Jestem nieśmiertelna i taka jest moja miłość. Jestem niepokonana, taka jest moja namiętność. Jestem nieskończona jak oceany i potężna noc. O...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński2
- ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać311
- Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
- Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Justin Somper
9
7,4/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura dziecięca
Ukończył Warwick University, a następnie pracował dla wydawnictw Puffin i Random House Children’s Books.
Osiem lat temu założył firmę PR „Just So”, działającą na rynku książek dla dzieci i młodzieży. Mieszka w północnym Londynie i swój czas dzieli między pracę w „Just So” a karierę pisarską.
Osiem lat temu założył firmę PR „Just So”, działającą na rynku książek dla dzieci i młodzieży. Mieszka w północnym Londynie i swój czas dzieli między pracę w „Just So” a karierę pisarską.
7,4/10średnia ocena książek autora
1 614 przeczytało książki autora
1 774 chce przeczytać książki autora
64fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wampiraci. Wojna nieśmiertelnych
Justin Somper
Cykl: Wampiraci (tom 6)
7,9 z 241 ocen
567 czytelników 14 opinii
2012
Wampiraci. Imperium nocy
Justin Somper
Cykl: Wampiraci (tom 5)
7,6 z 327 ocen
695 czytelników 28 opinii
2011
Wampiraci. Martwa głębia
Justin Somper
Cykl: Wampiraci (tom 1.5)
7,4 z 185 ocen
558 czytelników 7 opinii
2010
Wampiraci. Czarne Serce
Justin Somper
Cykl: Wampiraci (tom 4)
7,5 z 504 ocen
919 czytelników 35 opinii
2009
Wampiraci. Krwawy kapitan
Justin Somper
Cykl: Wampiraci (tom 3)
7,4 z 615 ocen
1032 czytelników 26 opinii
2008
Wampiraci. Demony oceanu
Justin Somper
Cykl: Wampiraci (tom 1)
7,1 z 952 ocen
1712 czytelników 90 opinii
2007
Wampiraci. Fala terroru
Justin Somper
Cykl: Wampiraci (tom 2)
7,3 z 689 ocen
1151 czytelników 36 opinii
2007
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Tylko szlaki, które sprowadziły Cię do samego jądra wydarzeń, wyprawy, które zdzierają Ci ubranie z grzbietu, mieszają w głowie i poruszają ...
Tylko szlaki, które sprowadziły Cię do samego jądra wydarzeń, wyprawy, które zdzierają Ci ubranie z grzbietu, mieszają w głowie i poruszają ducha... tylko takie warto podejmować; pokazują nam jacy jesteśmy naprawdę.
13 osób to lubiChoćbyś nie wiem jak wielki był a twoje imię nie wiadomo jak znane wystarczy jedno pchnięcie czyjegoś miecza aby to skończyć na zawsze.
Choćbyś nie wiem jak wielki był a twoje imię nie wiadomo jak znane wystarczy jedno pchnięcie czyjegoś miecza aby to skończyć na zawsze.
12 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Wampiraci. Imperium nocy Justin Somper
7,6
Tak jak w poprzednich częściach, na początku mamy kilka nawiązań do poprzednich wydarzeń, co jak już wspominałam jest nudne i niepotrzebne, ale gdy już przez to przebrniemy, fabuła książki się rozkręca i nabiera odpowiedniego tempa. Autor pokazuje nam poznany świat z innej perspektywy i trzeba przyznać, że zło nie jest do końca takie złe. Mamy okazję poznać wampiratów-buntowników od wewnątrz. Muszę przyznać, że postać Sidoria, zasługuje na jak największą uwagę. Co prawda nadal pozostaje on ‘olbrzymem’ i brutalem, jednak w przeciwieństwie do Lady Loli nie gra w żadne gierki, a momentami mam wrażenie, że dostrzegam w nim wrażliwą stronę. Postać Sidoria jest doskonałym dowodem na to, że Somper jest genialnym pisarzem. Stworzył postać nietuzinkową. Ale król wampiratów nie jest jedyny. Johnny i Jez również przypadli mi do gustu. Pomimo, że muszą się pilnować, aby ich spisek nie wyszedł na jaw, nadal są zabawni i przebojowi. Do tego walka na Krwawym Kapitanie sprawiła, że Connor urósł w moich oczach, jako wojownik. A pod koniec książki nadal był tym Connorem, jakiego poznaliśmy na początku serii (za co szczerzę dziękuję Somperowi). W przeciwieństwie do swojej siostry, która nadal (moim zdaniem) momentami postępuje głupio, jakby nie mogła się określić za czymś jednym. No, ale cóż… nie jestem nią, więc mogę być troszkę zawiedziona, że nie jest ‘stabilniejsza’. Fajnym urozmaiceniem jest również pojawienie się Kally, którą mogliśmy poznać w „Martwej głębi”.
No, ale cóż mogę więcej powiedzieć. Fabuła książki to jest po prostu świetna. A do tego ilustracja na wewnętrznej stronie okładki jest po prostu cudna! Nie mogę się na nią napatrzeć.
Wampiraci. Krwawy kapitan Justin Somper
7,4
I tym razem akcja powieści troszkę się wlecze. Nie mamy takiej płynności jak w pierwszej części, jednak bez wątpienia trzecia część serii buduje podstawy do kontynuacji, w której mam wrażenie będzie się działo. W końcu ‘przybycie’ Sally oraz zajęcie statku więziennego oraz kilka innych szczegółów, wprawiają w zaciekawienie i ekscytację.
Do tego dowiadujemy się więcej o świecie wymyślonym przez Sompera. Poznajemy naturę wampiratów i różne ciekawostki razem z Grace przebywającą w Sanktuarium. Nie tylko dotyczące uzdrawiania. Podobnie zresztą jest w przypadku Connora, który przeżywając ‘gorszy okres’, jednocześnie poznaje drugą stronę piractwa. W tej części niestety przygody zeszły na dalszy plan. Autor skupił się bardziej na emocjach i sumieniu, co mi niekoniecznie się podoba. Ale trzeba sobie jednak uświadomić, że nasi bohaterowie mają czternaście lat, a sama powieść jest skierowana właśnie do młodzieży. I może właśnie w tym tkwi mój problem, że zbyt dobrze znam naturę świata, więc nie mogę zrozumieć, że Connor nie był świadomy tej mroczniejszej strony piractwa. Mimo to, książkę pochłonęłam w trzy wieczory, więc nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobała.
Tym razem na okładce znajdziemy tylko jedną ilustracje. Przedstawia ona Sidorio i trzeba przyznać, że jego wygląd idealnie odzwierciedla moje wyobrażenie o nim.
Tak jak poprzednio Somper wciąga nas w świat łączący piratów i wampiry, co sprawia, że z każdą stroną poznajemy sekrety stworzone przez autora. A ostatnie strony tej części, wprawiają w zdziwienie i ciekawość, gdyż autor przerwał w momencie, bardzo… fascynującym.