Ostatnia książka z cyklu domu nocy, jestem pewna, że za jakiś czas znowu wrócę do tej serii.
Neferet już całkowicie oszalała i przejęła cały hotel wraz z zakładnikami. Tanatos wraz z Schaunee rzuca zaklęcie ochronne na Tulsę. Walka światła z ciemnością trwa w najlepsze. Krąg Zoey stara się zapobiec złu wyrządzonym przez Neferet. Ostatecznie udaje się i Neferet już więcej nie będzie krzywdzić innych.
Uwielbiam tą serię, wracam do niej co kilka lat, zawsze czuje się wtedy jak nastolatka która czytała te książki po raz pierwszy. Widzę w nich młodsza siebie i może dlatego tak chętnie do nich wracam.
Gdybym zakończyła tą serię w jednym ciągu, pewnie zakręciłaby mi się łezka w oku, bo to było fajne zakończenie, ale mam wrażenie, że przez tak długą przerwę (i jednak jakieś luki w pamięci),nie umiem go należycie docenić. Tak czy siak 0 fajnie było was wszystkich spotkać po latach, jednak mój nastoletni mózg dobrze chłonął przeczytane książki, a takie powroty zawsze są trochę wzruszające. Być może będzie mi trochę brakowało tych bohaterów, może czasem pomyślę o nich z uśmiechem na ustach, ale to była naprawdę spoko przygoda! :)