathy Christie i postaci Herculesa Poirota, jestem niezwykle wzruszona, iż dzięki uprzejmości wydawnictwa, mogłam poznać jedną z najciekawszych historii autorki i zachwycić się jej pięknym, jubileuszowym wydaniem. Od samego początku czułam się, jak gdybym była jedną z uczestniczek kolacji, która szybko przerodziła się w makabrę, a raczej częścią czegoś, co zdecydowanie można nazwać mianem przedstawienia genialnego – czym bowiem inaczej można mianować wydarzenia, o których dane mi było czytać? - zaś postaci, które z taką pieczołowitością zostały stworzone przez wybitną pisarkę okazały się tak wyraziste i charakterystyczne, iż bez problemu byłam sobie w stanie wyobrazić zarówno ich sposób zachowania, jak i dynamikę emocjonalnych, naznaczonych charyzmą wypowiedzi.

Przez pierwsze rozdziały towarzyszyła mi ogromna tęsknota, bowiem tym razem mój belgijski ulubieniec postanowił zejść ze sceny, aby pozostawić wszystko w rękach trójki osobliwych, żądnych prawdy i mających własne, ukryte cele detektywów – na szczęście w kulminacyjnym momencie wrócił i przejął dowodzenie, dzięki czemu sceniczne światło w końcu skierowało się na właściwą osobę, a raczej drobne okruszki wiodące wprost do niej niczym do chatki wiedźmy.

Elegancki styl, górnolotność dialogów, przepiękny, sentymentalny klimat – ponownie doświadczyłam owych wartości prezentowanych przez mistrzynię Christie.

Polecam serdecznie każdemu, kto jest smakoszem oczekującym niepowtarzalnie zaserwowanej zbrodni, jak gdyby przez najznamienitszą, staroangielską restaurację i wnikliwego wyjaśnienia postępowania sprawcy działającego jednak z pewną dozą wyrafinowania, które to spróbuje wykryć nie kto inny, lecz najlepszy, najbardziej niepokorny detektyw, jakiego zna zaszczytna literatura kryminalna. Ode mnie 8/10

Czy można uciec od przeznaczenia? Niektórzy powiadają, iż wypadki spotykają ludzi niezależnie od jakichkolwiek okoliczności – fatum ot tak spada na nieświadomego nieszczęśnika, nie dając mu najmniejszej szansy na ucieczkę i nie wybierając. Taka sama sytuacja mogłaby spotkać każdą inną osobę. Jednakże są i tacy, którzy żywią przekonanie, że niektóre jednostki wręcz...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
73
73

Na półkach:

Zdarza się Wam sięgać po utwory dramatyczne? Powiem szczerze, że od czasów liceum nie miałam z nimi styczności, a i wtedy niespecjalnie mnie pociągały. Może jako dojrzała czytelniczka spojrzałabym na nie łaskawszym okiem?

Natomiast kryminał stworzony na wzór tragedii w trzech aktach, spod pióra Agathy Christie i z Herkulesem Poirot, jako reżyserem światła? Z przyjemnością.

Akcja powieści rozpoczyna się przyjęciem u słynnego aktora, sir Charlesa Cartwrighta, na którym gości między innymi Herkules Poirot. Po wypiciu koktajlu, w gwałtowny sposób, umiera miejscowy pastor. Wszystko wskazuje na zgon z przyczyn naturalnych, jedynie gospodarz, panna Egg Lytton Gore i pan Satterthwaite przeczuwają kryjący się w spawie mroczny zamysł. Kiedy po pewnym czasie ginie kolejny uczestnik feralnego przyjęcia, trójka detektywów amatorów podejmuje śledztwo, któremu z dobrotliwą pobłażliwością przygląda się Poirot. Przez większą część powieści Belg pozostaje nieco w cieniu, jednak w finale wkracza na scenę, aby po mistrzowsku przeprowadzić czytelnika przez labirynt mylnych tropów i zaskoczyć odkryciem tożsamości mordercy.

Agatha Christie i tym razem mnie nie zawiodła, świetnie się bawiłam podczas lektury i, jak zwykle, nie udało mi się przejrzeć wszystkich elementów układanki. Pomimo mniejszego zaangażowania Herkulesa, sporo się o nim w tej części dowiadujemy. Jest nieco o jego wcześniejszej pracy w policji, początkach kariery detektywa, odkrywamy też skąd się bierze poza zarozumiałego cudzoziemca. Natomiast oddanie sprawy w ręce amatorów było bardzo odświeżające, nieraz na mojej twarzy pojawiał się uśmiech, kiedy patrzyłam na sir Charlesa, odgrywającego rolę wybitnego detektywa, starszego dżentelmena Satterthwaite’a, będącego taką „panną Marple dla ubogich” oraz nowoczesnej panny Egg, mającej w całej tej historii własny interes. Bawiło mnie rozczarowanie panów, że rzeczywistość nie wygląda jak powieść sensacyjna, a także ich potrzeba popisywania się jeden przed drugim.

Jak to zwykle u Christie bywa, sporo tu ludzkich namiętności i ukrytych motywów oraz snobizmu angielskiej klasy wyższej, podanych w uroczo staroświeckiej otoczce.

Wisienką na torcie było pojawienie się przysłowiowego już kamerdynera, który trafia na listę podejrzanych. Czy to on okaże się mordercą? Tego Wam oczywiście nie zdradzę, musicie przekonać się sami.

Współpraca barterowa z wydawnictwem.

Zapraszam na instagram @zaczytana_farmaceutka.

Zdarza się Wam sięgać po utwory dramatyczne? Powiem szczerze, że od czasów liceum nie miałam z nimi styczności, a i wtedy niespecjalnie mnie pociągały. Może jako dojrzała czytelniczka spojrzałabym na nie łaskawszym okiem?

Natomiast kryminał stworzony na wzór tragedii w trzech aktach, spod pióra Agathy Christie i z Herkulesem Poirot, jako reżyserem światła? Z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 496
  • Chcę przeczytać
    1 283
  • Posiadam
    519
  • Agatha Christie
    116
  • Kryminały
    65
  • Kryminał
    58
  • Ulubione
    58
  • Agata Christie
    30
  • Chcę w prezencie
    28
  • Agatha Christie
    28

Cytaty

Więcej
Agatha Christie Tragedia w trzech aktach Zobacz więcej
Agatha Christie Tragedia w trzech aktach Zobacz więcej
Agatha Christie Tragedia w trzech aktach Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także