rozwińzwiń

Korowód

Okładka książki Korowód Jakub Małecki
Okładka książki Korowód
Jakub Małecki Wydawnictwo: Sine Qua Non literatura piękna
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Data wydania:
2024-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2024-05-15
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383302188
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
87 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
164
30

Na półkach:

Chcę więcej.

Chcę więcej.

Pokaż mimo to

avatar
505
205

Na półkach:

"Korowód" Jakub Małecki podzielił na sześć części. Zawarł w nich wyimki historii ludzkich na przestrzeni wieków. Paweł Wrona ucieka po zamarzniętym Bałtyku wraz z odnalezioną w śniegach Urszulą, jest rok 1549. Feliks ok. 1860/61 r. pisuje listy do Marianki. W 1901 r. pewna panienka (Basia Brzozowska) przebywa w Skibinie u wujostwa. Kocha się i nie kocha to w Karolu od pszczół, a może w starszawym Wargackim, któremu kradnie pocałunki nad klawiaturą pianina. Wuj Krzychu w XX w. podarowuje Kubie "Bajki robotów" Stanisława Lema.

W "Korowodzie" kroczą postaci po przejściach. Osnute lękiem. W oparach tego co niewłaściwe, zakazane, trudne. Każdą z postaci zmieniają doświadczenia, napotkani ludzie. Niektórzy bohaterowie zapamiętają najsłodszy smak gruszki i skradną książkę. Innym utkwią w głowie cienie rzucane przez wydarzenia z przeszłości, Kształt. Żadna z postaci nie pozostanie taka sama. Na każdej kładzie się cień poprzednika. Każdy z bohaterów ma "geny" tych, którzy byli wcześniej, każdy przyjmuje na siebie kolejne warstwy doświadczeń niczym narastające łupiny cebuli.

Jakub Małecki tka losy ludzkie, zapisując je panieńską dłonią w dzienniku. Zostawiając ślad w listach bądź snując opowieść głosem narratora-obserwatora. Wreszcie jedna z jego bohaterek pisze powieść w opowieści spod pióra Jakuba Małeckiego. Mało tego, kobieta ta staje się tej powieści narratorką i bohaterką. Na koniec sam autor jest w swojej książce. Bezbronny, szczery do bólu, nagi w swych przeżyciach i lękach. Rzeczywistość miesza się z wyobrażeniem, widmami, złudzeniami i fikcją.

Wydarzenia wirują od zamarzniętego Bałtyku poprzez wieś, XX-wieczne Koło, Poznań i Warszawę. Autor bawi się gatunkami, narracjami. Liczby przetykane są słowami. Słowa blakną, by zupełnie zniknąć, pozostawiając ogrom światła na stronie, poczucie bezradności i palącego zaciekawienia wobec zagadki, co też miało być dalej. Znikają całe rozdziały, bo przecież pamięć jest ulotna.

Ta książka jest wyjątkowa pod wieloma względami. Zachwyca wielogatunkowością, wielogłosowością i korowodem postaci. Wszystko niby osobne, a jedno z drugim doskonale się łączy. "Korowód" to książka o życiu i emocjach, jakie towarzyszą człowiekowi, jego wyborom, wzlotom i upadkom. To opowieść o "(...) lęku i życiu, które chciałoby się mieć, ale wciąż trzeba je wyszarpywać". I chociaż część VI tej opowieści to białe karty "(...) tylko cisza, biel", liczę, że Jakub Małecki jeszcze wiele historii napisze.

Dziękuję za tę wyjątkową, poruszającą do głębi opowieść o tym co ludzkie. Za refleksyjną biel pustych stron. Brak opisu na tyle okładki. Fakturę odczuwaną pod palcami. I łzy - katharsis.

"Korowód" Jakub Małecki podzielił na sześć części. Zawarł w nich wyimki historii ludzkich na przestrzeni wieków. Paweł Wrona ucieka po zamarzniętym Bałtyku wraz z odnalezioną w śniegach Urszulą, jest rok 1549. Feliks ok. 1860/61 r. pisuje listy do Marianki. W 1901 r. pewna panienka (Basia Brzozowska) przebywa w Skibinie u wujostwa. Kocha się i nie kocha to w Karolu od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
113
4

Na półkach:

Cudowna. Piękna. Głęboka. Znalazłam w niej dużo kawałów mnie

Cudowna. Piękna. Głęboka. Znalazłam w niej dużo kawałów mnie

Pokaż mimo to

avatar
191
179

Na półkach:

Pierwszy raz opis "książka inna niż wszystkie" okazała się prawdą. Trudno nawet napisać o czym jest - trochę o tym że wszystko dzieje się po coś. Najlepiej chyba opisuje ją cytat ze strony 82 że to "odpowiedź na pytania o istnienie Boga, pogodę w Gdańsku za miesiąc i o to dlaczego dziś podczas obiadu wybrano kompot śliwkowy, a nie z jabłek. " Bardzo polecam.

Pierwszy raz opis "książka inna niż wszystkie" okazała się prawdą. Trudno nawet napisać o czym jest - trochę o tym że wszystko dzieje się po coś. Najlepiej chyba opisuje ją cytat ze strony 82 że to "odpowiedź na pytania o istnienie Boga, pogodę w Gdańsku za miesiąc i o to dlaczego dziś podczas obiadu wybrano kompot śliwkowy, a nie z jabłek. " Bardzo...

Pokaż mimo to

avatar
8
0

Na półkach: ,

Jak zwykle, Jakub Małecki zabiera czytelnika w podróż emocji, różnych światów i wymiarów. Ciarki na skórze...

Jak zwykle, Jakub Małecki zabiera czytelnika w podróż emocji, różnych światów i wymiarów. Ciarki na skórze...

Pokaż mimo to

avatar
158
86

Na półkach:

Przytulam 255 stron oprawionych w enigmatyczną okładkę i płaczę.
Tego bólu nie da się oswoić. Przytulam Autora każdą myślą, powtarzając: "niech i mnie ktoś przytuli."

Wpis zamierzałam rozpocząć od pytania czy jest coś lepszego niż zapach świeżo zaparzonej kawy?
I odpowiedzieć: "tak. Kolejna książka Jakuba Małeckiego."
Bo tego, że będzie dobra byłam pewna już po dotknięciu okładki opuszkami palców.

Na to, co czuje teraz nie byłam gotowa.
Na szarość. Biel. Kształt emocji.
Na to jak wiele bólu w czytelniku może wywołać kilka krótkich zdań, w których Autor mówi Nam o sobie więcej niż kiedykolwiek wcześniej.

Z ogromnego szacunku do Niego i tych, którzy tę literacką niepojętość mają jeszcze przed sobą nie napisze nic odnośnie fabuły, ale musiałam dodać dziś ten wpis. Bo chcę to tu zatrzymać. Na pamiątkę.
Na zachwyt. Ból. I rozpacz. Na to, co w literaturze niepojęte. Balansowanie na krawędzi "oszustwa", po którym nie jest się już tą samą osobą.

Siedzę tak już kilkanaście minut. Wcześniej łudziłam się, że książkę można podsumować jednym ze zdań w niej zawartych: "Siedziałem tak, zastanawiając się, ile jeszcze podobnych tytułów jest na świecie. Byłem przekonany, że niezbyt wiele, bo przecież wtedy wszyscy nic tylko by czytali."

Lecz to nadal za mało. Dlatego to nie jest moje ostatnie słowo. Wrócę tu jeszcze, gdy mój własny Kształt wypowie kolejne słowo. Podpowie co powinnam napisać. Jak skomentować nienazywalny stopień wrażliwości wymykający się wszelkim definicjom.

Panie Jakubie, dziękuję za najbardziej intymną rozmowę z możliwych.

Przytulam 255 stron oprawionych w enigmatyczną okładkę i płaczę.
Tego bólu nie da się oswoić. Przytulam Autora każdą myślą, powtarzając: "niech i mnie ktoś przytuli."

Wpis zamierzałam rozpocząć od pytania czy jest coś lepszego niż zapach świeżo zaparzonej kawy?
I odpowiedzieć: "tak. Kolejna książka Jakuba Małeckiego."
Bo tego, że będzie dobra byłam pewna już po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
798
382

Na półkach:

Bardzo osobista.

Bardzo osobista.

Pokaż mimo to

avatar
40
40

Na półkach: , ,

Po przeczytaniu"Korowodu" musiałam odczekać dobę, aby móc cokolwiek napisać o swoich wrażeniach, gdyż wzruszenie, jakie odczuwałam po lekturze i emocje jakie we mnie tkwiły sprawiały, że nie potrafiłam się wysłowić. Teraz zresztą też każde słowo o niej wydaje się być płytkie.

Dla mnie ta książka to sztuka w czystej postaci. Niezwykle wrażliwy, wręcz intymny zapis historii ludzkich. Każda z tych opowieści odnosi się do swej poprzedniczki i jest z nią powiązana, a przy tym każda różni się pod względem stylu. To naprawdę prawdziwy artyzm, aby w tak piękny i delikatny sposób opisywać życie. Odnoszę wrażenie, że to najbardziej osobista książka autora, który niejako pozwolił czytelnikowi zajrzeć w głąb siebie.

Po przeczytaniu"Korowodu" musiałam odczekać dobę, aby móc cokolwiek napisać o swoich wrażeniach, gdyż wzruszenie, jakie odczuwałam po lekturze i emocje jakie we mnie tkwiły sprawiały, że nie potrafiłam się wysłowić. Teraz zresztą też każde słowo o niej wydaje się być płytkie.

Dla mnie ta książka to sztuka w czystej postaci. Niezwykle wrażliwy, wręcz intymny zapis...

więcej Pokaż mimo to

avatar
870
10

Na półkach:

Pierwsze cztery części były ‘tylko’ OK ale część V to mistrzostwo świata!

Pierwsze cztery części były ‘tylko’ OK ale część V to mistrzostwo świata!

Pokaż mimo to

avatar
408
87

Na półkach:

. . . . . . . . . . .










. . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . .










. . . . . . . . . . .

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    264
  • Przeczytane
    90
  • Posiadam
    22
  • 2024
    21
  • Teraz czytam
    20
  • Legimi
    7
  • Ulubione
    7
  • Chcę w prezencie
    6
  • Do kupienia
    4
  • Literatura piękna
    3

Cytaty

Więcej
Jakub Małecki Korowód Zobacz więcej
Jakub Małecki Korowód Zobacz więcej
Jakub Małecki Korowód Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także