rozwińzwiń

Kiedy Cię spotkałam

Okładka książki Kiedy Cię spotkałam Krystyna Mirek
Okładka książki Kiedy Cię spotkałam
Krystyna Mirek Wydawnictwo: Wydawnictwo Luna literatura obyczajowa, romans
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Luna
Data wydania:
2024-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2024-05-15
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367996822
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
152
152

Na półkach:

Jak często robimy coś wyłącznie dla siebie? Stawiamy swoją osobę na piedestale potrzeb, zostawiając z boku potrzeby rodziny, dzieci, partnera, innych?

Odpowiedź przeważnie brzmi: rzadko, bo takie po prostu jesteśmy. Przesiąknięte altruizmem - mamy, żony, przyjaciółki, pracownice. Trudno odwrócić zakorzenione od lat przyzwyczajenia i opinie pokutujące w społeczeństwie.

Krystyna Mirek zwraca uwagę na te aspekty prezentując w powieści ciekawą galerię ludzkich charakterów i różnorodnych relacji między nimi.

Jak dobrze mieć przyjaciółkę, która namawia: "Dbaj o siebie, troszcz się. Opiekuj, jakbyś ty też była dzieckiem, które jest ważne".
Magda długo przytakiwała Amelii, jednak w rzeczywistości dalej tkwiła w słusznym, jej zdaniem, przeświadczeniu, że nie jest ważna. Dla nikogo...

Była matką samotnie wychowującą córkę i to potrzeby dziecka były najważniejsze. Ojciec dziewczynki nie dojrzał do roli mężczyzny odpowiedzialnego za rodzinę, stąd nauczyła się ukrywać uczucia i nie potrafiła nikomu zaufać. Była wyczulona na tzw. czerwone flagi, a jedną z nich, wręcz podstawową była ta niedojrzałych i egoistycznych mężczyzn.

Jak rozpoznawać czerwone flagi w związku? Tę wiedzę Magda posiadała, ale tylko w teorii. Spragniona akceptacji i czułości nabrała się na słodkie słowa mężczyzny, który okazał się oszustem.

To przykre doświadczenie nie załamało jednak kobiety. Wyciągnęła z tej sytuacji wnioski. Wreszcie postawi na siebie, na szczerość w rozmowach z córką i przyjaciółką, zacznie żyć. Bo "W życiu nie chodzi o to, by przeczekać deszcz, ale tańczyć w jego kroplach".

"Kiedy Cię spotkałam" to powieść życiowa i skłaniająca do refleksji. Dla mnie trochę mało emocjonalna, choć docenia wartość przyjaźni na różnych etapach życia i miłości, na którą nigdy nie jest za późno. Wystarczy chcieć, odważyć się, spróbować. Nie wolno zamykać się na uczucie, które czasami przychodzi niespodziewanie. Warto chwytać każdy dzień, a z życia wycisnąć, ile się da.

Jak często robimy coś wyłącznie dla siebie? Stawiamy swoją osobę na piedestale potrzeb, zostawiając z boku potrzeby rodziny, dzieci, partnera, innych?

Odpowiedź przeważnie brzmi: rzadko, bo takie po prostu jesteśmy. Przesiąknięte altruizmem - mamy, żony, przyjaciółki, pracownice. Trudno odwrócić zakorzenione od lat przyzwyczajenia i opinie pokutujące w społeczeństwie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1807
1473

Na półkach:

„Kiedy Cię spotkałam” to kolejny wyjątkowy tytuł Krystyny Mirek. Tym razem poznajemy historię trzech kobiet, w tym Magdy i jej córki.

Magda nie ma szczęścia w miłości. Kolejny raz zawiodła się na kimś komu zaufała i z kim chciała być po prostu szczęśliwa. Ciężko jej przyznać się do błędu, nie chce żeby córka widziała ją nieszczęśliwą. Jedzie więc do przyjaciółki i prosi ją aby nie mówiła jej córce, że tam jest. Nie ma jednak pojęcia, że Zuza także potrzebowała wsparcia i szukała go u Amelii. Obie zagubione, skrzywdzone, nie chcą okazywać swojej słabości. Wolą cierpieć w samotności…

Bardzo współczułam bohaterkom kiedy poznałam ich historie. Wiem jak to jest mieć złamane serce, jak to jest kolejny raz zaufać i zostać skrzywdzonym. Bardzo szybko utożsamiłam się z ich historią i całym serduszkiem chciałam dla nich odrobiny szczęścia, miłości, radości. Uważałam, że te kobiety zasługują na to jak nikt inny. Kiedy na horyzoncie pojawił się Rafał trzymałam tak mocno kciuki, nie spodziewałam się nawet, że ta historia potoczy się w takim kierunku i… wyczuwam kontynuację.

To bolesna, refleksyjna, ale też pełna ciepłych emocji, przyjaźni, rodzinnego ciepła, opowieść. Jestem pewna, że fani książek obyczajowych, a szczególnie fani twórczości autorki, będą nią zachwyceni.

„Kiedy Cię spotkałam” to kolejny wyjątkowy tytuł Krystyny Mirek. Tym razem poznajemy historię trzech kobiet, w tym Magdy i jej córki.

Magda nie ma szczęścia w miłości. Kolejny raz zawiodła się na kimś komu zaufała i z kim chciała być po prostu szczęśliwa. Ciężko jej przyznać się do błędu, nie chce żeby córka widziała ją nieszczęśliwą. Jedzie więc do przyjaciółki i prosi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1244
300

Na półkach:

Bardzo podobała mi się świąteczna powieść Krystyny Mirek, dlatego z wielką przyjemnością sięgnęłam po najnowszą "Kiedy Cię spotkałam". I autorka ponownie mnie zauroczyła...
Głównymi bohaterkami są matka i córka, Magda i Zuza. Pojawia się również przyjaciółka Magdy, Amelia. Obie kobiety właśnie do niej udają się po pomoc po zawirowaniach miłosnych i nie tylko. Amelia nie wierzy w szczęśliwe zakończenia i dobrych mężczyzn. Nie zauważa, że jest ktoś kto kocha ją bez złych zamiarów. Magda przeżyła wiele zawodów, pierwszy z nich sprawił, że została samotną matką. Pracuje jako nauczycielka i chociaż kocha swoją pracę, nie może sobie pozwolić na wiele rzeczy. Każdy zaoszczędzony grosz odkłada na przyszłość córki. Tymczasem Zuza właśnie doświadczyła pierwszej miłości i pierwszego złamanego serca. Każda z nich na własny sposób próbuje odzyskać szczęście. Czy im się uda>? ;)
Czytało się ją po wspaniale. Bardzo lubię styl pisania autorki. Przez książkę się po prostu płynie. Każda z postaci jest interesująca i szczerze mam nadzieję na kolejny tom :D Szczególnie o Amelii, myślę, że było by to mega ciekawe!

Bardzo podobała mi się świąteczna powieść Krystyny Mirek, dlatego z wielką przyjemnością sięgnęłam po najnowszą "Kiedy Cię spotkałam". I autorka ponownie mnie zauroczyła...
Głównymi bohaterkami są matka i córka, Magda i Zuza. Pojawia się również przyjaciółka Magdy, Amelia. Obie kobiety właśnie do niej udają się po pomoc po zawirowaniach miłosnych i nie tylko. Amelia nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
910
839

Na półkach:

🌸Znacie to uczucie, kiedy wydaje się człowiekowi, że już nic od niego nie zależy i że gorzej już być nie może?
Na pewno każdy z nas w pewnym momencie swojego życia tak się właśnie poczuł. Bezsilność, zdrada, kłamstwo, porażka, brak perspektyw- to mieszanka trudnych emocji, które mogą nas pogrążyć na długi czas... Ta powieść jest o tym, że nie zawsze jest tak źle, jak nam się wydaje.

🌸Literatura obyczajowa to często głębia uczuć i moc refleksji. Rozmienianie życia na drobne i przyglądanie się relacjom z bardzo bliska. Jak osiągnąć szczęście? Czy potrzebny nam jest do tego drugi człowiek? @krystyna.mirek.pisarka pod płaszczem zwyczajnej fabuły, skrywa głęboką prawdę o życiu, patrząc z perspektywy dojrzałej kobiety, która w życiu już trochę przeszła. Samotne macierzyństwo, relacje z córką, nieudane relacje partnerskie, znój życia i oszczędzanie, żeby "moje dziecko miało lepiej", poświęcenie dla drugiej osoby. To książka o tym, że nie należy patrzeć tylko w przeszłość, bo to przyszłość jest dla nas nadzieją. Każdy z nas potrzebuje czasem przerwy, żeby nabrać dystansu, siły, żeby przemyśleć swoje decyzje i żeby zobaczyć coś, czego na pierwszy rzut oka nie widać. Nadzieję czającą się za rogiem, szczęście na horyzoncie, na które trzeba sobie pozwolić.

🌸To książka o samotnej mamie, która robi wszystko, żeby zapewnić szczęście córce, a zarazem o kobiecie, która czasem zapomina o swoich potrzebach. A to jest tak samo ważne! To przestroga przed pochopnym zaufaniem drugiej osobie. Ale z drugiej strony pokazuje jak ważne jest to, żeby otworzyć się na właściwego człowieka,owszem zachowując ostrożność i nie zapominając o swoich potrzebach. Jak ważna jest otwartość, szczerość, moc prawdziwej rozmowy z bliską osobą, z przyjaciółką czy z córką.To słodko- gorzka historia, która pokazuje, że mimo wszystkich kłód, jakie życie nam rzuca pod nogi, jest wręcz pewne, że i na naszym horyzoncie zaświeci słońce, opromieni nas słonecznym blaskiem a do serca wleje otuchę!

Bardzo polecam Wam tę historię!🤗🌸

🌸Znacie to uczucie, kiedy wydaje się człowiekowi, że już nic od niego nie zależy i że gorzej już być nie może?
Na pewno każdy z nas w pewnym momencie swojego życia tak się właśnie poczuł. Bezsilność, zdrada, kłamstwo, porażka, brak perspektyw- to mieszanka trudnych emocji, które mogą nas pogrążyć na długi czas... Ta powieść jest o tym, że nie zawsze jest tak źle, jak nam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
938
645

Na półkach:

Jestem świeżo po przeczytaniu najnowszej książki Krystyny Mirek. Nie czytałam zbyt wielu jej książek wcześniej, ale po przeczytaniu "Miłość, kłamstwa i sekrety" i "Niezwykła miłość" nabrałam ochoty na poznawanie innych książek autorki. Po drodze było ich kilka, ale przyznaję, że tylko te dwie wcześniej wspomniane czytałam z ogromnym zainteresowaniem. W najnowszej książce autorki zabrakło mi tego co przekonało mnie do poznawania książek autorki. Zabrakło mi zawiłej fabuły, emocji sprzecznych, które szaleją podczas czytania.

Bohaterkami tej książki są Amelia, Magda i jej córka Zuza. Kiedy obserwowałam wszystkie zapowiedzi książki, spodziewałam się lektury dla kobiet, które gdzieś w natłoku życia codziennego, nie mając może wcześniej okazji, możliwości, albo po prostu odwagi robią rewolucję w swoim życiu, wychodzą ze swojej skorupy, spełniają marzenia czy szukają miłości. W pewnym stopniu zgadzam się, że książka jest w tym klimacie, ale na mój gust napisana jest w taki sposób, że mnie osobiście nie skłoniła do wielu refleksji. Nie do końca byłam w stanie zrozumieć bohaterki tej książki, tak naprawdę nie widziałam tu jakiejś zmiany w ich życiu, a jeśli jakieś niewielkie zaszły to były raczej na skutek przypadku niż walki o marzenia. Nie mogę powiedzieć, że płynęłam przez tą historię delektując się nią, bo momentami się czułam zmęczona. Trochę zabrakło mi skupienia się bardziej na jednej bohaterce, ale też nie odnalazłam jakiegoś wątku, który by mnie tak mocno zainteresował, żeby przymknąć oko na te, które mi się dłużyły. Owszem pewna starsza pani i jej rodzina była takim promykiem słońca w tej książce, czymś rzeczywiście wywołującym wzruszenie i uśmiech, ale to nie wystarczyło, żebym całość oceniła jakoś bardzo wysoko. Możliwe, że jednak nie po drodze mi z twórczością autorki, chociaż z drugiej strony dwie wspomniane wyżej książki były zupełnie inne i naprawdę je uwielbiam!

Ode mnie 7/10. Przeczytajcie, same się przekonajcie.

Jestem świeżo po przeczytaniu najnowszej książki Krystyny Mirek. Nie czytałam zbyt wielu jej książek wcześniej, ale po przeczytaniu "Miłość, kłamstwa i sekrety" i "Niezwykła miłość" nabrałam ochoty na poznawanie innych książek autorki. Po drodze było ich kilka, ale przyznaję, że tylko te dwie wcześniej wspomniane czytałam z ogromnym zainteresowaniem. W najnowszej książce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1142
1095

Na półkach:

„Kiedy Cię spotkałam” to powieść zwracająca uwagę na kobiety oraz ich potrzeby,które często odkładane są na bok w imię pojawiających się dzieci,rodziny,pracy i walki o każdy dzień.
Historia pokazuje,że nawet będąc w dużych kłopotach przez naiwność,nie należy uciekać w samotność,tylko trzeba stawić im czoła.Warto wtedy nie zapominać o relacje z najbliższymi i ich wtedy nie okłamywać.Szczera rozmowa i przyznanie się do błędu jest ogromnie ważne,ponieważ kłamstwo nigdy nie jest dobre!

♥️Bardzo podobała mi się postawa Zuzy,która początkowo uciekła przed rozczarowaniem,lecz szybko zrozumiała co jest ważne.Także Magda i jej bezinteresowna pomoc mnie poruszyła.Od samego początku bardzo polubiłam obie dziewczyny za ich dobre serce i normalność.

♥️Historia jest hołdem dla samotnych mam,które potrafią wychować dzieci na dobrych ludzi oraz odrzucić nieodpowiednich mężczyzn pojawiających się w życiu.Egoizm i samouwielbienie tych facetów nie jest potrzebny dla silnych kobiet,które pragną prawdziwego uczucia i bliskości,a nie pieniędzy zgromadzonych na koncie.

♥️Jest to znakomita powieść autorki niosąca przesłanie i jednocześnie przestrogę przed zbyt szybkim zaufaniem nieodpowiedniej osobie.To również obraz pięknej relacji matka-córka,która pomimo burzy sprawiły,by w ich życiu wyszło słońce.
♥️Kocham takie życiowe historie i dlatego z całego serca polecam książkę

„Kiedy Cię spotkałam” to powieść zwracająca uwagę na kobiety oraz ich potrzeby,które często odkładane są na bok w imię pojawiających się dzieci,rodziny,pracy i walki o każdy dzień.
Historia pokazuje,że nawet będąc w dużych kłopotach przez naiwność,nie należy uciekać w samotność,tylko trzeba stawić im czoła.Warto wtedy nie zapominać o relacje z najbliższymi i ich wtedy nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
116
74

Na półkach:

Czy w życiu ważne są relacje międzyludzkie.
Oczywiście że tak. Relacje w rodzinie z dziećmi relacje z partnerem relacje z przyjaciółmi. I rozmowa taka prawdziwa bez ukrywania chowania na kiedyś jakiś tajemnic które tylko mogą popsuć te wspólne relacje. Ważne jest też szczęście nasze szczęście które możemy dać sobie sami. Dbanie o siebie swoją psychikę wewnętrzną radość spowoduje że nasze życie będzie lepsze. Krystyna Mirek taką historię właśnie oddaje w nasze ręce gorąco polecam sięgnąć po tą świetną lekturę.

Czy w życiu ważne są relacje międzyludzkie.
Oczywiście że tak. Relacje w rodzinie z dziećmi relacje z partnerem relacje z przyjaciółmi. I rozmowa taka prawdziwa bez ukrywania chowania na kiedyś jakiś tajemnic które tylko mogą popsuć te wspólne relacje. Ważne jest też szczęście nasze szczęście które możemy dać sobie sami. Dbanie o siebie swoją psychikę wewnętrzną radość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
878
864

Na półkach: ,

Czasami patrzymy na życie innych ludzi i czujemy wewnętrzną frustrację. W głowie pojawiają się słowa: dlaczego mi się nie udało? Dlaczego jestem sama/sam, nie byłam w stanie stworzyć szczęśliwej relacji z partnerem/partnerką? Nie zawsze jednak wiemy, co tak naprawdę kryje ten ładny obrazek, który pokazują nam inni lub który widzimy, zbyt zajęci, by skupić się na rysach, jakie się na nim znajdują. To wszystko sprawia, że kumulują się w nas negatywne uczucia, z którymi nie jest nam łatwo sobie poradzić. Narasta w nas poczucie beznadziei i przekonania, że nigdy nie uda nam się zaznać prawdziwego szczęścia…
W nowej książce Krystyna Mirek stawia przede wszystkim na relacje. Bierze na tapet przeróżne konfiguracje jak: córka-matka, przyjaciółka-przyjaciółka, ze szczególnym wskazaniem na relacje damsko-męskie. Autorka pod woalką subtelnego humoru i pozornie lekkiej historii serwuje swoim czytelnikom życiową opowieść, która pokazuje, jak czasami ciężko nam dostrzec głębię, jak łatwo dajemy się ponieść pierwszemu, często mylnemu, wrażeniu. Wolimy patrzeć na ludzi przez pryzmat pozorów, co nie tylko wywołuje w nas frustrację, jeśli uznamy, iż „mają lepiej”, ale staje się przyczynkiem do popełniania błędów, jeśli źle ocenimy nowo poznaną osobę.
Choć powieść Krystyny Mirek skierowana jest przede wszystkim do kobiet, w jej opowieści pojawiają się także panowie, którzy reprezentują różne typy osobowości i charakteru. Autorka na ich przykładzie zdaje się wskazywać na tzw. czerwone flagi, czyli sygnały ostrzegające przed toksycznym związkiem. Nie zawsze łatwo jest je dostrzec, zwłaszcza jeśli kobieta darzy mężczyznę uczuciem, bowiem mogą przybierać różną formę manipulacji lub kontroli. Bywa, że ujawniają zaburzenie osobowości czy niedojrzałość emocjonalną partnera. Dobry instynkt w tym przypadku może uchronić nas — kobiety przed złamanym sercem i rozczarowaniem. Pytanie tylko, jak ustrzec się przed nieodpowiednią partią? I czy nawet wówczas, kiedy weszliśmy w taki związek, istnieje sposób, by skutecznie się od niego uwolnić?
W „Kiedy Cię spotkałam” Krystyna Mirek pokazuje, że powiedzenie, iż „szczęśliwa matka, to szczęśliwe dziecko” nie jest wyłącznie oklepanym frazesem. Często myślimy, że w codziennym zabieganiu powinnyśmy skupić się przede wszystkim na najbliższych. I nie ma nic złego, jeśli zachowamy w tym podejściu zdrowy rozsądek i złoty środek. Wiele kobiet bowiem myśli, że poświęcając uwagę sobie, pamiętając na co dzień o własnych potrzebach, coś zaniedbuje. Kołaczące się po głowie wyrzuty sumienia, często skutecznie odsuwają je na dalsze miejsce na liście rzeczy ważnych, a czasami i w ogóle je z niej eliminują. Myślę, że to może poniekąd wynikać z utartych społecznie ról, do których jesteśmy niejako przygotowywane od dziecka. Dziewczyna wychowywana jest na dobrą żonę i matkę, w uwspółcześnionej wersji także wzorową pracownicę. Obowiązków przybywa, a od nas oczekuje się, że niczym Wonder Woman poradzimy sobie ze wszystkim, jednocześnie służąc wsparciem, radą i pomocą także innym. Musimy jednak pamiętać, by nie dać się zwariować. My też mamy prawo nie być silne, czuć się zmęczone i smutne. Możemy nie mieć już więcej cierpliwości do biegania w codziennym amoku niczym „chomik w kółku”. My też jesteśmy ważne i to od siebie powinnyśmy zacząć, by móc czuć się w pełni szczęśliwe i spełnione. Warto zatem wprowadzić pewne zmiany, nie od razu w formie rewolucji. Wystarczy małymi krokami dochodzić do tego, czego tak naprawdę pragniemy.

Podsumowując:

„Kiedy Cię spotkałam” to słodko-gorzka, momentami zabawna i urocza, ale niepozbawiona życiowej dawki mądrości powieść dla każdej z nas. Opowieść o zawiedzionych nadziejach, trudnych relacjach, w których czasami brak szczerości; rozczarowaniach, których żadna z nas nie uniknie. Ważne jednak, by mieć oczy szeroko otwarte. I to zarówno po to, by w porę ustrzec się przed koszmarem toksycznego związku, ale także, a może przede wszystkim, by nie przegapić okazji na szczęście, które można spotkać za przysłowiowym zakrętem i to w zupełnie nietypowych okolicznościach. To historia o macierzyństwie, które jest największym wyzwaniem i szczęściem każdej z nas. Nie znaczy to jednak, że mamy się w nim zatracić, bo w codziennym kieracie nigdy nie należy zapominać o zachowaniu równowagi oraz o… sobie. Nasze spełnienie jest równie ważne, jak uśmiech naszego dziecka i z całą pewnością można to pogodzić, musimy tylko w to uwierzyć. Polecam!

Czasami patrzymy na życie innych ludzi i czujemy wewnętrzną frustrację. W głowie pojawiają się słowa: dlaczego mi się nie udało? Dlaczego jestem sama/sam, nie byłam w stanie stworzyć szczęśliwej relacji z partnerem/partnerką? Nie zawsze jednak wiemy, co tak naprawdę kryje ten ładny obrazek, który pokazują nam inni lub który widzimy, zbyt zajęci, by skupić się na rysach,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    35
  • Przeczytane
    10
  • Teraz czytam
    4
  • 2024
    2
  • DO KUPIENIA
    1
  • Do kupienia
    1
  • Egzemplarz recenzencki
    1
  • Maj 2024
    1
  • Poszukuję
    1
  • Samodzielne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kiedy Cię spotkałam


Podobne książki

Przeczytaj także