Ewa

Profil użytkownika: Ewa

Gdańsk Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 20 godzin temu
886
Przeczytanych
książek
915
Książek
w biblioteczce
768
Opinii
5 974
Polubień
opinii
Gdańsk Kobieta
Dodane| 5 książek
Strony www:
Trochę marzycielka, trochę pisarka, miłośniczka książek, dobrej muzyki, zdrowego jedzenia i wszystkiego co kojarzy się z naturą. Motto mojego życia: Jeżeli potrafisz o czymś marzyć, potrafisz też tego dokonać /Walt Disney/

Opinie


Na półkach:

Książki, których fabuły odnoszą się do jakiejś choroby zawsze wywołują we mnie ogrom emocji. Tak też się stało z najnowszą powieścią Anny Sakowicz, która w bardzo dramatyczny sposób przedstawia swoim czytelnikom na czym polega trudna do zaakceptowania choroba Alzheimera.
Młoda, na swój sposób szczęśliwa kobieta, która z pewnych przyczyn straciła kontakt ze swoimi rodzicami, nagle staje na rozdrożu dróg życiowych i musi wybierać: czy szczęście własne, miłość i luksus, czy opieka nad chorą matką, która tak właściwie nie potrafiła jej zapewnić uczuciowej stabilizacji, na każdym kroku wypominając wady, nigdy nie podkreślając zalet.
Przyznam szczerze, że nie zazdrościłam głównej bohaterce tej książki i nie wiem jak bym się zachowała będąc na jej miejscu.
Oczywiście inaczej by to wyglądało, gdyby matkę i córkę łączyła mocna więź emocjonalna, ale w obliczu ciągłego szykanowania i poniżania od najmłodszych lat sprawa wyglądała zgoła odmiennie.
Nikt z nas nie wie, jak zachowalibyśmy się będąc na miejscu Nataszy. Ktoś mógłby powiedzieć, że ekstremalną sytuację niszczącą i zdrowie psychiczne i fizyczne takiej opiekunki można załatwić szybko, oddając chorą, często nie panującą nad swoimi odruchami osobę do domu opieki. Łatwo powiedzieć, gorzej zrobić. Kto zna realia pobytów w domach opieki ten wie, że umieszczenie kogoś w państwowym graniczy z cudem wyczekiwania na miejsce nawet kilka lat, co dla takiej opiekunki może być więcej niż tylko dramatem choroby, a do prywatnego, często barierą nie do pokonania są wysokie koszty, na które nie każdy może sobie pozwolić.
Anna Sakowicz stworzyła historię, która może się zdarzyć każdej z nas. Nigdy nie wiemy co los dla nas przygotował. Autorka pokazała jednak, że w obliczu zwątpienia, rozpaczy, bezradności, czy dawnych uraz można zachować szczątki człowieczeństwa. Nauczyć się współpracy z innymi i nauczyć się panowania nad skrajnymi emocjami, które nie zawsze dają się okiełznać.
Choroba seniorki i czas jaki główna bohaterka musiała tak organizować, aby nie robić krzywdy ani sobie ani swojej mamie to jedno, ale muszę przyznać, że pięknie zostało pokazane w powieści coś, co zasługuje na wzmiankę. Tym drugim wątkiem jest powoli rodzące się uczucie, które z pewnością było pozytywne w walce z chorobą matki.
Przyznam szczerze, że chociaż początkowo znajomość Nataszy z pewnym mężczyzną nie wyglądała zbyt różowo, to ja kibicowałam tej ich znajomości. Początek był z pewnością dla obojga trudny, niechęć dziewczyny do „wścibskiego” jej zdaniem sąsiada z pewnością wynikała z rozpaczy nad losem, z bezradności i strachu. Długo Natasza nie potrafiła zrozumieć, że ktoś kto wyciąga do niej pomocną dłoń robi to z potrzeby serca, nie dla pokazu.
Jak łatwo wówczas można odebrać słowa: „prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”. Czy główna bohaterka się o tym przekonała?
Niestety często jest tak, że przed obliczem nieznanego i trudnego do zaakceptowania w wyidealizowanym świecie, wielu ludzi ucieka. Dla wygody własnego życia usuwa się w cień zamiast wyciągnąć pomocną dłoń. Smutne to, ale jakże prawdziwe.
To jest książka, obok której nikt nie powinien przejść obojętnie, bo pokazuje jak słabym i jak silnym potrafi być człowiek w obliczu dramatu, który może spaść niespodziewanie.
Ta książka mnie zniewoliła na kilkadziesiąt godzin i chociaż czytałam ją w dość trudnym dla mnie momencie (spowodowanym chorobą) to jak już zaczęłam czytać, nie mogłam się od niej oderwać.
Gwarantuję, że i Wy nie będziecie mogli nawet na chwilę jej odłożyć, bo fabuła wciąga jak magnes. Czy będziecie kibicować Nataszy, czy potępicie ją za jej często trudne do zrozumienia zachowania to już jest inna sprawa.
POLECAM tę książkę całym sercem, moim zdaniem to ważna książka, która nas zarówno wiele nauczy jak i pozwoli zrozumieć wiele. Gdy odpowiedzialność za drugą osobę walczy z negatywnymi emocjami to nigdy nie jest to przyjemne, czy Nataszy udało się ustabilizować swoje wywrócone do góry nogami życie, przekonacie się sięgając po tę niezwykłą powieść.

Książki, których fabuły odnoszą się do jakiejś choroby zawsze wywołują we mnie ogrom emocji. Tak też się stało z najnowszą powieścią Anny Sakowicz, która w bardzo dramatyczny sposób przedstawia swoim czytelnikom na czym polega trudna do zaakceptowania choroba Alzheimera.
Młoda, na swój sposób szczęśliwa kobieta, która z pewnych przyczyn straciła kontakt ze swoimi...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po książki Marty Matyszczak sięgam zawsze, gdy potrzebuję porządnej dawki śmiechoterapii i muszę przyznać, że żadna z jej książek jeszcze nie zawiodła moich oczekiwań czytelniczych, ale bardzo podreperowała mój stan psychiczny, często mylony z melancholią. Komedia kryminalna to jeden z moich ulubionych gatunków, sięgam po tego typu książki zawsze, kiedy czuję, że zbliża się do mnie jakiś kryzys emocjonalny. A książki tej autorki są cudowną terapią i antidotum na wszelkie rodzaje stresu czy stanów przed depresyjnych.
Fabuła książki napisana jest w dwóch przedziałach czasowych. Rok 1999 to wspomnienie Róży Kwiatkowskiej, która wówczas była nastolatką, a drugi przedział czasowy to współczesność i pobyt Róży i Szymona (już narzeczonego) w pewnym urokliwym miejscu nad jeziorem.
Mamy tutaj zatem rozdziały odnoszące się do przeszłości Róży, mamy rozdziały, w których jest teraźniejszość, ale mamy również rozdziały, w których narratorem jest pies Gucio i świat widziany właśnie oczami kundelka będącego własnością detektywa Szymona Solańskiego.
W kryminałach pod psem jednym z głównych bohaterów jest właśnie pies Gucio. Jego przemyślenia na temat ludzi i jedzenia są tak zabawne, że nie sposób się podczas czytania nie uśmiechnąć. Oczywiście jest w nich zawarta spora dawka ironii, ale któż to wie, co siedzi w głowie takiego kundelka?
W tej części Róża i Szymon postanawiają zawrzeć związek małżeński, czy dojdzie do realizacji tego postanowienia przekona się oczywiście ten, kto sięgnie po książkę, ja póki co tego nie zdradzę 😉
Chorzów to moje miasto rodzinne, w którym się urodziłam i wychowałam, dlatego wspomniana w fabule Cwajka jest mi bliska. (Cwajka, czyli Chorzów II) A kiedy w dialogi wpleciona jest gwara śląska, to ja już czuję się jak w domu 😊
Autorka okazjonalnie zabrała swoich bohaterów w malownicze rejony lasów i jezior, ale pozwoliła sobie również na wspomnienie Chorzowa, w którym mieszkają główni bohaterowie.
Marta Matyszczak nie pozwala na nudę, swoimi intrygami kryminalnymi dosłownie wodzi czytelników za nos i pozwala wspólnie z bohaterami rozwiązywać zagadkę kryminalną, która nie zawsze jest prosta do rozwiązania.
To z całą pewnością jest lektura lekka, łatwa i przyjemna, chociaż same morderstwa do przyjemnych sytuacji nie należą.
Zabawne zachowania bohaterów często przedstawione w dość ironiczny, a nawet infantylny sposób, są uzupełnieniem poważnego wątku kryminalnego.
Świetnie wykreowane postacie być może nie są wzorcowymi, ale mają w sobie sporo uroku i nie można ich nie polubić.
Oczywiście prym wśród bohaterów wiedzie wiecznie głodny, biedny kundelek, którego z pewnością pokochają nawet ci, którzy nie przepadają za psami.
Ta książka jest chyba jedną z ostatnich z serii Kryminału pod psem i muszę przyznać, że zakończenie bardzo mnie zaskoczyło. Mam jednak nadzieję, że autorka nie pożegnała się z Różą, Szymonem i Guciem.
Na szczęście na mojej półce książek „do przeczytania” mam jeszcze kilka z tej serii, więc ja się z tymi bohaterami jeszcze nie żegnam.
Jeżeli ktoś ma ochotę na dobrą zabawę i nutkę tajemnicy, to z pewnością ta książka mu tego dostarczy.

Po książki Marty Matyszczak sięgam zawsze, gdy potrzebuję porządnej dawki śmiechoterapii i muszę przyznać, że żadna z jej książek jeszcze nie zawiodła moich oczekiwań czytelniczych, ale bardzo podreperowała mój stan psychiczny, często mylony z melancholią. Komedia kryminalna to jeden z moich ulubionych gatunków, sięgam po tego typu książki zawsze, kiedy czuję, że zbliża się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawne obietnice to kontynuacja książki Tamta dziewczyna, ale jeżeli ktoś nie czytał pierwszej części, to może śmiało sięgnąć po tę drugą, ponieważ autorka zadbała o to, aby się w fabule tej lektury nie pogubić.
Przypadkowo odnaleziona Patrycja, która 17 lat wcześniej uciekła z domu, prowadzi dość spokojne życie. Niestety zdemaskowanie jej przez najbliższą przyjaciółkę doprowadza do tego, że tym razem znika nastoletnia córka Patrycji. Można powiedzieć, że historia lubi się powtarzać i Patrycja dopiero teraz czuje strach i rozpacz jakie zafundowała przed laty swojej mamie znikając bez śladu.
Czytając tę książkę i zagłębiając się w psychikę głównej bohaterki, cały czas zadawałam sobie pytanie: czym kierowała się uciekająca z domu i zacierająca po sobie wszystkie ślady dziewczyna, która nawet nie potrafiła szczerze porozmawiać z własną matką, z którą nie miała złych relacji?
Autorka stworzyła bardzo egoistyczną osobę, która potrafiła ranić wszystkich swoich bliskich wyimaginowanymi (moim zdaniem) żalami. Robiła tajemnicę z czegoś co można było załatwić bardzo prosto, ale do tego potrzebna była szczerość, której zarówno siedemnastoletniej jak i dorosłej Patrycji brakowało.
Wychowana przez samotną matkę, która nieba by jej uchyliła, gdyby mogła, nie potrafiła zrozumieć, że jej matka jest kobietą z krwi i kości i też potrzebuje uczucia i miłości.
Odkrycie przez Patrycję romansu matki wywróciło życie dziewczyny do góry nogami, ale czy nie można było postawić na szczerość i zaufanie i po prostu porozmawiać?
Ten sam problem dotyczył również ciąży Patrycji. Duma? Upór? Zawziętość? Czy wstyd? Z każdej sytuacji jest przecież wyjście. I zamiast uciekać i ukrywać się, Patrycja mogła z chłopakiem porozmawiać.
Autorka cały czas trzyma czytelnika w niepewności, buduje napięcie i sprawia, że chociaż czasami masz ochotę mocno potrząsnąć głównymi bohaterami, to jednak nie możesz się oprzeć ciekawości zadając sobie pytanie: co dalej?
Postacie występujące w tej fabule są wykreowane dość zagadkowo, prawie każdy kryje w sobie jakieś tajemnice. Trudno jest jednoznacznie określić kto jest tym bohaterem pozytywnym, a kto negatywnym.
Myślę, że wiele czytelniczek będzie sobie zadawało pytanie: czy zachowanie Patrycji było słuszne i kiedy przyjdzie jej zapłacić za błędy popełnione w młodości? I czy Patrycja wyciągnie wnioski z tego co zrobiła?
Ta historia jest pełna tajemnic, intryg i niedopowiedzeń, ale muszę przyznać, że trudno mi się było oderwać od książki. I chociaż pierwsza część równie mocno mnie wciągnęła, to myślę, że tej drugiej dosłownie dałam się porwać.
Autorka bardzo sprytnie wciąga czytelnika w spiralę kłamstwa budowaną tajemnicami. Coś co mogło być zwyczajnymi kolejami losu „ubiera” w dramatyzm, który nie zawsze jest dobrze zrozumiany przez innych.
Powolutku odkrywamy karty tej historii i kiedy wydaje nam się, że wszystko już ogarniamy, autorka wykłada asa z rękawa i zostawia swoich czytelników z kolejną zagadką, której rozwiązanie będzie w kolejnym tomie.
Nie ukrywam, że poruszył mnie wątek Jerzego, mężczyzny od lat oszukującego żonę i czerpiącego uciechy w ramionach kochanki. W tej części Jerzy staje na rozdrożu życia i śmierci i przekonuje się, która z kobiet – żona czy kochanka – jest dla niego bardziej wartościową osobą.
Bardzo jestem ciekawa jak zakończy się ta historia, ale na finał muszę jeszcze chwilę zaczekać.
Polecam tę serię czytelnikom lubiącym powieści obyczajowe z nutką sensacji. Moim zdaniem nikt przy tych książkach nie powinien się nudzić.

Dawne obietnice to kontynuacja książki Tamta dziewczyna, ale jeżeli ktoś nie czytał pierwszej części, to może śmiało sięgnąć po tę drugą, ponieważ autorka zadbała o to, aby się w fabule tej lektury nie pogubić.
Przypadkowo odnaleziona Patrycja, która 17 lat wcześniej uciekła z domu, prowadzi dość spokojne życie. Niestety zdemaskowanie jej przez najbliższą przyjaciółkę...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Ewa

z ostatnich 3 m-cy
Ewa
2024-05-31 17:34:39
Ewa oceniła książkę Moja matka pestka na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-05-31 17:34:39
Ewa oceniła książkę Moja matka pestka na
8 / 10
i dodała opinię:

Książki, których fabuły odnoszą się do jakiejś choroby zawsze wywołują we mnie ogrom emocji. Tak też się stało z najnowszą powieścią Anny Sakowicz, która w bardzo dramatyczny sposób przedstawia swoim czytelnikom na czym polega trudna do zaakceptowania choroba Alzheimera.
Młoda, na swój sp...

Rozwiń Rozwiń
Moja matka pestka Anna Sakowicz
Średnia ocena:
9.3 / 10
10 ocen
Ewa
2024-05-07 13:22:28
Ewa oceniła książkę Las i ciemność na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-05-07 13:22:28
Ewa oceniła książkę Las i ciemność na
7 / 10
i dodała opinię:

Po książki Marty Matyszczak sięgam zawsze, gdy potrzebuję porządnej dawki śmiechoterapii i muszę przyznać, że żadna z jej książek jeszcze nie zawiodła moich oczekiwań czytelniczych, ale bardzo podreperowała mój stan psychiczny, często mylony z melancholią. Komedia kryminalna to jeden z moi...

Rozwiń Rozwiń
Las i ciemność Marta Matyszczak
Cykl: Kryminał pod psem (tom 8)
Średnia ocena:
6.9 / 10
285 ocen
Ewa
2024-05-07 13:19:12
Ewa oceniła książkę Dawne obietnice na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-05-07 13:19:12
Ewa oceniła książkę Dawne obietnice na
7 / 10
i dodała opinię:

Dawne obietnice to kontynuacja książki Tamta dziewczyna, ale jeżeli ktoś nie czytał pierwszej części, to może śmiało sięgnąć po tę drugą, ponieważ autorka zadbała o to, aby się w fabule tej lektury nie pogubić.
Przypadkowo odnaleziona Patrycja, która 17 lat wcześniej uciekła z domu, prowad...

Rozwiń Rozwiń
Ewa
2024-05-07 13:15:20
Ewa oceniła książkę Kamienica Schopenhauerów na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-05-07 13:15:20
Ewa oceniła książkę Kamienica Schopenhauerów na
8 / 10
i dodała opinię:

Po książki Anny Sakowicz sięgam z prawdziwą przyjemnością, bo wiem, że jest to pisarka, która bardzo się stara nadaniu swoim powieściom rzeczywistości, o której w danym momencie pisze. I w tej książce widać ogromną pracę jaką autorka włożyła w to, aby opowieść o młodej kuchmistrzyni stała ...

Rozwiń Rozwiń
Kamienica Schopenhauerów Anna Sakowicz
Średnia ocena:
8 / 10
80 ocen
Ewa
2024-05-07 13:10:24
Ewa oceniła książkę Upiór w moherze na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-05-07 13:10:24
Ewa oceniła książkę Upiór w moherze na
7 / 10
i dodała opinię:

Książki Iwony Banach to czysta śmiechoterapia, z której uwielbiam korzystać nie zwracając uwagi na ogromne pokłady ironii wplecionej w fabułę. Biorąc do czytania jedną z komedii kryminalnych tej autorki zawsze mam gwarancję dobrego relaksu.
Fabuła tej książki dzieje się w małym miasteczku,...

Rozwiń Rozwiń
Upiór w moherze Iwona Banach
Średnia ocena:
7.4 / 10
77 ocen
Ewa
2024-05-07 13:02:49
Ewa oceniła książkę Kiedy się pojawiłeś na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-05-07 13:02:49
Ewa oceniła książkę Kiedy się pojawiłeś na
8 / 10
i dodała opinię:

Piękna, delikatna okładka, na widok której usta uśmiechają się z czułością nie zawsze jest zwiastunem fabuły, jaka w pierwszej chwili przychodzi nam na myśl. Za tą okładką tekst jest przepełniony emocjami i bohaterów i autorki. Kończąc czytać tę książkę nie wiedziałam, czy zdołam cokolwiek...

Rozwiń Rozwiń
Ewa
2024-05-07 12:55:48
Ewa oceniła książkę Partnerzy. Początek na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-05-07 12:55:48
Ewa oceniła książkę Partnerzy. Początek na
7 / 10
i dodała opinię:

Książki szpiegowskie nie są tymi, po które sięgam często. Tematyka ich jest dla mnie trudna i zwykle mało zrozumiała. Ale gdy na pewnym spotkaniu autorskim poznałam Roberta Michniewicza, mając okazję posłuchania o tym, co miał do powiedzenia o swojej debiutanckiej powieści, to nie ukrywam,...

Rozwiń Rozwiń
Partnerzy. Początek Robert Michniewicz
Średnia ocena:
7.5 / 10
164 ocen
Ewa
2024-04-10 12:51:48
Ewa oceniła książkę Piotr(uś) w pakiecie na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-04-10 12:51:48
Ewa oceniła książkę Piotr(uś) w pakiecie na
7 / 10
i dodała opinię:

„Pióro” Anny M. Brengos lubię, chociaż nie przeczytałam wielu jej książek, ale te które poznałam, utwierdziły mnie w tym, że sięgnę, po każdą kolejną, która się ukaże na rynku wydawniczym.
Ta książka to lektura lekka, łatwa i przyjemna, taka w sam raz na jeden, dwa wieczory. I chociaż te...

Rozwiń Rozwiń
Piotr(uś) w pakiecie Anna M. Brengos
Średnia ocena:
7.2 / 10
47 ocen
Ewa
2024-04-10 12:47:06
Ewa oceniła książkę Czerwony pamiętnik na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-04-10 12:47:06
Ewa oceniła książkę Czerwony pamiętnik na
7 / 10
i dodała opinię:

Do debiutów podchodzę ostrożnie, ale nie negatywnie, ponieważ sama kiedyś debiutowałam jako autorka i pamiętam jak bardzo drżałam na samą informację o tym, że ktoś przeczytał moją książkę.
Powieści o podobnej tematyce trochę nam się w ostatnim czasie namnożyło, historie z wojną w tle stały...

Rozwiń Rozwiń
Czerwony pamiętnik Ewelina Klimko
Średnia ocena:
8 / 10
89 ocen
Ewa
2024-04-10 12:32:53
Ewa oceniła książkę Odzyskane dzieciństwo na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-04-10 12:32:53
Ewa oceniła książkę Odzyskane dzieciństwo na
8 / 10
i dodała opinię:

Ta książka dłuższy czas czekała na półce w mojej biblioteczce na swoją kolej. Trochę zapomniana, trochę wypierana przez inne wreszcie doczekała się przeczytania.
Wygrałam ją kiedyś w jakimś książkowym konkursie i… przyznaję ze wstydem, że o niej zapomniałam. A ona wciśnięta między inne ksi...

Rozwiń Rozwiń
Odzyskane dzieciństwo Zuzanna Arczyńska
Średnia ocena:
7.7 / 10
100 ocen

ulubieni autorzy [11]

Robin Cook
Ocena książek:
6,8 / 10
42 książki
2 cykle
Pisze książki z:
975 fanów
Carlos Ruiz Zafón
Ocena książek:
7,5 / 10
13 książek
3 cykle
6711 fanów
Stieg Larsson
Ocena książek:
8,1 / 10
9 książek
2 cykle
3764 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
886
książek
Średnio w roku
przeczytane
68
książek
Opinie były
pomocne
5 974
razy
W sumie
wystawione
882
oceny ze średnią 7,1

Spędzone
na czytaniu
4 866
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
10
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
5
książek [+ Dodaj]