Plan doskonały

Okładka książki Plan doskonały Izabella Frączyk
Okładka książki Plan doskonały
Izabella Frączyk Wydawnictwo: Bookend literatura piękna
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Bookend
Data wydania:
2024-05-14
Data 1. wyd. pol.:
2024-05-14
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367834209
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
511
180

Na półkach:

Zakręcona akcja młodej dziewczyny próbującej ulokować się w wielkim mieście.
Myślę że autorka zbyt długo kazała czekać na kolejne dzieło. Teraz czekam nadal....

Zakręcona akcja młodej dziewczyny próbującej ulokować się w wielkim mieście.
Myślę że autorka zbyt długo kazała czekać na kolejne dzieło. Teraz czekam nadal....

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
339
337

Na półkach:

„Tam, gdzie kończy się bezkarność, a zaczyna sprawiedliwość..." Izabela Frączyk „Plan doskonały", który premierę miał 14 maja.
🎨Marząca o wielkich pieniądzach oraz wyrwaniu się spod skrzydeł matki Anna wyjeżdża na studia do Krakowa. Gotowa na wszystko, by osiągnąć wyznaczone cele, jest poddana moralnym próbom i lojalności.
🎨Autorka nie bawi się w kurtuazję i pokazuje plan Anny tak, że szczęka opada. Dawno nie czytałam książki z tak wyrazistą i negatywną główną bohaterką, która jest wyrachowana, próżna, nieszczera, egoistyczna, ale też przedsiębiorcza oraz zaradna, mająca wszystkich w głębokim poważaniu. Niektóre jej działania aż odrzucają. Jednak pomimo tak dużo irytujących cech ciekawość jej dalszych losów sprawia, że książki nie można odłożyć. Szczery obraz zdeterminowanej kobiety, która postanawia walczyć o marzenia. Oczywiście nie chcę wchodzić w buty moralizatorki, a jedynie wyrażam swoje zaskoczenie ponadprzeciętną osobowością. Opowieść pełna zawirowań, sprzeczności, mrocznych tajemnic, momentami wulgarna, chwilami zaś okrutnie cyniczna zgrabnie połączona z prześmiewczymi myślami i wątkiem erotycznym. Tytułowy plan doskonały jest idealnym motywem ewoluującym wraz z wydarzeniami, które są satyrą na społeczeństwo, dla którego liczą się pozory i pieniądze. Wyeksponowana cała paleta uczuć, ale by poczuć ten niesamowity klimat, trzeba dać się wciągnąć w stworzony cierpki świat. Chcąc uniknąć zdradzania istotnego szczegółu, powiem tylko, że zabrakło mi dobra, chociaż nutki nadziei w tej historii. Styl pisarki jest płynny, przez co rozładowuje napięcie i negatywne zapętlenie.
🎨Polecam powieść, w której cały czas coś się dzieje, wzbogaconą o sporą dawkę emocji, zmieniając to, co nieuchwytne w siłę kobiet.
[Współpraca]

„Tam, gdzie kończy się bezkarność, a zaczyna sprawiedliwość..." Izabela Frączyk „Plan doskonały", który premierę miał 14 maja.
🎨Marząca o wielkich pieniądzach oraz wyrwaniu się spod skrzydeł matki Anna wyjeżdża na studia do Krakowa. Gotowa na wszystko, by osiągnąć wyznaczone cele, jest poddana moralnym próbom i lojalności.
🎨Autorka nie bawi się w kurtuazję i pokazuje plan...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
765
151

Na półkach:

Czy macie książki, które zapadły Wam w pamięć ze względu na negatywną postać głównego bohatera, lub bohaterki?

Ja właśnie się zastanawiałam nad tym i niewiele czytałam książek, w którym główną postacią, tą najważniejszą była by osoba od której zdecydowanie chciało by się stronić.

"Plan doskonały" właśnie to zmienił.
Ania. Gdyby manipulacja i perfidia mogła przybrać ludzką postać, byłaby właśnie Anią!

Anna to młoda dziewczyna, która za wszelką cenę chce się wyrwać ze swojej wsi, uważa, że wieś ją ogranicza, pozbawia możliwości rozwoju. W końcu jej ambicje sięgają dużo dalej, niż to co oferuje miejsce zamieszkania.
Anna oprócz ambicji ma też tupet i stwierdzenie po trupach do celu idealnie oddaje jej sposób działania.
W jej ślicznej główce, bo natura obdarzyła ją wyjątkową urodą rodzi się plan, a jak wiadomo, ktoś jej pokroju nie przegrywa, choćby miał zostawić za sobą zgliszcza.

Powiem szczerze, że książkę przeczytałam w niespełna dwa dni, bo rzeczywiście bardzo wciąga, autorka świetnie pisze, więc kartki znikają w oka mgnieniu, tylko ta Ania...
Jej cwaniactwo, brak szacunku i jakiejkolwiek refleksji nad samą sobą był ciężki do przetrawienia. Uważam, że jest to typ psychopatyczny, dlatego nie da się wymagać od niej empatii, a jednocześnie roztacza wokół siebie taki urok, że wszyscy miękną.
Jest jeszcze jedna rzecz, że Ania w sumie jest bardzo nieszczęśliwa, ona jest tak pogubiona, że kompletnie myli co jest ważne w życiu.
"Plan doskonały", to nie jest książka pełna ciepła domowego ogniska, a bohaterowie to nie są ludzie, których chciało by się mieć obok.
Jest to moim zdaniem bardzo ciekawe zjawisko socjologiczne i skłaniające do zastanowienia -
czy faktycznie ten świat tak wygląda, czy to tylko pisarska fantazja autorki?
Wolałabym to drugie, ale obserwując dzisiejsze czasy, obawiam się, że nie jednej osobie na imię Ania.

Czy macie książki, które zapadły Wam w pamięć ze względu na negatywną postać głównego bohatera, lub bohaterki?

Ja właśnie się zastanawiałam nad tym i niewiele czytałam książek, w którym główną postacią, tą najważniejszą była by osoba od której zdecydowanie chciało by się stronić.

"Plan doskonały" właśnie to zmienił.
Ania. Gdyby manipulacja i perfidia mogła przybrać...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1384
971

Na półkach:

Książki Pani Izabelli kojarzyły mi się z landrynkami: słodkie na początku, potem kwaśno się robi i na końcu znów słodycz. Albo z popping candy. Zawsze przyjemne, lubiłyśmy dobrą bohaterkę i od pierwszego rozdziału była pewność, że ta zła zostanie z niczym. Tu zupełnie inna powieść, z antypatyczną bohaterką (chyba przejawia też cechy socjopatyczne),która nie ma złego życia. Jasne, jak wiele młodych dziewczyn, chciałaby mieć więcej, szybciej. Tylko sposób w jaki próbuje zrealizować swoje marzenia. No dobra, można i tak. Ania należy do tych osób, które pozostawiają po sobie zgliszcza. Chce dobrze, w swoim mniemaniu, ale nie myśli o konsekwencjach dla innych. O tym, że niszczy ludzi, także tych którzy ją kochają.

Książki Pani Izabelli kojarzyły mi się z landrynkami: słodkie na początku, potem kwaśno się robi i na końcu znów słodycz. Albo z popping candy. Zawsze przyjemne, lubiłyśmy dobrą bohaterkę i od pierwszego rozdziału była pewność, że ta zła zostanie z niczym. Tu zupełnie inna powieść, z antypatyczną bohaterką (chyba przejawia też cechy socjopatyczne),która nie ma złego życia....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
594
592

Na półkach:

Ania dostaje się na wymarzone studia na kierunku fizjoterapii. Poszerzenie bycia instruktorem jazdy konnej o hipoterapię, stanowi jej cel, który wraz z dostaniem się na studia stał się bardziej realny. Nie chce już tkwić na sądeckiej wsi, ma dość życia na obrzeżach Nowego Sącza i bycia prowincjonalną gąską. Oprócz studiowania i zdobycia dobrze płatnej profesji jej największym marzeniem było wyrwać się z domu. Marzy jej się wielki świat, pełen życia, żywych barw i nieograniczonych możliwości. Dziewczyna nie może się doczekać kiedy w końcu zacznie żyć naprawdę.

Kraków wydaje się jej rajem na ziemi i właśnie to miejsce obiera sobie za cel. Przy odziedziczonej po nieżyjącym ojcu urodzie, Ania uwielbia wykorzystywać swoje atuty, owijać sobie chłopaków wokół palca, rozkochiwać i perfidnie rzucać. Po ojcu odziedziczyla jeszcze jedną cechę. Jest mistrzynią manipulacji i do tego świetnie się maskuje, nie wiedząc co to skrupuły. Ania zamierza żyć po swojemu, przestać uważać na każdym kroku i udawać niewiniątko, jest bowiem sprytniejsza niż ktokolwiek myślał. Dziewczyna potrafi nieźle się ustawić, nie patrząc na środki i idąc po trupach do celu. Potrafi zrobić wiele by sporo zyskać. Stawka jest wysoka i jeśli zamierza zrealizować swój chytry plan, musi wzmóc czujność i jeszcze bardziej uważać. Nie dla niej wyrzuty sumienia czy sentymenty. W głowie ma gotowy plan. Czy jej doskonały plan się powiedzie?

Ania to bohaterka specyficzna, której na sto procent większość czytelników nie będzie darzyć sympatią. Dziewczyna to bardzo cwana bestia, bezwzględna manipulatorka i egoistka, dla której liczy się jedynie własne dobro. Oj ta dziewczyna potrafi się ustawić, omotać wszystkich wokół palca by tylko osiągnąć swój cel. Młoda dziewczyna ma spore wymagania i aspiracje. Intrygi, intrygi i jeszcze raz intrygi to jej drugie imię. Nie wiem co takiego jest w tej książce, że pomimo niechęci do głównej bohaterki nie mogłam przestać czytać i odłożyć tej książki, która w ostateczności bardzo mi się podobała.

"Plan doskonały" polecam osobom, które nie liczą na ciągłe zwroty akcji, które potrafią docenić klimat powieści oraz, które lubią nie całkiem zwyczajnych bohaterów, którzy irytują, denerwują i drażnią i ich poplątane losy. Ciągle coś się dzieje i z zapartym tchem śledzimy losy bohaterów. Historię czyta się szybko, dzięki prostemu stylowi, jakim została napisana. Od tej historii ciężko się oderwać. Mamy tu wszystko. Bohaterów z krwi i kości, mnóstwo flirtu, trudną przeszłość, zadziorność, upartość, determinację. Książka zaczęła się niewinnie, nie obeszło się jednak bez dramatów i nie zabrakło niepokojących momentów. Historia głównej bohaterki daje dużo do myślenia i skłania do wielu refleksji. Nie wszystko idzie czasem tak jak sobie to zaplanujemy, jak byśmy tego chcieli. A co najważniejsze karma wraca. Przekonajcie się sami czy doskonały plan Ani się powiedzie.

Ania dostaje się na wymarzone studia na kierunku fizjoterapii. Poszerzenie bycia instruktorem jazdy konnej o hipoterapię, stanowi jej cel, który wraz z dostaniem się na studia stał się bardziej realny. Nie chce już tkwić na sądeckiej wsi, ma dość życia na obrzeżach Nowego Sącza i bycia prowincjonalną gąską. Oprócz studiowania i zdobycia dobrze płatnej profesji jej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1108
730

Na półkach: ,

Jakiś czas temu postanowiłam, że spływa do mnie tyle książek z niebieskimi okładkami, że w końcu muszę zrobić jedną półeczkę, na której będą właśnie tylko niebieskie okładki. A Wy układacie w jakiś sposób książki w swoich biblioteczkach?

No i teraz przyszedł ten moment, że ostatnio odbieram tylko zielone okładki! I też już mam w planach specjalnie oddzielną półkę dla nich i muszę je ułożyć kolorystycznie. Dlatego też niesamowitą radość wywołała u mnie nowość od Wydawnictwa Bookend, bo okazała się być w odcieniach niebieskiego, więc musze teraz dla niej wygospodarować miejsce na półce niebieskiej!

Ale wracając do samej książki... bo przeczytałam ją na legimi w oczekiwaniu na egzemplarz papierowy i w sumie mnie to cieszy, bo nie chciałabym zniszczyć tak pięknej okładki. I właśnie również z tego powodu po tę książkę sięgnęłam.

Poznajemy główną bohaterkę, Anię. Z opisu można śmiało wywnioskować, że to młoda osoba, która chciałaby się wyrwać ze wsi i z braku perspektyw na lepsze życie więc jej celem stają się studia w Krakowie. Z jednej strony bardzo ciekawa opcja i można się srogo pomylić co do dziewczyny. To nie jest osóbka, której zależy na tym aby było w życiu lepiej. To osoba pozbawiona wszelkich skrupułów i hamulców. To osoba, której nie da się lubić, serio.

Ania jest też śliczna i zamierza to wykorzystać. Sprowadza się to do tego, że zaczyna manipulować rodziną, ale nie tylko, bo mężczyznami także. Wszystko po to, aby osiągnąć swoje cele. I to jest ten moment, w którym muszę autorce przyznać, że stworzenie tak negatywnej postaci miało swój określony cel i tytuł ma jak najbardziej przełożenie na to, co dzieje się w fabule.

Czytając o Ani, o jej podejściu do życia, do innych ludzi powoli zaczyna się do niej czuć coraz większą niechęć, ale w tej książce chodzi o to, żeby zobaczyć, że granice są stawiane w jakimś celu, że karma potrafi wracać i uderzać ze zdwojoną siłą, a planu doskonałego nie ma, bo każdy może się gwałtownie zmienić.

Suma summarum, to wciągająca opowieść o tym, że ludzie potrafią być perfidni, że dla własnych korzyści potrafią krzywdzić innych i zacierać granice tylko po to, by osiągnąć swój cel. Dlatego myślę, że jako obyczajówka sprawdza się w zupełności mimo, że zamiast podążać za główną bohaterką, za jej wyborami i zamiast chcieć jej towarzyszyć, to jednak czeka się aż się potknie.

Może "Plan doskonały" mnie nie zachwycił, może nie będzie wśród moich ulubieńców stać na półce, ale mimo wszystko uważam, że ma w sobie coś, co przyciąga i w środku jest całe mnóstwo prawdy o ludziach i jeszcze więcej powodów do tego, aby się zatrzymać i przemyśleć pewne kwestie.

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Bookend.

Jakiś czas temu postanowiłam, że spływa do mnie tyle książek z niebieskimi okładkami, że w końcu muszę zrobić jedną półeczkę, na której będą właśnie tylko niebieskie okładki. A Wy układacie w jakiś sposób książki w swoich biblioteczkach?

No i teraz przyszedł ten moment, że ostatnio odbieram tylko zielone okładki! I też już mam w planach specjalnie oddzielną półkę dla...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
351
241

Na półkach:

Nie pamiętam kiedy tak znienawidziłam głównego bohatera!

Ania to dziewczyna, która z małej miejscowości, chce się wyrwać do Krakowa na studia. Wyrafinowana i przebiegła. Wszystko co ma związek z nią, ma przynosić dla niej jakiekolwiek korzyści. Manipuluje mężczyznami, swoją mamą, ciotką, kuzynką, byleby tylko jej było dobrze. Nie znoszę takich osób i w życiu prywatnym trzymam się od takich z daleka.

I mimo że Ania mnie strasznie irytowała, to książkę przeczytałam z zapartym tchem, z ciekawości jak dalej potoczą się losy młodziutkiej dziewczyny. Wierzę w karmę, która pojawiła się także tutaj.

Książka zmusza nas do refleksji gdzie warto stawiać granice, gdzie ich nie przekraczać i kiedy faktycznie zawalczyć o siebie.

Nie pamiętam kiedy tak znienawidziłam głównego bohatera!

Ania to dziewczyna, która z małej miejscowości, chce się wyrwać do Krakowa na studia. Wyrafinowana i przebiegła. Wszystko co ma związek z nią, ma przynosić dla niej jakiekolwiek korzyści. Manipuluje mężczyznami, swoją mamą, ciotką, kuzynką, byleby tylko jej było dobrze. Nie znoszę takich osób i w życiu prywatnym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1151
1084

Na półkach: ,

„Plan doskonały” autorstwa Izabelli Frączyk to książka, która mocno odbiega od tego z czego dała nam się poznać Autorka.

Fabuła opiera się o ciągłe intrygi i knucia głównej bohaterki, której szczerze… nienawidzę. Tak, nienawidzę. Nie znoszę perfidnego zachowania Anny i „wartości”, którymi kobieta kierowała się w swoim życiu. Jednak pomimo, że bohaterka wzbudzała we mnie tak negatywne uczucia to powieść czytała, czytałam, czytałam i nie chciałam jej odłożyć na bok. Dosłownie wkręciłam się w fabułę do tego stopnia, że przeczytałam ją w jedną noc i sądzę, że gdyby Anna nie wzbudzała we mnie tak negatywnych emocji to książka nie wciągnęłaby mnie do tego stopnia.

Bohaterowie są naprawdę bardzo dobrze wykreowani. Każdy z nich jest niezwykle realny, pełen emocji które Czytelnik może odczuwać całym sobą. Są to postacie, które śmiało moglibyśmy spotykać na ulicy i zapewne jednych byśmy lubili, a innych wręcz przeciwnie.

Podoba mi się, że Autorka niejednokrotnie zmusza nas do zastanowienia gdzie jest granica pomiędzy manipulacją, egoizmem, a walką o siebie. Pozostawia przestrzeń do zastanowienia się, że czy warto za wszelką cenę iść po trupach do celu i jakie konsekwencje może to za sobą nieść. Jednak najważniejsze jest to, że otwiera Czytelnikowi oczy, który nagle potrafi w swoim otoczeniu takie Anny dostrzec, bo prawda jest taka, że ciężko się od tego typu osób uchronić.

„Plan doskonały” to powieść inna niż dotychczasowe książki Autorki, jednak nie oznacza to, że jest gorsza. Wręcz przeciwnie! Miło było przeczytać w wydaniu Izabelli Frączyk coś zupełnie innego i mam nadzieję, że Autorka ma w zanadrzu więcej podobnych historii. Serdecznie 𝗣𝗢𝗟𝗘𝗖𝗔𝗠!

„Plan doskonały” autorstwa Izabelli Frączyk to książka, która mocno odbiega od tego z czego dała nam się poznać Autorka.

Fabuła opiera się o ciągłe intrygi i knucia głównej bohaterki, której szczerze… nienawidzę. Tak, nienawidzę. Nie znoszę perfidnego zachowania Anny i „wartości”, którymi kobieta kierowała się w swoim życiu. Jednak pomimo, że bohaterka wzbudzała we mnie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
265
197

Na półkach:

„Plan doskonały” to książka dosyć nieoczywista. Liczyłam na przyjemną powieść obyczajową, coś w rodzaju serii „Stajnia w Pieńkach”, a dostałam coś znacznie innego.
Ania to dziewiętnastoletnia dziewczyna, która marzy o wyjeździe do wielkiego miasta na studia. W końcu jej się to udaje. Wyrusza do Krakowa studiować fizjoterapię. Dziewczyna nie ma pieniędzy więc musi sobie jakoś radzić i dlatego obmyśla plan.
Gdyby Ania nie była moralnie zepsuta to faktycznie byłaby to świetna książka. Jednak Ania postanawia znaleźć sobie sponsora i w taki sposób zapewnić sobie dostatnie i przyjemne życie. Niestety wszystko zaczyna się sypać i tak Ania wymyśla kolejny plan i kolejny. Manipuluje ludźmi bez żadnych skrupułów, aby tylko odnieść korzyść dla siebie. Naprawdę próbowałam doszukać się w niej jakiś dobrych cech, myślałam również, że książka wybroni się końcówka… jednak końcówka też zawiodła.
Nie jestem pewna czy to książka ku przestrodze, czy po to żeby dobrze się bawić. Jeżeli po to drugie to nie każdemu przypadnie ona do gustu. To że dzisiejszy świat jest jaki jest nie znaczy, że w książkę trzeba wkładać wszystkie jego problemy.
Wiem, że może to trochę za mocna ocena, ale ja byłam dosyć zniesmaczona tą powieścią, a szkoda, bo lubię styl w jaki pisze autorka. Mnie książka nie musi szokować, dla mnie liczy się przyjemność z czytania, a tu niestety tego mi zabrakło.

„Plan doskonały” to książka dosyć nieoczywista. Liczyłam na przyjemną powieść obyczajową, coś w rodzaju serii „Stajnia w Pieńkach”, a dostałam coś znacznie innego.
Ania to dziewiętnastoletnia dziewczyna, która marzy o wyjeździe do wielkiego miasta na studia. W końcu jej się to udaje. Wyrusza do Krakowa studiować fizjoterapię. Dziewczyna nie ma pieniędzy więc musi sobie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
481
315

Na półkach: , ,

Witajcie kochani. Zapraszam na recenzję premierową, patronacką najnowszej książki Izy "Plan doskonały".

Ania, młoda kobieta, mieszkanka sądeckiej wsi ma plan na życie. Studia w Krakowie dają jej masę możliwości. Młoda kobieta marzy o samodzielności a przede wszystkim o łatwym życiu. Piękna, inteligentna, sprytna a przede wszystkim cwana i zepsuta do cna. Dobrze wie, jak dopiąć swego i nie zawaha się przed niczym, aby osiągnąć wymarzony cel. Wpada na genialny (w jej ocenie) plan. Plan doskonały. Jak zarobić i się nie narobić? Łatwa kasa, drogie prezenty, bogaty kochanek. Dla naszej bohaterki to nie problem. Gdy wyjeżdża na studia do Krakowa wszystko jest na wyciągnięcie ręki.
Czy plan doskonały wypali? Czy Ania przejrzy na oczy? Tego kochani dowiecie się z książki.

Plan doskonały, to historia o młodych ludziach. Z jednej strony mamy Anię, która do celu dąży po trupach. A z drugiej strony Irma, jej kuzynka. Delikatna lylyja, zakompleksiona, wątpliwej urody, której jednym atutem są pieniądze rodziców.
Niby dwa różne charaktery, ale to tylko pozory. Jeśli chcecie poznać barwne życie naszych bohaterek to koniecznie musicie sięgnąć po książkę.
Iza, po raz kolejny zaskakuje czytelnika genialną fabułą i rewelacyjną kreacją bohaterów. Osobiście powieści new adult odbijają mi się czkawką. Ciągle to sam, aż tu nagle historią, która jest totalnie inna. Bez utartych schematów, z barwnymi postaciami, których nie da się polubić. Dobrze czytacie. Ania, doprowadzała mnie do szału. Tak okropnego dziewuszyska jeszcze nigdy nie miałam okazji poznać w książce. Oczywiście Irma nie jest lepsza. Niby takie ciepłe kluchy, a jednak pozory mylą. Co do całej historii, jest ona niesamowicie realistyczna, pokazująca, że w życiu nie da się zaplanować planu doskonałego.

"Plan doskonały" to zaskakująca, niebanalna powieść, która pokazuje, że pieniądze i łatwe życie to nie wszystko. Gorąco polecam. Gwarantuję wam, że będziecie czytać ją z zawartym tchem i nie raz, nie dwa przetrzecie oczy ze zdziwienia.

Witajcie kochani. Zapraszam na recenzję premierową, patronacką najnowszej książki Izy "Plan doskonały".

Ania, młoda kobieta, mieszkanka sądeckiej wsi ma plan na życie. Studia w Krakowie dają jej masę możliwości. Młoda kobieta marzy o samodzielności a przede wszystkim o łatwym życiu. Piękna, inteligentna, sprytna a przede wszystkim cwana i zepsuta do cna. Dobrze wie, jak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    28
  • Chcę przeczytać
    25
  • 2024
    4
  • Posiadam
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Legimi
    2
  • Legimi audio
    1
  • Lektury dorosłości
    1
  • Nie moja bajka
    1
  • Ulubione
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Plan doskonały


Podobne książki

Przeczytaj także