Nowe życie

Książka jest bardzo emocjonująca. Niekiedy wręcz ciężka w odbiorze. Bohaterowie, a zwłaszcza Oblubieniec przyprawia człowieka o dreszcze.
Ta pozycja, to zdecydowanie Małecki w nowym wydaniu. Jednak przedstawiona przez niego psychologia i głębia charakteru bohaterów jest niezmiennie genialna!

Książka jest bardzo emocjonująca. Niekiedy wręcz ciężka w odbiorze. Bohaterowie, a zwłaszcza Oblubieniec przyprawia człowieka o dreszcze.
Ta pozycja, to zdecydowanie Małecki w nowym wydaniu. Jednak przedstawiona przez niego psychologia i głębia charakteru bohaterów jest niezmiennie genialna!

To miało być chyba w założeniu błyskotliwe studium psychiki mordercy. Cóż, błyskotliwe z całą pewnością nie jest.
W mojej ocenie wyszedł z tego niezły gniotek...
I nawet zabieg z dwoma lektorami nie pomaga...

Jakub Małecki, kiedyś dla mnie jeden z kluczowych i bardziej obiecujących pisarzy - albo eksperymentuje z gatunkami, albo znalazł w szufladzie jakieś starości szukając źródła dochodu albo się "wypisuje"... To co prawda książka wydana w 2018, która teraz doczekała się wersji audio na Storytel, ale mniej więcej w tym okresie zacząłem sobie zadawać pytanie czy czasy "Dygotu", "Śladów", "Rdzy" czy też "Nikt nie idzie" jeszcze powrócą???

To miało być chyba w założeniu błyskotliwe studium psychiki mordercy. Cóż, błyskotliwe z całą pewnością nie jest.
W mojej ocenie wyszedł z tego niezły gniotek...
I nawet zabieg z dwoma lektorami nie pomaga...

Jakub Małecki, kiedyś dla mnie jeden z kluczowych i bardziej obiecujących pisarzy - albo eksperymentuje z gatunkami, albo znalazł w szufladzie jakieś starości...

Dzięki klasie pisarskiej Małeckiego ten ryzykowany eksperyment okazał się całkiem udany. Dwa wątki składające się na "Nowe życie" są skrajnie różne, tak jak dwójka głównych bohaterów. Wątek młodszego z nich jest utrzymany w tonacji dość lekkiej, chwilami nieco żartobliwej. Natomiast ten drugi momentami może się kojarzyć z filmowymi slasherami. Tu już nie ma miejsca na żarty.

Nie wiem, czy moje wrażenia byłyby tak pozytywne, gdyby nie forma audiobooka, jedyna, w jakiej jest ten tytuł dostępny. Interpretacja dwóch lektorów jest znakomita, bardzo dobrze oddaje kontrasty pomiędzy wątkami i postaciami. Kryminał nietypowy, ale z pewnością warty uwagi.

Dzięki klasie pisarskiej Małeckiego ten ryzykowany eksperyment okazał się całkiem udany. Dwa wątki składające się na "Nowe życie" są skrajnie różne, tak jak dwójka głównych bohaterów. Wątek młodszego z nich jest utrzymany w tonacji dość lekkiej, chwilami nieco żartobliwej. Natomiast ten drugi momentami może się kojarzyć z filmowymi slasherami. Tu już nie ma miejsca na...

No jakże mi się podobała ta prosta książeczka. Sympatyczni bohaterowie, fajny mix książki obyczajowej z kryminałem, wartka akcja i zaskakujące zakończenie. Z prawdziwą przyjemnością się czytało, bardzo polecam.

No jakże mi się podobała ta prosta książeczka. Sympatyczni bohaterowie, fajny mix książki obyczajowej z kryminałem, wartka akcja i zaskakujące zakończenie. Z prawdziwą przyjemnością się czytało, bardzo polecam.

Trudno opisać słowami wrażenia (albo raczej doświadczenia) po odsłuchaniu tej pozycji. Historia opowiedziana dwutorowo, ze sporym elementem zaskoczenia, a Marek Kalita jako głos jednego z bohaterów jest po prostu genialny! Dwie gwiazdki dodałam właśnie za jego interpretację i kunszt lektorski ;) Uprzedzam, że to "opowieść" dla ludzi o mocnych nerwach: dużo tu brutalności i przemocy. Chwilami może za dużo, ale taki chyba od początku był zamysł autora. Zakończenie otwarte daje dużą nadzieję na ciąg dalszy :)

Trudno opisać słowami wrażenia (albo raczej doświadczenia) po odsłuchaniu tej pozycji. Historia opowiedziana dwutorowo, ze sporym elementem zaskoczenia, a Marek Kalita jako głos jednego z bohaterów jest po prostu genialny! Dwie gwiazdki dodałam właśnie za jego interpretację i kunszt lektorski ;) Uprzedzam, że to "opowieść" dla ludzi o mocnych nerwach: dużo tu brutalności i...

To było mocne, baaardzo mocne.
Nie spodziewałam się po panu Jakubie czegoś takiego. Oczywiście styl Autora jak najbardziej jest zachowany, tylko ten klimat, ta mroczność, ta brutalność, to zaskoczenie na koniec... Świetny audioserial, bardzo wciągająca historia, opowiadana dwutorowo, co bardzo lubię. Do tego świetnie zrealizowane nagrania, lektorzy byli niesamowicie (brawo panie Kalita!!!). Coś innego ale równie dobrego od Pana Jakuba. Aż chce się więcej. Ciary na ciele zostają na długo.

To było mocne, baaardzo mocne.
Nie spodziewałam się po panu Jakubie czegoś takiego. Oczywiście styl Autora jak najbardziej jest zachowany, tylko ten klimat, ta mroczność, ta brutalność, to zaskoczenie na koniec... Świetny audioserial, bardzo wciągająca historia, opowiadana dwutorowo, co bardzo lubię. Do tego świetnie zrealizowane nagrania, lektorzy byli niesamowicie (brawo...

Jakub Małecki (którego uwielbiam) zaczynał od pisania horrów i thrillerów. Na szczęście dla polskiej literatury przestał, ale widać walały się jeszcze po szufladach jakieś pozostałości z tego okresu. No i fajnie, że się udało je zmonetyzować, przynajmniej praca nie poszła na marne. A historia jest absurdalna, sztampowa, ma irytujących bohaterów, nic nie wnosi do garnka i spokojnie można ją było opchnąć Mrozowi czy innemu Czornyjowi :) Próba ratowania się za pomocą krwawych opisów niestety zawiodła. Szkoda czasu, bo autor ma w portfolio tyle wspaniałych książek.

Jakub Małecki (którego uwielbiam) zaczynał od pisania horrów i thrillerów. Na szczęście dla polskiej literatury przestał, ale widać walały się jeszcze po szufladach jakieś pozostałości z tego okresu. No i fajnie, że się udało je zmonetyzować, przynajmniej praca nie poszła na marne. A historia jest absurdalna, sztampowa, ma irytujących bohaterów, nic nie wnosi do garnka i...

Nie wiedziałam, że Małecki pisze też kryminały. Sięgnęłam po książkę pewna, że to kolejna historia z literatury pięknej, a tu takie zaskoczenie i to na plus.
Historia wciągająca od samego początku. Ale zdecydowanie dla ludzi o mocnych nerwach, bo dwa ostatnie rozdziały były naprawdę mocne.
Z chęcią sięgnę po kolejną część aby dowiedzieć się co będzie dalej.

Nie wiedziałam, że Małecki pisze też kryminały. Sięgnęłam po książkę pewna, że to kolejna historia z literatury pięknej, a tu takie zaskoczenie i to na plus.
Historia wciągająca od samego początku. Ale zdecydowanie dla ludzi o mocnych nerwach, bo dwa ostatnie rozdziały były naprawdę mocne.
Z chęcią sięgnę po kolejną część aby dowiedzieć się co będzie dalej.

Gdyby Jakub Małecki pisał kryminały, to jako jego "psychofan" pewnie bym został wielbicielem tego gatunku. Nie mam zbyt wielkiego porównania, ale to naprawdę konkretna, trzymająca w napięciu pozycja.
Wiadomo, że to jest pisanie na zamówienie i 2 ostatnie rozdziały sprawiają wrażenie, jakby zbliżał się termin i trzeba było to jakoś kończyć, ale mimo tego warto.

Gdyby Jakub Małecki pisał kryminały, to jako jego "psychofan" pewnie bym został wielbicielem tego gatunku. Nie mam zbyt wielkiego porównania, ale to naprawdę konkretna, trzymająca w napięciu pozycja.
Wiadomo, że to jest pisanie na zamówienie i 2 ostatnie rozdziały sprawiają wrażenie, jakby zbliżał się termin i trzeba było to jakoś kończyć, ale mimo tego warto.

Bardzo mi się słuchowisko podobało. Polecam.

Bardzo mi się słuchowisko podobało. Polecam.