rozwińzwiń

Bardzo martwa kobieta

Okładka książki Bardzo martwa kobieta Katarzyna Zwolska-Płusa
Okładka książki Bardzo martwa kobieta
Katarzyna Zwolska-Płusa Wydawnictwo: Stowarzyszenie Żywych Poetów Seria: Faktoria Poezji poezja
48 str. 48 min.
Kategoria:
poezja
Seria:
Faktoria Poezji
Wydawnictwo:
Stowarzyszenie Żywych Poetów
Data wydania:
2024-02-29
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-29
Liczba stron:
48
Czas czytania
48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361381334
Tagi:
poezja poezja współczesna poezja polska poezja kobiet feminizm
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
6074
1388

Na półkach: ,

Kto zna twórczość Katarzyny Zwolskiej-Płusy, ten wie co najmniej dwie rzeczy: można spodziewać się wysokiej jakości literackiej oraz silnych emocji, bo tematy, jakie porusza autorka „Vesica piscic” należą do tego cięższego kalibru.


„Bardzo martwa kobieta” wpisuje się w obszar zainteresowania poetki, jaki znamy z dotychczasowych książek. Powraca kobieta jako figura, podmiot i bohaterka. Przy czym warto zaznaczyć, że kobieta u Zwolskiej-Płusy bywa przedstawiana we wszystkich stadiach.

W pierwszej części („niewydolność serca”) żeński podmiot rozmawia z matką. Adresatka wyznań i lirycznych opowieści jest oczywiście swoistym symbolem (uniwersalność). Ulega także przeobrażeniom. Jest dość kruchej konstrukcji, jak prezentuje ją córka – „zrobiona z mgły i galarety”.

Bardzo ciekawa jest ta konstrukcja podmiotu i bohaterki wierszy. Bo właściwie do końca nie wiemy, czy to wielogłos, czy jednak to tylko „ja” liryczne przekrzykuje swoje wewnętrzne narratorki. Zwolska-Płusa nie jest autorką, która podaje wszystko na tacy. Nie sugeruje też możliwych odczytań, pozostawia tę przestrzeń dla odbiorcy, który poprzez własne filtry zinterpretuje pojawiające się obrazy, rozmowy, uczucia.

Poetka bardzo mocno wchodzi w kwestie kobiecości, intymności, cielesności. A w „Bardzo martwej kobiecie” równie silnie akcentowany jest tez pierwiastek różnych psychicznych obciążeń i zmagań (np. „moja matka jest bpd”, „moja matka jest dwubiegunowa”). Jednak tym, co uderza najmocniej jest bodaj pewna gra napięć między istnieniem a niebytem. Matka jest i nie ma jej jednocześnie. Relacja niby silna, a jednak chłodny dystans i żal (ból?) dominują. Zatrważająca jest więź podmiotu-córki z rodzicielką (niewykluczone, że to ta sama kobieta, która "rozmawia" ze wszelkimi swoimi wcieleniami, np. społecznymi, kulturowymi itp.). To matka, która ignoruje, zajmuje się sobą, porzuca młode. Jednak, jak wszystko – kij ma dwa końce.

W „zaświatach” (druga część) Zwolska-Płusa dokłada dużą szczyptę surrealizmu. Krążymy tu wokół śmierci kobiet. Poetka zagląda do schematów popularnych kryminałów, tworzy liryczne miejsca „zbrodni”, obserwuje, wyczekuje. Można chyba pokusić się o stwierdzenie, że podmiot ma swoistą obsesję kobiecej śmierci. Może tak materializują się jej lęki, może wyczulona jest na umieranie po stracie kogoś bliskiego (matki?). Ale też próbuje światu pokazać własne zamieranie, zanikanie, gnicie, braki, odchodzenie. Rzecz jasna, w sensie metaforycznym. Ileż to razy „umieramy” z jakichś powodów, tracimy cząstkę siebie, cudem powracamy do życia? Ileż to razy „zapracowujemy się na śmierć” itd.? Jesteśmy tak zaangażowani w pewne działania (najczęściej to praca),że zwyczajnie „nie mamy życia”.

Może zatem zamykające zbiór „wskrzeszenia” przyniosą nieco nadziei i rozjaśnią ten poetycki mrok? W tej części kobiecy podmiot szuka… ratunku. Sporo już wie o suwerenności, ale jednak czasem coś/ktoś uruchamia „maniakalne zapalniki”. Tu kobiecość i męskość nabierają jeszcze innych wymiarów oraz kształtów. To tu też widać bodaj najpełniej poetykę Zwolskiej-Płusy, do której autorka przyzwyczaiła nas w poprzednich tomach.

Bardzo podoba mi się finałowa część zbioru, pełna nieoczywistości, wieloznaczności, tropów idących w tak wielu kierunkach, acz wywodzących się z jednego źródła. Genialnie poetka wplata czy nawet buduje swoją metaforykę z elementów fizjologicznych (biologicznych w ogóle).

„Bardzo martwa kobieta” prosi o uwagę. Właściwie nie wiem, czy potrzebuje dialogu, czy tylko wysłuchania. Może musi poukładać sobie swoje sprawy, a może wręcz przestrzega nas (przed nami samymi). Kto ma odwagę zmierzyć się z trudnymi tematami – niechaj wyjdzie na to poetyckie spotkanie z ciałem, co nieustannie szwankuje i z duszą, która musi je znosić. Czyli po prostu z życiem, wiecznym zapętleniem tego wewnętrznego konfliktu.

Kto zna twórczość Katarzyny Zwolskiej-Płusy, ten wie co najmniej dwie rzeczy: można spodziewać się wysokiej jakości literackiej oraz silnych emocji, bo tematy, jakie porusza autorka „Vesica piscic” należą do tego cięższego kalibru.


„Bardzo martwa kobieta” wpisuje się w obszar zainteresowania poetki, jaki znamy z dotychczasowych książek. Powraca kobieta jako figura,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bardzo martwa kobieta


Podobne książki

Przeczytaj także