Adresy. Co mówią nam o tożsamości, statusie i władzy

Książka na początku ciekawa. Dająca do myślenia o korzyściach i motywacjach stojacymi za nadawaniem adresów. Na minus jest to, że większość książki to ciekawostki, głównie biograficzne jakichś ludzi uwikłanych w planowanie topografi i nadawania adresów. Informacje o życiu tych ludzi często wydały mi się niepotrzebne. Dodatkowo rozczarował mnie rozdział o rzekomym Iranie, w którym Iran jest wspomniany na samym początku i końcu rodziału, aby przez znaczną jego część ustąpić sytuacji Irlandzkiej. Zwodnicze to. Książka bardzo popularnonaukowa i gdyby tak wyciąć z niej czysto informacje i ciekawostki historyczne o adresach to byłaby to 1/3 jej grubości.

Książka na początku ciekawa. Dająca do myślenia o korzyściach i motywacjach stojacymi za nadawaniem adresów. Na minus jest to, że większość książki to ciekawostki, głównie biograficzne jakichś ludzi uwikłanych w planowanie topografi i nadawania adresów. Informacje o życiu tych ludzi często wydały mi się niepotrzebne. Dodatkowo rozczarował mnie rozdział o rzekomym Iranie, w...

Meeeeh. Na plus chęć autorki przybliżenia ludziom ciekawego tematu, bardzo dobry początek, skłonienie do refleksji. Druga część trochę nudzi i wydaje się być sztucznie wydłużana.

Meeeeh. Na plus chęć autorki przybliżenia ludziom ciekawego tematu, bardzo dobry początek, skłonienie do refleksji. Druga część trochę nudzi i wydaje się być sztucznie wydłużana.

Tytuł bardzo wiele obiecuje. Toteż przeczytałem. Bez satysfakcji. Moim zdaniem, poza tematem, ciekawym, bo gdyby tak nie było nie sięgnąłbym po tę książkę, raczej słabo ona napisana jest. Szczerze mówiąc, jak na rzecz popularno-naukowa, bardzo słabo. Ale pewnie ja się nie znam, bo magazyn TIME jakoś tam wyróżnił ją.
Trudno. Świetnie. No. Bez raczej.

Tytuł bardzo wiele obiecuje. Toteż przeczytałem. Bez satysfakcji. Moim zdaniem, poza tematem, ciekawym, bo gdyby tak nie było nie sięgnąłbym po tę książkę, raczej słabo ona napisana jest. Szczerze mówiąc, jak na rzecz popularno-naukowa, bardzo słabo. Ale pewnie ja się nie znam, bo magazyn TIME jakoś tam wyróżnił ją.
Trudno. Świetnie. No. Bez raczej.

Uwielbiam takie książki! Biorą na tapet pozornie oczywiste sprawy i prowadzą nas w takie zaułki (nomen omen),do których nigdy nie spodziewalibyśmy się trafić. Polecam wszystkim ciekawym świata, którzy lubią płynnie przechodzić przez wiele tematów, zwłaszcza takich, nad którymi się na co dzień nie zastanawiamy.

Uwielbiam takie książki! Biorą na tapet pozornie oczywiste sprawy i prowadzą nas w takie zaułki (nomen omen),do których nigdy nie spodziewalibyśmy się trafić. Polecam wszystkim ciekawym świata, którzy lubią płynnie przechodzić przez wiele tematów, zwłaszcza takich, nad którymi się na co dzień nie zastanawiamy.

Fascynująca, pełna ciekawostek podróż do różnych miast i przez historię. Jak tworzono pierwsze adresy? Czy adres świadczy o statusie? Dlaczego kłócimy się o nazwy ulic? Czy w przyszłości będziemy mieć adresy? W ksiażce jest też dodatek o polskich adresach. Wciągająca książka na pozornie nudny temat! Jeśli kiedykolwiek musiałeś komuś tłumaczyć jak do ciebie dojechać lub zastanawiałeś się skąd wzięła się nazwa twojej ulicy, ta ksiązka jest dla Ciebie:)

Fascynująca, pełna ciekawostek podróż do różnych miast i przez historię. Jak tworzono pierwsze adresy? Czy adres świadczy o statusie? Dlaczego kłócimy się o nazwy ulic? Czy w przyszłości będziemy mieć adresy? W ksiażce jest też dodatek o polskich adresach. Wciągająca książka na pozornie nudny temat! Jeśli kiedykolwiek musiałeś komuś tłumaczyć jak do ciebie dojechać lub...

Ku zaskoczeniu temat adresu to ciekawy temat poruszający wiele aspektów życia. Dobrze się to czyta, dobrze podzielony tekst na podrozdziały tematyczne. Super, że na końcu jest dodatkowy rozdział-felieton o sytuacji z adresami w Polsce. Jednak mimo wszystko czuć, że ta książka jest "amerykańska" i polski czytelnik może mieć trudności z utożsamieniem się z problemami.

Ku zaskoczeniu temat adresu to ciekawy temat poruszający wiele aspektów życia. Dobrze się to czyta, dobrze podzielony tekst na podrozdziały tematyczne. Super, że na końcu jest dodatkowy rozdział-felieton o sytuacji z adresami w Polsce. Jednak mimo wszystko czuć, że ta książka jest "amerykańska" i polski czytelnik może mieć trudności z utożsamieniem się z problemami.

Świetna książka. Nie mogłam się oderwać. Nigdy bym nie przypuszczała, że coś dla nas tak oczywistego jak adres może być w wielu miejscach na świecie niedostępnym luksusem. Tak, luksusem! Nie miałam pojęcia jak ogromna ilość ludzi na całym globie jest go pozbawiona i jak to utrudnia lub wręcz uniemożliwia im żucie w społeczeństwie. Bardzo polecam.

Świetna książka. Nie mogłam się oderwać. Nigdy bym nie przypuszczała, że coś dla nas tak oczywistego jak adres może być w wielu miejscach na świecie niedostępnym luksusem. Tak, luksusem! Nie miałam pojęcia jak ogromna ilość ludzi na całym globie jest go pozbawiona i jak to utrudnia lub wręcz uniemożliwia im żucie w społeczeństwie. Bardzo polecam.

Początek ciekawy, potem trochę nudna. Końcówka może być.

Początek ciekawy, potem trochę nudna. Końcówka może być.

Bardzo ciekawy reportaż o adresach w poszczególnych miejscach na świecie.

Bardzo ciekawy reportaż o adresach w poszczególnych miejscach na świecie.

Książka przyjmuje trochę styl "pracy magisterskiej", jednak dobrze się ją czyta.
Temat "adresów" nie każdego zainteresuje, ale trzeba przyznać, że autorka profesjonalnie i z szerokim spojrzeniem przedstawia czytelnikowi wszystkie zagadnienia.
Podobają mi się ciekawe książki, na nieoczywiste z pozoru tematy.

Książka przyjmuje trochę styl "pracy magisterskiej", jednak dobrze się ją czyta.
Temat "adresów" nie każdego zainteresuje, ale trzeba przyznać, że autorka profesjonalnie i z szerokim spojrzeniem przedstawia czytelnikowi wszystkie zagadnienia.
Podobają mi się ciekawe książki, na nieoczywiste z pozoru tematy.