rozwińzwiń

Wodny nóż

Okładka książki Wodny nóż Paolo Bacigalupi
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2015
Okładka książki Wodny nóż
Paolo Bacigalupi
7,0 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2015
Wydawnictwo: Mag Seria: Uczta Wyobraźni fantasy, science fiction
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Uczta Wyobraźni
Tytuł oryginału:
The Water Knife
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2015-10-16
Data 1. wyd. pol.:
2015-10-16
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374805858
Tłumacz:
Michał Jakuszewski
Inne
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Nowa Fantastyka 460 (01/2021) Violet Allen, Paolo Bacigalupi, Sławomir Prochocki, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Szymon Stoczek, Bogi Takacs, Denis Tichij
Ocena 6,8
Nowa Fantastyk... Violet Allen, Paolo...
Okładka książki Nowa Fantastyka 393 (6/2015) Paolo Bacigalupi, Jeff Carlson, Ursula K. Le Guin, Jacek Łosak, Piotr Patykiewicz, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Dominik Sokołowski
Ocena 6,7
Nowa Fantastyk... Paolo Bacigalupi, J...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
409 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2312
2134

Na półkach: , , ,

Trochę taka "Śnieżyca" Stephensona, ale płytsza, i ekologiczna. Ad vocem "bałkanizacji" z opisu, Todorova wskazywała, że to określenie, choć popularne, nieszczególnie dobrze oddaje "rozbicia" państw, a lepszym byłaby europeizacja - to europejskie imperia rozpadały się na mniejsze kraje, Bałkany rozpadały się później. ;)

Trochę taka "Śnieżyca" Stephensona, ale płytsza, i ekologiczna. Ad vocem "bałkanizacji" z opisu, Todorova wskazywała, że to określenie, choć popularne, nieszczególnie dobrze oddaje "rozbicia" państw, a lepszym byłaby europeizacja - to europejskie imperia rozpadały się na mniejsze kraje, Bałkany rozpadały się później. ;)

Pokaż mimo to

avatar
24
3

Na półkach: ,

Mocna rzecz, studium do czego zdolny jest człowiek pchnięty na krawędź. Tylko jedna rzecz mi trochę nie pasuje Z jednej strony mamy przemoc i prawo pięści, karabinu i helikopterów szturmowych. Z drugiej prawa wodne które regulują własność zasobów wody. Ale kto odpowiada za ich przestrzeganie? Mam wrażenie że kwestią czasu jest sytuacja gdy ktoś przejmie cudze zasoby wody siłą a na pytanie kto dał mu prawo, odpowie: "panowie Smith, Wesson i towarzysz Kałasznikow".

Mocna rzecz, studium do czego zdolny jest człowiek pchnięty na krawędź. Tylko jedna rzecz mi trochę nie pasuje Z jednej strony mamy przemoc i prawo pięści, karabinu i helikopterów szturmowych. Z drugiej prawa wodne które regulują własność zasobów wody. Ale kto odpowiada za ich przestrzeganie? Mam wrażenie że kwestią czasu jest sytuacja gdy ktoś przejmie cudze zasoby wody...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1111
342

Na półkach:

Brudna, szara, nieoczywista wizja przyszłości.

Na początku miałem problem z przełożeniem tego w głowie ale gdzieś od 50 strony już poszło. Generalnie wizja świata mocno mi przypominała klimaty Fallout 1 i 2. Wiem, że to całkowicie inne wizje ale chodzi mi o ten brud, mrok, manipulacja i gierki jaki przebija się ze świata.

Brudna, szara, nieoczywista wizja przyszłości.

Na początku miałem problem z przełożeniem tego w głowie ale gdzieś od 50 strony już poszło. Generalnie wizja świata mocno mi przypominała klimaty Fallout 1 i 2. Wiem, że to całkowicie inne wizje ale chodzi mi o ten brud, mrok, manipulacja i gierki jaki przebija się ze świata.

Pokaż mimo to

avatar
727
558

Na półkach: ,

Naprawdę świetna pozycja, jeżeli chodzi o UW. Znakomicie poprowadzona fabuła, nieoczywista kreacja postaci no i tematyka... Świat, w którym o wodę toczą się walki, litr kosztuje ponad 6 dolarów i porcje są surowo racjonowane.
Bacigalupi stworzył dystopię, której realia zdają się nosić znamiona przyszłości za kilkadziesiąt lat.
Bardzo doceniam połączenie wątków sensacyjnych (mafijne porachunki, konkurencja między korporacjami i niemalże nieistotne interesy jednostki),ekonomicznych i społecznych. W kilku miejscach autor trafia w punkt z refleksją na temat ludzkości. Wykorzystuje figury współczesności do kreacji futurystycznego piekła.
Uważam, że to jeden z lepszych tytułów, jeżeli chodzi o Ucztę wyobraźni i bardzo zachęcający do innych pozycji Bacigalupiego. To co prawda jego druga książka, z którą się zapoznałam, ale dopiero teraz doceniłam umiejętności pisarza.

Naprawdę świetna pozycja, jeżeli chodzi o UW. Znakomicie poprowadzona fabuła, nieoczywista kreacja postaci no i tematyka... Świat, w którym o wodę toczą się walki, litr kosztuje ponad 6 dolarów i porcje są surowo racjonowane.
Bacigalupi stworzył dystopię, której realia zdają się nosić znamiona przyszłości za kilkadziesiąt lat.
Bardzo doceniam połączenie wątków...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2114
441

Na półkach: ,

Świetna książka opowiadająca o świecie gdzie towarem najcenniejszym jest woda. Walka o wodę pomiędzy poszczególnymi jednostkami, stronami, państwami, stanami czy kartelami jest istotą bądź osią funkcjonowania opisanych frakcji i całego społeczeństwa. Czas akcji: niedaleka przyszłość. Miejsce akcji: Arizona.

Świetna książka opowiadająca o świecie gdzie towarem najcenniejszym jest woda. Walka o wodę pomiędzy poszczególnymi jednostkami, stronami, państwami, stanami czy kartelami jest istotą bądź osią funkcjonowania opisanych frakcji i całego społeczeństwa. Czas akcji: niedaleka przyszłość. Miejsce akcji: Arizona.

Pokaż mimo to

avatar
483
123

Na półkach: , ,

Wciągająca, świetnie napisana, brudna i pełna pyłu. Wielokrotnie czytałam książki osadzone w pustynnych warunkach, ale pierwszy raz musiałam sięgać po szklankę wody w trakcie czytania - Bacigalupi pisze tak przekonująco, że naprawdę można wczuć się w ten suchy, żebrzący o wodę świat. A do tego nie pozostawia złudzeń co do przyszłości. Wizja przez niego przedstawiona brzmi niepokojąco prawdopodobnie - kurczące się zapasy pitnej wody, reglamentowane i sprzedawane przez korporacje, kartele, gangi, szerząca się przestępczość. Naprawdę świetna książka, pozostawiająca czytelnika z kilkoma refleksjami tak w kwestii ekologicznej, jak i humanistycznej. Polecam bardzo, zwłaszcza w gorące letnie dni.

Wciągająca, świetnie napisana, brudna i pełna pyłu. Wielokrotnie czytałam książki osadzone w pustynnych warunkach, ale pierwszy raz musiałam sięgać po szklankę wody w trakcie czytania - Bacigalupi pisze tak przekonująco, że naprawdę można wczuć się w ten suchy, żebrzący o wodę świat. A do tego nie pozostawia złudzeń co do przyszłości. Wizja przez niego przedstawiona brzmi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1167
145

Na półkach: , , , ,

Bacigalupi w "Nakręcanej dziewczynie" wykreował świat, w którym wojny koncernów kalorycznych doprowadziły do zagłady wielu gatunków roślin i zwierząt. W "Wodnym nożu" natomiast przedstawił Stany Zjednoczone podzielone na oddzielne małe kraje, które walczą o dostęp do rzeki Kolorado. Nadal jesteśmy w niezbyt dalekiej przyszłości. Pozbawione wody przedmieścia wyludniły się, milionerzy mieszkają w zielonych "arkologiach", a tysiące uchodźców z Teksasu próbują przedostać się do rejonów bardziej obfitujących w wodę.

Wizja Bacigalupiego ma rozmach. Nie wszystko mnie jednak w niej przekonało. Na przykład kwestia jedzenia (do którego produkcji potrzebne są przecież hektolitry wody),a także trochę płycizn fabularnych. Czyta się jednak bardzo dobrze, a gdzieś od połowy powieść nabiera dużego tempa. Losy wszystkich bohaterów ładnie się zazębiają dzięki przemyślanej konstrukcji. Byłby z "Wodnego noża" materiał na wysokobudżetowy film sensacyjny.

Książka trochę gorsza od uwielbianej przeze mnie "Nakręcanej dziewczyny", ale to świetna literatura.

Bacigalupi w "Nakręcanej dziewczynie" wykreował świat, w którym wojny koncernów kalorycznych doprowadziły do zagłady wielu gatunków roślin i zwierząt. W "Wodnym nożu" natomiast przedstawił Stany Zjednoczone podzielone na oddzielne małe kraje, które walczą o dostęp do rzeki Kolorado. Nadal jesteśmy w niezbyt dalekiej przyszłości. Pozbawione wody przedmieścia wyludniły się,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
413
274

Na półkach: , , , ,

Zmusiłam się do dotrwania do 130 strony, po czym poddałam się ostatecznie po tych 10 rozdziałach. Nikt z trójki głównych bohaterów nie jest interesujący, fabuła też nieciekawa, a najgorsze, że akcja wlecze się zdecydowanie za powoli. A już najbardziej wlecze się w rozdziałach z Marią, czyli najnudniejszą główną bohaterką - mamy na przykład cały rozdział o tym, jak to Maria sprzedaje wodę, posuwający jej historię tylko o małą odrobinę na sam koniec... No fascynujące.

Do tego styl autora czy sposób budowania świata przedstawionego w niczym nie wynagradza tych podstawowych braków. A sama wizja upadającego świata - czy raczej jego części - zresztą również nie jest zbyt oryginalna. Plus fragmenty poświęcone rozważaniom nad ludzkimi zachowaniami (czasem w narracji, a czasem wepchnięte w nienaturalny sposób w dialogi) to nudne, wytarte oczywistości. Jak dla mnie nie warto.

Zmusiłam się do dotrwania do 130 strony, po czym poddałam się ostatecznie po tych 10 rozdziałach. Nikt z trójki głównych bohaterów nie jest interesujący, fabuła też nieciekawa, a najgorsze, że akcja wlecze się zdecydowanie za powoli. A już najbardziej wlecze się w rozdziałach z Marią, czyli najnudniejszą główną bohaterką - mamy na przykład cały rozdział o tym, jak to Maria...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
46

Na półkach:

Mi się podobało, pomimo że poprzednia, była znacznie lepsza

Mi się podobało, pomimo że poprzednia, była znacznie lepsza

Pokaż mimo to

avatar
1684
382

Na półkach: ,

Pierwsze spotkanie z Panem Bacigalupi (co za nazwisko?!) i...
Przyszłość – sądzę – niedaleka, klimat coraz bardziej fiksuje, lodowce topnieją, rzeki wysychają, roślin brak. Stany Zjednoczone – bo tam dzieje się opowieść – już zjednoczone nie są. Prowadzą ze sobą walkę o resztki wody, która płynie w rzekach, choć i te znikną wkrótce. Ale póki co, kiedy woda jest największym dobrodziejstwem, dobrze jest na niej zarabiać, a jej zasoby kontrolować. Więc mamy wielkie korporacje, rachityczne rządy, które dzięki zabiegom prawnym (choć „prawnym” jest określeniem nad wyraz),groźbom, szantażom i działaniom siłowym przejmują we władanie to co jeszcze ciurczy. Angel Velasquez jest jednym z członków Wodnych Noży – grupy zbrojnej do specjalnych poruczeń i właśnie wyjeżdża do Phoenix, gdzie trup ściele się gęsto. Nic w tym dziwnego bo to „dziki zachód”, ale giną niby przypadkowi ludzie jednak związani z prawami wodnymi. Śledztwo wydaje się rutynowe...
Trzy główne postaci, których losy wiążą właśnie te zabójstwa. Normalnie by się nie spotkały, bo społeczeństwo jest kastowe, a o przynależności decyduje pieniądz.
Bacigalupi, zupełnie niezasłużenie wkrada się w krąg pisarzy SF. Ta prawie postapokaliptyczna wizja jest jedynie tłem dla taniej sensacji. Atrakcyjnej, zdawać by się mogło, bo i piękne kobiety, przemoc, jakiś dziwaczny Weterynarz – demon (postać zaznaczona i zapomniana zupełnie przez autora),strzelaniny, gonitwy, kryminalna zagadka, ale powielona z setkach innych, zdecydowanie lepszych. Ot, zwykłe czytadło.

Pierwsze spotkanie z Panem Bacigalupi (co za nazwisko?!) i...
Przyszłość – sądzę – niedaleka, klimat coraz bardziej fiksuje, lodowce topnieją, rzeki wysychają, roślin brak. Stany Zjednoczone – bo tam dzieje się opowieść – już zjednoczone nie są. Prowadzą ze sobą walkę o resztki wody, która płynie w rzekach, choć i te znikną wkrótce. Ale póki co, kiedy woda jest największym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    967
  • Przeczytane
    501
  • Posiadam
    235
  • Uczta Wyobraźni
    34
  • Fantastyka
    28
  • Legimi
    10
  • Uczta wyobraźni
    10
  • 2021
    9
  • Ulubione
    8
  • Teraz czytam
    8

Cytaty

Więcej
Paolo Bacigalupi Wodny nóż Zobacz więcej
Paolo Bacigalupi Wodny nóż Zobacz więcej
Paolo Bacigalupi Wodny nóż Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także