Wodny nóż
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Uczta Wyobraźni
- Tytuł oryginału:
- The Water Knife
- Wydawnictwo:
- Mag
- Data wydania:
- 2015-10-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-10-16
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374805858
- Tłumacz:
- Michał Jakuszewski
- Inne
Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii sci-fi.
W przyszłości dotkniętej klęską zmiany klimatu oraz suszy górskie śniegi obróciły się w deszcz, a deszcz paruje, zanim spadnie na ziemię. W zbałkanizowanych Stanach Zjednoczonych Phoenix i Las Vegas walczą ze sobą o wodę z kurczącej się rzeki Kolorado. Las Vegas ma jednak wodnych noży – zabójców, terrorystów i szpiegów – słynących z tego że bronią zasobów wodnych swego miasta i prowadzą Phoenix ku nieuchronnej zagładzie.
Gdy rozchodzą się wieści o nowym źródle wody, które może wszystko zmienić, Las Vegas wysyła do Phoenix jednego ze swych najlepszych wodnych noży, Angela Velasqueza, nakazując mu zbadać sprawę. Angel poznaje tam Lucy Monroe – doświadczoną dziennikarkę mogącą znać tajemnicę nowego źródła. Angel nie jest jednak jedynym poszukiwaczem, Lucy nie zwykła łatwo dawać za wygraną, a śmierć pogardzanego wodnego noża nie jest wysoką ceną za życiodajną wodę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 967
- 501
- 235
- 34
- 28
- 10
- 10
- 9
- 8
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Trochę taka "Śnieżyca" Stephensona, ale płytsza, i ekologiczna. Ad vocem "bałkanizacji" z opisu, Todorova wskazywała, że to określenie, choć popularne, nieszczególnie dobrze oddaje "rozbicia" państw, a lepszym byłaby europeizacja - to europejskie imperia rozpadały się na mniejsze kraje, Bałkany rozpadały się później. ;)
Trochę taka "Śnieżyca" Stephensona, ale płytsza, i ekologiczna. Ad vocem "bałkanizacji" z opisu, Todorova wskazywała, że to określenie, choć popularne, nieszczególnie dobrze oddaje "rozbicia" państw, a lepszym byłaby europeizacja - to europejskie imperia rozpadały się na mniejsze kraje, Bałkany rozpadały się później. ;)
Pokaż mimo toMocna rzecz, studium do czego zdolny jest człowiek pchnięty na krawędź. Tylko jedna rzecz mi trochę nie pasuje Z jednej strony mamy przemoc i prawo pięści, karabinu i helikopterów szturmowych. Z drugiej prawa wodne które regulują własność zasobów wody. Ale kto odpowiada za ich przestrzeganie? Mam wrażenie że kwestią czasu jest sytuacja gdy ktoś przejmie cudze zasoby wody siłą a na pytanie kto dał mu prawo, odpowie: "panowie Smith, Wesson i towarzysz Kałasznikow".
Mocna rzecz, studium do czego zdolny jest człowiek pchnięty na krawędź. Tylko jedna rzecz mi trochę nie pasuje Z jednej strony mamy przemoc i prawo pięści, karabinu i helikopterów szturmowych. Z drugiej prawa wodne które regulują własność zasobów wody. Ale kto odpowiada za ich przestrzeganie? Mam wrażenie że kwestią czasu jest sytuacja gdy ktoś przejmie cudze zasoby wody...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBrudna, szara, nieoczywista wizja przyszłości.
Na początku miałem problem z przełożeniem tego w głowie ale gdzieś od 50 strony już poszło. Generalnie wizja świata mocno mi przypominała klimaty Fallout 1 i 2. Wiem, że to całkowicie inne wizje ale chodzi mi o ten brud, mrok, manipulacja i gierki jaki przebija się ze świata.
Brudna, szara, nieoczywista wizja przyszłości.
Pokaż mimo toNa początku miałem problem z przełożeniem tego w głowie ale gdzieś od 50 strony już poszło. Generalnie wizja świata mocno mi przypominała klimaty Fallout 1 i 2. Wiem, że to całkowicie inne wizje ale chodzi mi o ten brud, mrok, manipulacja i gierki jaki przebija się ze świata.
Naprawdę świetna pozycja, jeżeli chodzi o UW. Znakomicie poprowadzona fabuła, nieoczywista kreacja postaci no i tematyka... Świat, w którym o wodę toczą się walki, litr kosztuje ponad 6 dolarów i porcje są surowo racjonowane.
Bacigalupi stworzył dystopię, której realia zdają się nosić znamiona przyszłości za kilkadziesiąt lat.
Bardzo doceniam połączenie wątków sensacyjnych (mafijne porachunki, konkurencja między korporacjami i niemalże nieistotne interesy jednostki),ekonomicznych i społecznych. W kilku miejscach autor trafia w punkt z refleksją na temat ludzkości. Wykorzystuje figury współczesności do kreacji futurystycznego piekła.
Uważam, że to jeden z lepszych tytułów, jeżeli chodzi o Ucztę wyobraźni i bardzo zachęcający do innych pozycji Bacigalupiego. To co prawda jego druga książka, z którą się zapoznałam, ale dopiero teraz doceniłam umiejętności pisarza.
Naprawdę świetna pozycja, jeżeli chodzi o UW. Znakomicie poprowadzona fabuła, nieoczywista kreacja postaci no i tematyka... Świat, w którym o wodę toczą się walki, litr kosztuje ponad 6 dolarów i porcje są surowo racjonowane.
więcej Pokaż mimo toBacigalupi stworzył dystopię, której realia zdają się nosić znamiona przyszłości za kilkadziesiąt lat.
Bardzo doceniam połączenie wątków...
Świetna książka opowiadająca o świecie gdzie towarem najcenniejszym jest woda. Walka o wodę pomiędzy poszczególnymi jednostkami, stronami, państwami, stanami czy kartelami jest istotą bądź osią funkcjonowania opisanych frakcji i całego społeczeństwa. Czas akcji: niedaleka przyszłość. Miejsce akcji: Arizona.
Świetna książka opowiadająca o świecie gdzie towarem najcenniejszym jest woda. Walka o wodę pomiędzy poszczególnymi jednostkami, stronami, państwami, stanami czy kartelami jest istotą bądź osią funkcjonowania opisanych frakcji i całego społeczeństwa. Czas akcji: niedaleka przyszłość. Miejsce akcji: Arizona.
Pokaż mimo toWciągająca, świetnie napisana, brudna i pełna pyłu. Wielokrotnie czytałam książki osadzone w pustynnych warunkach, ale pierwszy raz musiałam sięgać po szklankę wody w trakcie czytania - Bacigalupi pisze tak przekonująco, że naprawdę można wczuć się w ten suchy, żebrzący o wodę świat. A do tego nie pozostawia złudzeń co do przyszłości. Wizja przez niego przedstawiona brzmi niepokojąco prawdopodobnie - kurczące się zapasy pitnej wody, reglamentowane i sprzedawane przez korporacje, kartele, gangi, szerząca się przestępczość. Naprawdę świetna książka, pozostawiająca czytelnika z kilkoma refleksjami tak w kwestii ekologicznej, jak i humanistycznej. Polecam bardzo, zwłaszcza w gorące letnie dni.
Wciągająca, świetnie napisana, brudna i pełna pyłu. Wielokrotnie czytałam książki osadzone w pustynnych warunkach, ale pierwszy raz musiałam sięgać po szklankę wody w trakcie czytania - Bacigalupi pisze tak przekonująco, że naprawdę można wczuć się w ten suchy, żebrzący o wodę świat. A do tego nie pozostawia złudzeń co do przyszłości. Wizja przez niego przedstawiona brzmi...
więcej Pokaż mimo toBacigalupi w "Nakręcanej dziewczynie" wykreował świat, w którym wojny koncernów kalorycznych doprowadziły do zagłady wielu gatunków roślin i zwierząt. W "Wodnym nożu" natomiast przedstawił Stany Zjednoczone podzielone na oddzielne małe kraje, które walczą o dostęp do rzeki Kolorado. Nadal jesteśmy w niezbyt dalekiej przyszłości. Pozbawione wody przedmieścia wyludniły się, milionerzy mieszkają w zielonych "arkologiach", a tysiące uchodźców z Teksasu próbują przedostać się do rejonów bardziej obfitujących w wodę.
Wizja Bacigalupiego ma rozmach. Nie wszystko mnie jednak w niej przekonało. Na przykład kwestia jedzenia (do którego produkcji potrzebne są przecież hektolitry wody),a także trochę płycizn fabularnych. Czyta się jednak bardzo dobrze, a gdzieś od połowy powieść nabiera dużego tempa. Losy wszystkich bohaterów ładnie się zazębiają dzięki przemyślanej konstrukcji. Byłby z "Wodnego noża" materiał na wysokobudżetowy film sensacyjny.
Książka trochę gorsza od uwielbianej przeze mnie "Nakręcanej dziewczyny", ale to świetna literatura.
Bacigalupi w "Nakręcanej dziewczynie" wykreował świat, w którym wojny koncernów kalorycznych doprowadziły do zagłady wielu gatunków roślin i zwierząt. W "Wodnym nożu" natomiast przedstawił Stany Zjednoczone podzielone na oddzielne małe kraje, które walczą o dostęp do rzeki Kolorado. Nadal jesteśmy w niezbyt dalekiej przyszłości. Pozbawione wody przedmieścia wyludniły się,...
więcej Pokaż mimo toZmusiłam się do dotrwania do 130 strony, po czym poddałam się ostatecznie po tych 10 rozdziałach. Nikt z trójki głównych bohaterów nie jest interesujący, fabuła też nieciekawa, a najgorsze, że akcja wlecze się zdecydowanie za powoli. A już najbardziej wlecze się w rozdziałach z Marią, czyli najnudniejszą główną bohaterką - mamy na przykład cały rozdział o tym, jak to Maria sprzedaje wodę, posuwający jej historię tylko o małą odrobinę na sam koniec... No fascynujące.
Do tego styl autora czy sposób budowania świata przedstawionego w niczym nie wynagradza tych podstawowych braków. A sama wizja upadającego świata - czy raczej jego części - zresztą również nie jest zbyt oryginalna. Plus fragmenty poświęcone rozważaniom nad ludzkimi zachowaniami (czasem w narracji, a czasem wepchnięte w nienaturalny sposób w dialogi) to nudne, wytarte oczywistości. Jak dla mnie nie warto.
Zmusiłam się do dotrwania do 130 strony, po czym poddałam się ostatecznie po tych 10 rozdziałach. Nikt z trójki głównych bohaterów nie jest interesujący, fabuła też nieciekawa, a najgorsze, że akcja wlecze się zdecydowanie za powoli. A już najbardziej wlecze się w rozdziałach z Marią, czyli najnudniejszą główną bohaterką - mamy na przykład cały rozdział o tym, jak to Maria...
więcej Pokaż mimo toMi się podobało, pomimo że poprzednia, była znacznie lepsza
Mi się podobało, pomimo że poprzednia, była znacznie lepsza
Pokaż mimo toPierwsze spotkanie z Panem Bacigalupi (co za nazwisko?!) i...
Przyszłość – sądzę – niedaleka, klimat coraz bardziej fiksuje, lodowce topnieją, rzeki wysychają, roślin brak. Stany Zjednoczone – bo tam dzieje się opowieść – już zjednoczone nie są. Prowadzą ze sobą walkę o resztki wody, która płynie w rzekach, choć i te znikną wkrótce. Ale póki co, kiedy woda jest największym dobrodziejstwem, dobrze jest na niej zarabiać, a jej zasoby kontrolować. Więc mamy wielkie korporacje, rachityczne rządy, które dzięki zabiegom prawnym (choć „prawnym” jest określeniem nad wyraz),groźbom, szantażom i działaniom siłowym przejmują we władanie to co jeszcze ciurczy. Angel Velasquez jest jednym z członków Wodnych Noży – grupy zbrojnej do specjalnych poruczeń i właśnie wyjeżdża do Phoenix, gdzie trup ściele się gęsto. Nic w tym dziwnego bo to „dziki zachód”, ale giną niby przypadkowi ludzie jednak związani z prawami wodnymi. Śledztwo wydaje się rutynowe...
Trzy główne postaci, których losy wiążą właśnie te zabójstwa. Normalnie by się nie spotkały, bo społeczeństwo jest kastowe, a o przynależności decyduje pieniądz.
Bacigalupi, zupełnie niezasłużenie wkrada się w krąg pisarzy SF. Ta prawie postapokaliptyczna wizja jest jedynie tłem dla taniej sensacji. Atrakcyjnej, zdawać by się mogło, bo i piękne kobiety, przemoc, jakiś dziwaczny Weterynarz – demon (postać zaznaczona i zapomniana zupełnie przez autora),strzelaniny, gonitwy, kryminalna zagadka, ale powielona z setkach innych, zdecydowanie lepszych. Ot, zwykłe czytadło.
Pierwsze spotkanie z Panem Bacigalupi (co za nazwisko?!) i...
więcej Pokaż mimo toPrzyszłość – sądzę – niedaleka, klimat coraz bardziej fiksuje, lodowce topnieją, rzeki wysychają, roślin brak. Stany Zjednoczone – bo tam dzieje się opowieść – już zjednoczone nie są. Prowadzą ze sobą walkę o resztki wody, która płynie w rzekach, choć i te znikną wkrótce. Ale póki co, kiedy woda jest największym...