PrzeCzytana

Profil użytkownika: PrzeCzytana

Warszawa Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 dni temu
849
Przeczytanych
książek
2 130
Książek
w biblioteczce
567
Opinii
3 147
Polubień
opinii
Warszawa Kobieta
Strony www:
Nazywam się Marta i czytam prawie wszystko, co mi wpadnie w ręce. A później pisze o tym na blogu.

Opinie


Na półkach: , ,

Myślę, że wiele starszych dzieciaków zainteresowanych tym, jak kiedyś się żyło, dałoby się pokroić za książkę Dobre czasy: Jak zarobić w średniowieczu. W niej bardzo ciekawe rzeczy są i mogę się założyć, że spora część współczesnych nastolatków nigdy nie zastanawiała się nad tym, jak totalnie inaczej kiedyś wyglądało życie. Niektórzy nie wyobrażają sobie życia nawet przed smartfonami i internetem…

Paweł Zych wymyślił, że zrobi użytek ze swojej wiedzy historycznej oraz doświadczenia w rysowaniu i stworzy książkę, w której przybliży prozaiczną część życia kilkaset lat temu. Jak wtedy zarabiano? Na czym? Ile? Jak wyglądały ówczesne “firmy”, kto zatrudniał, jakimi produktami handlowano? Jak wyglądała logistyka?

Zych dzieli informacje na siedemnaście rozdziałów ułożonych tematycznie. Przy czym tekstu generalnie jest dość mało, a autor stawia na wizualne pokazanie na rysunkach, jak wyglądały osady, manufaktury, czy procesy wytwarzania produktów gotowych na sprzedaż.

💰 Nie tylko praca zarobkowa

Fajne jest to, że Zych wychodzi poza same kwestie finansowe. Udaje mu się dość ogólnie, ale rzeczowo opisać technologie i procesy produkcji wielu artykułów typowych dla średniowiecza. W razie gdyby nastąpił Armagedon i cała wiedza techniczna zniknęła, to mogłyby być wstępne poradniki, jak wypalać cegły. Albo jak obrabiać skóry, czy jak powinna wyglądać optymalna przedtechniczna osada ludzka. Lub posttechniczna, hehe.

Historyk wyjaśnia także inne podstawowe rzeczy, o których się rzadko słyszy czy rozmawia, bo są tak powszednie, albo w ogóle niepotrzebne w dzisiejszym świecie. Np. jak farbowano kiedyś tkaniny, skąd brano farbniki, albo dlaczego najlepiej drzewo na drewno ścinać w zimie. To czysto praktyczna wiedza!

Dobrze jest od czasu do czasu przypomnieć sobie, że na przestrzeni dziejów ludzie nie zmienili się aż tak bardzo. Mieli podobne potrzeby, marzenia, pragnienia, choć zmieniły się okoliczności i sposoby ich osiągania. Dzisiaj wielu ludzi pracuje klikając w “kąkutery”, kiedyś właściwie każde zajęcie wymagało pewnej fizyczności. Nawet trochę tego zazdroszczę.

💰 Czy da się porównać?

A już ogóle super fajne jest to, że Zych podaje także ceny produktów. Wprawdzie trudno się do tego jakoś sensownie odnieść i wyobrazić, ale wymyśliłam sobie nieidealny sposób, żeby chociaż mniej więcej porównać wartość rzeczy do realiów do dzisiejszych. We wstępie autor wyjaśnia, że rozliczenia przedstawia w groszach “przyjmując, ze każdy zawierał półtora grama srebra”. Można to łatwo przeliczyć na nasze czasy. Jeden gram kosztuje obecnie około 4 zł, więc w zaokrągleniu jeden grosz to na dzisiejsze mniej więcej 6 zł. Baaardzo mocno upraszczając oczywiście. Kogut kosztował wtedy 1 grosz, mały dzwon 100 groszy, zamek 240 tysięcy groszy, drewniane wiadro 1 grosz, a chlebek żytni 1 grosz za 20 sztuk. Niestety jedyny wniosek z tego taki, że porównywanie cen do dzisiejszych nie ma za bardzo sensu. Natomiast można porównać je do ówczesnych zarobków, które Zych też podaje.

Spodziewałam się trochę, że Dobre czasy: Jak zarobić w średniowieczu to będzie szybkie czytanko, a jednak nie. Książka zaskakuje nie tylko pełnymi szczególików rysunkami, które warto prześledzić uważnie. Zaskakuje także ilością ciekawostek. Aż chce się strona po stronie smakować to, co przygotował nam autor.

Myślę, że wiele starszych dzieciaków zainteresowanych tym, jak kiedyś się żyło, dałoby się pokroić za książkę Dobre czasy: Jak zarobić w średniowieczu. W niej bardzo ciekawe rzeczy są i mogę się założyć, że spora część współczesnych nastolatków nigdy nie zastanawiała się nad tym, jak totalnie inaczej kiedyś wyglądało życie. Niektórzy nie wyobrażają sobie życia nawet przed...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Trochę szkoda, że Makuszyński jest dzisiaj nieco zapomniany. Jego Szaleństwa Panny Ewy to książka autentycznie zabawna i nie zestarzała się mocno. Tylko troszkę. Dzisiaj życie większości szesnastolatek wygląda zupełnie inaczej niż życie głównej bohaterki tej historii. Biorąc jednak pod uwagę humor i walory literackie tej książki, nadal można ją przeczytać z przyjemnością.

Autor opowiada o pewnej nastolatce, która nie może usiedzieć na miejscu i łobuzuje. Ale ma dobre serce, więc swoją niespożytą energię przeznacza także na pomaganie innym. Czasami robi to za wszelką cenę i bez wiedzy i zgody tym, którym pomaga. Doprowadza to do mnóstwa zabawnych sytuacji.

🐶 Duże dziecko

Ewa to sympatyczna, bezczelna dziewucha. Szesnaście lat nie sprawia, że dziewczynę można uznać za dorosłą, ale dzieckiem już do końca też nie jest. Pewnego dnia jej ojciec, “lekarz-dżuma”, wyjeżdża do Chin pomagać w walce z epidemią, a ona ma całe lato spędzić u pewnej rodziny.

Szybko się okazuje, że jej opiekunka jest lekko szurnięta na punkcie alternatywnej medycyny, którą próbuje “leczyć” swoją córkę, a ojciec nie ma nic do gadania. Ewa nie może wytrzymać dusznej atmosfery tego domu i cierpienia swojej koleżanki. Postanawia więc uciec od nich przez okno.

Szczęśliwie, podczas rejterady spotyka pewnego równie szalonego jak ona, młodego malarza, znajomego jej ojca. Wraz ze swoją matką przyjmują Ewę do siebie, do powrotu jej ojca. To oczywiście powoduje kolejną lawinę zabawnych wydarzeń, których dziewczyna i jej pies, Rolmops, są źródłem i punktem centralnym.

🐶 Straszny człowiek, malarz i pieniądze

Ewa przekonuje pewnego Mudrowicza, do zmiany podejścia do ludzi, swata malarza, sprzedaje jego obrazy, oddaje jego najlepsze ubrania w ramach psoty. Sprawia, że alt-medowa była opiekunka ostatecznie powierza córkę lekarzom. Wokół nastolatki dzieją się głównie dobre rzeczy, czasami też niedobre, ale one tylko jakby przypadkiem. Zresztą Ewa jest tak sympatyczna, że i tak jej wszyscy zaraz wybaczają.

Szaleństwa Panny Ewy to przyjemna i pozytywna książka. Zaczyna się sprytnym zabiegiem. Autor samego siebie osadza jako narratora, któremu nastolatka opowiada swoje przygody. Myślałam, że Makuszyński użyje tego do klamry, jednak nie robi tego, a przynajmniej nie do końca, i książka kończy się zbyt nagle. Szkoda, bo z chęcią przeczytałabym jeszcze kilka z tych autentycznie zabawnych dialogów, czy sympatycznych docinek.

Każda postać w tej książce ma zapas ironii i sporo dystansu do siebie i świata. Ludzie mają dobre serca, choć czasami postępują okrutnie. Ostatecznie wszystko kończy się dobrze i wszyscy są szczęśliwi, także pies, nawet jeśli rzuca się w niego specjalną książką, żeby go zniechęcić do łobuzowania. Makuszyński zapewnia kilka godzin przyjemnej rozrywki.

Trochę szkoda, że Makuszyński jest dzisiaj nieco zapomniany. Jego Szaleństwa Panny Ewy to książka autentycznie zabawna i nie zestarzała się mocno. Tylko troszkę. Dzisiaj życie większości szesnastolatek wygląda zupełnie inaczej niż życie głównej bohaterki tej historii. Biorąc jednak pod uwagę humor i walory literackie tej książki, nadal można ją przeczytać z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Tancerz jest książką z kategorii “kupiłam po okładce”, nawet jeśli merytorycznie nie do końca jest ona zgodna z prawdą. Mężczyźni w tańcu klasycznym nie tańczą w pointach (puentach). Ale cóż. Okładka ma sprzedawać i sugerować na pierwszy rzut oka, o czym jest treść. W pewnym sensie się to udaje, na pewno ze sprzedażą, ale nie do końca z treścią. Choć McCann wykorzystał postać słynnego tancerza baletowego, Rudolfa Nuriejewa, to nie do końca jest książka o nim.

Na okładce można przeczytać, że jest to “nietypowa biografia”. Nawet bardzo nietypowa. Właściwie to trudno to nawet nazwać biografią. To raczej zbiór impresji przeróżnych o Rosji Radzieckiej, wychowaniu dzieci, byciu innym, spełnianiu marzeń, samotności. Trochę jest tu tańca, ale więcej zwykłego życia i zupełnie niezwykłych opisów ekscesów tancerza, który nie należał do ludzi łatwych. Trudno powiedzieć zresztą, co jest w tej książce prawdą, a co fikcją, ponieważ autor w posłowiu przyznaje, że nie trzymał się specjalnie faktów. Nuriejew jest tu tylko niezbędnym tłem i punktem wyjścia.

🤸 Układanka z niepasujących elementów

McCann buduje swoją wizję za pomocą różnych zabiegów. Opowiada o Rosjaninie za pomocą wspomnień innych, najczęściej pisanych w pierwszej osobie historii gosposi, ojca, matki, pierwszej nauczycielki tańca, która go odkryła, siostry i innych “bliskich” mu osób. Jest też trochę krótkich notatek samego Nuriejewa. Wszystko to tworzy nieco chaotyczny zbiór. Autorowi nie udaje się z tych strzępków stworzyć spójnej mozaiki. Wszystko to jest trochę o niczym.

Początek to jakby Billy Eliot, tylko w Rosji. Sporo jest o tym, jak działał aparat tajnych służb, po tym, jak Nuriejew uciekł na Zachód. Później wiele jest dosłownych opisów wyuzdanych zachowań seksualnych, głównie homoseksualistów, czy chuligańskich wybryków rozpasanego chłopaczka. Jakby autor się w nich smakował, tudzież za pomocą opisów chciał je przeżyć samemu…

Mnie taka forma nie przekonuje. Motzno zalatuje grafomanią. Pod koniec “akcja” nieco przyspiesza, ale i tak czekałam już na ostatnie strony i jakieś podsumowanie.

🤸 Powierzchownie

McCann miał ambitną wizję, ale nie potrafię zlokalizować jej celu. O czym właściwie jest to książka? Co autor chciał mi przekazać? Co powinnam zapamiętać? Nie wiem. Że istniał taki tancerz? Miał trudno? Że był lekko szalony, bezczelny, okrutny, okropny, samolubny? Że dopiero pod koniec życia zrozumiał, co jest najważniejsze? Wszystko to jest jakieś płytkie i zbyt powierzchowne. McCann nie umie tu w emocje.

Oprócz w miarę interesujących obrazków z komunistycznej Rosji, w których np. opisuje co przechodzili bliscy uciekiniera z tego kraju, nie widzę w tej książce niczego specjalnie wartościowego, ani pod kątem literatury, ani pod kątem sztuki tańca. Tancerz ani trochę mnie do siebie nie przekonał.

Tancerz jest książką z kategorii “kupiłam po okładce”, nawet jeśli merytorycznie nie do końca jest ona zgodna z prawdą. Mężczyźni w tańcu klasycznym nie tańczą w pointach (puentach). Ale cóż. Okładka ma sprzedawać i sugerować na pierwszy rzut oka, o czym jest treść. W pewnym sensie się to udaje, na pewno ze sprzedażą, ale nie do końca z treścią. Choć McCann wykorzystał...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika PrzeCzytana

z ostatnich 3 m-cy
PrzeCzytana
2024-05-30 12:55:27
PrzeCzytana oceniła książkę Dobre czasy. Jak zarobić w średniowieczu. na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-05-30 12:55:27
PrzeCzytana oceniła książkę Dobre czasy. Jak zarobić w średniowieczu. na
8 / 10
i dodała opinię:

Myślę, że wiele starszych dzieciaków zainteresowanych tym, jak kiedyś się żyło, dałoby się pokroić za książkę Dobre czasy: Jak zarobić w średniowieczu. W niej bardzo ciekawe rzeczy są i mogę się założyć, że spora część współczesnych nastolatków nigdy nie zastanawiała się nad tym, jak total...

Rozwiń Rozwiń
PrzeCzytana
2024-05-29 15:30:52
PrzeCzytana dodała książkę Szpital Przemienienia na półkę Teraz czytam, Mam papier
2024-05-29 15:30:52
PrzeCzytana dodała książkę Szpital Przemienienia na półkę Teraz czytam, Mam papier
Szpital Przemienienia Stanisław Lem
Seria: Lem
Średnia ocena:
7.1 / 10
1870 ocen
PrzeCzytana
2024-05-28 12:02:52
2024-05-28 12:02:52
PrzeCzytana
2024-05-28 10:04:54
PrzeCzytana dodała książkę Sztuka prowokowania na półkę Teraz czytam, Mam papier
2024-05-28 10:04:54
PrzeCzytana dodała książkę Sztuka prowokowania na półkę Teraz czytam, Mam papier
Sztuka prowokowania Marta Motyl
Średnia ocena:
7.7 / 10
30 ocen
PrzeCzytana
2024-05-28 10:04:14
PrzeCzytana oceniła książkę Szaleństwa panny Ewy na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-05-28 10:04:14
PrzeCzytana oceniła książkę Szaleństwa panny Ewy na
7 / 10
i dodała opinię:

Trochę szkoda, że Makuszyński jest dzisiaj nieco zapomniany. Jego Szaleństwa Panny Ewy to książka autentycznie zabawna i nie zestarzała się mocno. Tylko troszkę. Dzisiaj życie większości szesnastolatek wygląda zupełnie inaczej niż życie głównej bohaterki tej historii. Biorąc jednak pod uwa...

Rozwiń Rozwiń
Szaleństwa panny Ewy Kornel Makuszyński
Średnia ocena:
7.3 / 10
56 ocen
PrzeCzytana
2024-05-24 11:34:49
PrzeCzytana oceniła książkę Tancerz na
5 / 10
i dodała opinię:
2024-05-24 11:34:49
PrzeCzytana oceniła książkę Tancerz na
5 / 10
i dodała opinię:

Tancerz jest książką z kategorii “kupiłam po okładce”, nawet jeśli merytorycznie nie do końca jest ona zgodna z prawdą. Mężczyźni w tańcu klasycznym nie tańczą w pointach (puentach). Ale cóż. Okładka ma sprzedawać i sugerować na pierwszy rzut oka, o czym jest treść. W pewnym sensie się to ...

Rozwiń Rozwiń
Tancerz Colum McCann
Średnia ocena:
6.8 / 10
64 ocen
PrzeCzytana
2024-05-24 11:32:20
2024-05-24 11:32:20
Podróżowanie z Beniaminem Martin Vopěnka
Seria: Stehlík
Średnia ocena:
6.6 / 10
139 ocen
PrzeCzytana
2024-05-21 19:38:18
PrzeCzytana oceniła książkę Gdzie śpiewają raki na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-05-21 19:38:18
PrzeCzytana oceniła książkę Gdzie śpiewają raki na
7 / 10
i dodała opinię:

Już od pierwszych stron Gdzie śpiewają raki wiedziałam, że to będzie standardowy wyciskacz łez. Ale OK. Takie książki też są fajne, pod warunkiem, że nie ma w nich grafomanii. Delia Owens na szczęście nie ma do niej skłonności, a opowiadana historia tchnie spokojnym klimatem niewielkiej am...

Rozwiń Rozwiń
Gdzie śpiewają raki Delia Owens
Średnia ocena:
7.9 / 10
21236 ocen
PrzeCzytana
2024-05-19 09:11:12
PrzeCzytana oceniła książkę Pachnidło. Historia pewnego mordercy na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-05-19 09:11:12
PrzeCzytana oceniła książkę Pachnidło. Historia pewnego mordercy na
8 / 10
i dodała opinię:

Po raz pierwszy Pachnidło czytałam wiele lat temu. Sięgnęłam po nią ponownie, ponieważ akurat byłam w nastroju na krótką, dobrze napisaną historię, która mnie wciągnie, a zapamiętałam, że ta książka spełnia te warunki.

Dzieło Suskinda po latach zrobiło na mnie podobne wrażenie, jak za pie...

Rozwiń Rozwiń

ulubieni autorzy [2]

Antoni Słonimski
Ocena książek:
7,2 / 10
63 książki
2 cykle
50 fanów
Egon Erwin Kisch
Ocena książek:
7,2 / 10
11 książek
0 cykli
Pisze książki z:
6 fanów

Ulubione

Brian Tracy - Zobacz więcej
Daniel Kahneman Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym Zobacz więcej
Daniel Kahneman Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym Zobacz więcej
Brian Tracy - Zobacz więcej
Daniel Kahneman Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym Zobacz więcej
Daniel Kahneman Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym Zobacz więcej
Brian Tracy - Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Brian Tracy - Zobacz więcej
Nassim Nicholas Taleb Zwiedzeni przez losowość Zobacz więcej
Nassim Nicholas Taleb Zwiedzeni przez losowość Zobacz więcej
Iwona Kienzler Maria Skłodowska-Curie. Złodziejka mężów. Życie i miłości Zobacz więcej
Iwona Kienzler Maria Skłodowska-Curie. Złodziejka mężów. Życie i miłości Zobacz więcej
Daniel Kahneman Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym Zobacz więcej
Daniel Kahneman Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym Zobacz więcej
Daniel Kahneman Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym Zobacz więcej
Daniel Kahneman Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
849
książek
Średnio w roku
przeczytane
28
książek
Opinie były
pomocne
3 147
razy
W sumie
wystawione
846
ocen ze średnią 7,4

Spędzone
na czytaniu
4 602
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
26
minut
W sumie
dodane
11
cytatów
W sumie
dodane
24
książek [+ Dodaj]