Rodzina Monet: Panna Idealna i jej bracia

Pomimo dużego hejtu, który jest zawzięty z pato przeróbek na różnych platformach, muszę przyznać że jest to jedna z lepszych książek do przeczytania na sam początek z książkami.

Książka super dodaje Vibe relacji braci z Hailie. Jest równie dobrze napisana i całą serię da się pochłonąć w tydzień.

Pomimo dużego hejtu, który jest zawzięty z pato przeróbek na różnych platformach, muszę przyznać że jest to jedna z lepszych książek do przeczytania na sam początek z książkami.

Książka super dodaje Vibe relacji braci z Hailie. Jest równie dobrze napisana i całą serię da się pochłonąć w tydzień.

Po "Skarb" sięgnąłem z ciekawości - żeby przyjrzeć się jakie książki cieszą się teraz popularnością u młodych i zrozumieć dlaczego.

Myślę, że pociągający może być amerykański świat wyższych sfer, w którym żyją bracia Monet, a który odkrywamy powoli razem z główną bohaterką. Dziewczyny dobrze odnajdą się w historii, w której to one są przedstawiane jako czułe i z bogatym życiem wewnętrznym, w kontraście do zamkniętych w sobie chłopaków, którzy tylko w relacjach damsko-męskich hamują swoją surowość.

No i wątek ciągłego niezrozumienia przez dorosłych, będącego usprawiedliwieniem dla nieposłuszeństwa i buntu. Oj, kto z nas kiedyś nie czuł podobnie?

Rodzice nastolatków - przeczytajcie!

Po "Skarb" sięgnąłem z ciekawości - żeby przyjrzeć się jakie książki cieszą się teraz popularnością u młodych i zrozumieć dlaczego.

Myślę, że pociągający może być amerykański świat wyższych sfer, w którym żyją bracia Monet, a który odkrywamy powoli razem z główną bohaterką. Dziewczyny dobrze odnajdą się w historii, w której to one są przedstawiane jako czułe i z bogatym...

Pierwsze 150 stron mnie nie urzekło ale postanowiłam się nie poddać. Okazało się, że historia trochę się jednak rozbudowuje. Nadal jednak nie wiem czy to dobra pozycja dla nastolatek. Styl niestety kompletnie nie moja bajka.

Pierwsze 150 stron mnie nie urzekło ale postanowiłam się nie poddać. Okazało się, że historia trochę się jednak rozbudowuje. Nadal jednak nie wiem czy to dobra pozycja dla nastolatek. Styl niestety kompletnie nie moja bajka.

Powieść opowiada historię 14-letniej Hailie, której mama i babcia giną w wypadku samochodowym. Jej nowym opiekunem prawnym jest jej 28-letni przyrodni brat, Vincent, o którym wcześniej nie wiedziała. Dziewczyna przenosi się z Anglii do USA, odkrywając, że ma czworo jeszcze innych przyrodnich braci i próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości.

Powieść opowiada historię 14-letniej Hailie, której mama i babcia giną w wypadku samochodowym. Jej nowym opiekunem prawnym jest jej 28-letni przyrodni brat, Vincent, o którym wcześniej nie wiedziała. Dziewczyna przenosi się z Anglii do USA, odkrywając, że ma czworo jeszcze innych przyrodnich braci i próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości.

Fajnie pokazuje relacje między dziewczyną a braćmi

Fajnie pokazuje relacje między dziewczyną a braćmi

O tej bardzo popularnej ostatnimi czasy serii słyszałam bardzo dużo, najczęściej jednak negatywnych rzeczy. Przez to bardzo długo opierałam się przed zobaczeniem co faktycznie zawiera, w końcu jednak zdecydowałam się na sięgnięcie po pierwszą część. Książka zaczęła się bardzo podobnie jak większość ,,dzieł” pisanych na Wattpadzie (z którego swoją drogą się wywodzi). Główna bohaterka, Hailie Monet, już w pierwszym rozdziale traci swoją mamę i babcię, które ją wychowują i zostaje zupełnie sama. Krótko później okazuje się jednak że nie jest ostatnią żyjącą osobą w swojej rodzinie i poznaje piątkę swoich starszych braci i z nimi zamieszkuje. Na tym opiera się główna linia fabularna książki.
Głównym problemem i powodem, przez który tyle jej odjęłam są bracia głównej bohaterki. Całe rodzeństwo jest po prostu okropne a ich zachowania obrzydliwe, nie wiem, który z nich jest najgorszy. Są agresywni, przemocowi wobec innych, seksistowscy, widać, że krzywdzenie innych sprawia im przyjemność. Wobec swojej młodszej siostry manipulujący i kontrolujący, przez to też hipokrytyczni. Zachowują się skrajnie nieodpowiedzialnie i promują wszystkie rzeczy, których nie powinno się przejawiać. Przez to zdecydowanie nie nadaje się do przeczytania dla dzieci w przedziale wiekowym 10-15 lat. Starsi odbiorcy łatwiej wyłapią toksyczność głównych bohaterów przez co nie będą ich idealizować.
Oprócz tych rzeczy mogę jeszcze zarzucić autorce wykreowanie bardzo szarej i nudnej bohaterki. Hailie wydaje się nie mieć swojego życia, jest wręcz szara. Mimo tego zmagania z traumą i niezgodą na rzeczy, które się jej wydarzyły zostały przedstawione dobrze, szczególnie na końcu książki. Mam nadzieję, że w kolejnych tomach Pani Marczak uda się wyciągnąć z Hailie trochę więcej i rozwinąć jej postać. Tak samo też jak z fabułą książki, która była dość przewidywalna, zawierała wiele utartych już schematów. Czytało się ją jednak dość przyjemnie, język jakim została napisana jest prosty. Czasami jednak przez zachowanie braci Monet musiała ją odłożyć ze złości lub zażenowania. Zawierała również sporą ilość wulgaryzmów, co jest kolejnym potwierdzeniem tego, że nie nadaje się dla młodszej grupy czytelników.

O tej bardzo popularnej ostatnimi czasy serii słyszałam bardzo dużo, najczęściej jednak negatywnych rzeczy. Przez to bardzo długo opierałam się przed zobaczeniem co faktycznie zawiera, w końcu jednak zdecydowałam się na sięgnięcie po pierwszą część. Książka zaczęła się bardzo podobnie jak większość ,,dzieł” pisanych na Wattpadzie (z którego swoją drogą się wywodzi). Główna...

Słyszałam bardzo różne opinie na temat tej seri.
Ale mi się osobiście pierwsza część bardzo spodobała,bardzo polubiłam tych braci.
Szybko się czytało,fajnie rozciągała się akcja.
Czuję duży nie dosyt,na pewno kupię następne części.

Słyszałam bardzo różne opinie na temat tej seri.
Ale mi się osobiście pierwsza część bardzo spodobała,bardzo polubiłam tych braci.
Szybko się czytało,fajnie rozciągała się akcja.
Czuję duży nie dosyt,na pewno kupię następne części.

Było okej w tedy kiedy czytałam, ale z
perspektywy czasu widzę że się w tedy w glowę walnelam

Było okej w tedy kiedy czytałam, ale z
perspektywy czasu widzę że się w tedy w glowę walnelam

Książka bardzo ciekawie napisana, ale mała przesada z wulgaryzmem. Ogólnie polecam od 12-13 lat<3

Książka bardzo ciekawie napisana, ale mała przesada z wulgaryzmem. Ogólnie polecam od 12-13 lat<3

Sięgnęłam po tą książkę, by przekonać się, o co tyle szumu.
Poniekąd już wiem.

Pierwszy tom "Rodziny Monet" został napisany w sposób, który ma wzbudzać silne emocje - frustrację, poczucie niesprawiedliwości, irytację na hipokryzję czy lekkie absurdy, może trochę tzw. cringe'u.
To książka ewidentnie skierowana do nastoletnich dziewczyn, które nie lubią swojego życia i chciałyby, by coś zmieniło je [to życie] na bardziej ekscytujące i luksusowe. Gdzie nie ma przede wszystkim rodziców, a zamiast nich są nadopiekuńczy, seksowni starsi bracia - to się na pewno autorce udało. "Skarb" jest dość stereotypowy, niczym paranormal romance, ale bez wampirów i wilkołaków.

Z "Skarbu" nie dowiadujemy się dużo o samej rodzinie. Jest dużo niedopowiedzeń lub jasno postawionych pytań bez odpowiedzi. Widać po tym, że książka została napisana jako twór internetowy, wychodzący systematycznie w internecie rozdziałami, z których każdy musi ponownie zadbać o utrzymanie uwagi czytelnika i jego chęci do wrócenia do historii. Jednocześnie czuć, że całość jest zaledwie wstępem do dalszych rozdziałów, co - ponownie - pokazuje, że jest to opowieść wydawana w małych częściach, które później pogrupowano i wydano w formie kilku tomów książek.

Sięgnęłam po tą książkę, by przekonać się, o co tyle szumu.
Poniekąd już wiem.

Pierwszy tom "Rodziny Monet" został napisany w sposób, który ma wzbudzać silne emocje - frustrację, poczucie niesprawiedliwości, irytację na hipokryzję czy lekkie absurdy, może trochę tzw. cringe'u.
To książka ewidentnie skierowana do nastoletnich dziewczyn, które nie lubią swojego życia i...