Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ola Synowiec
Źródło: https://czarne.com.pl/katalog/autorzy/ola-synowiec
6
7,4/10
Pisze książki: literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik, reportaż, literatura podróżnicza, czasopisma
Absolwentka polonistyki oraz latynoamerykanistyki na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2011 roku związana z Meksykiem, o którym pisze dla polskiej prasy. Współpracuje z magazynem „Podróże”, publikowała m.in. w „Dużym Formacie”, „Focusie”, „Post-turyście”. Autorka strony Mexico Magico Blog.
7,4/10średnia ocena książek autora
803 przeczytało książki autora
977 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Na poboczu Ameryk. Pieszo z Panamy do Kanady
Ola Synowiec, Arkadiusz Winiatorski
7,8 z 226 ocen
643 czytelników 36 opinii
2022
Teatr Klinika Lalek. 30 lat niezwykłej odysei w świecie sztuki
Ola Synowiec, Anna Hernik
9,8 z 4 ocen
7 czytelników 0 opinii
2018
Dzieci Szóstego Słońca. W co wierzy Meksyk
Ola Synowiec
6,7 z 431 ocen
1224 czytelników 54 opinie
2018
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Wszystko to, co wyobrażałam sobie, że znajdę w kosmosie, znalazłam jednak tuż obok. W drugim człowieku. Bo ludźmi, i ich wzajemnymi relacjam...
Wszystko to, co wyobrażałam sobie, że znajdę w kosmosie, znalazłam jednak tuż obok. W drugim człowieku. Bo ludźmi, i ich wzajemnymi relacjami, rządzi tyle reguł, że nie da się ich podstawić do żadnego wzoru.
1 osoba to lubiNorweski żeglarz Thor Heyerdahl powiedział kiedyś: "Granice? Nigdy żadnej nie widziałem, ale słyszałem, że istnieją w umysłach niektórych lu...
Norweski żeglarz Thor Heyerdahl powiedział kiedyś: "Granice? Nigdy żadnej nie widziałem, ale słyszałem, że istnieją w umysłach niektórych ludzi".
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Dzieci Szóstego Słońca. W co wierzy Meksyk Ola Synowiec
6,7
Będąc małym pacholęciem regularnie jeździłam z moimi dziadkami na festiwal folklorystyczny. Za każdym razem z zapartym tchem podziwiałam meksykańskie stroje ludowe i marzyłam, żeby kiedyś pojechać do tego kolorowego i fantastycznego kraju.
Minęły lata, a Meksyk wciąż pobudza moją wyobraźnię i kusi turystycznie. Zaczynam jednak dostrzegać jego drugą twarz. Z każdym kolejnym reportażem widzę że ten idealny, lukrowany pączek, którego serwuje się turystom, wewnątrz jest trochę nadgryziony i pozbawiony cukierkowatości.
Ciekawą opowieść o tym państwie przygotowała dla nas pani Ola Synowiec. Zabiera nas w fascynującą podróż po meksykańskich religiach, a jak się okazje jest ich wiele. Za każdym wierzeniem stoi fascynująca opowieść o ludziach. Poznajemy również sam kraj, bo jak się okazuje wierzenia są nierozerwalnie związane z sytuacją polityczną oraz społeczną.
Początkowo nie mogłam się przekonać do stylu autorki. Byłam skłonna odłożyć tę książkę na obok, ale brak innej pozycji pod ręką zmusił mnie do zaprzyjaźnienia się z tym reportażem i jestem wdzięczna losowi za to. Na każdej stronie widać przygotowanie autorki. Dostajemy wprowadzenie historyczne, naoczny opis rytuałów oraz różnostronne opinie Meksykanów. Opowiedziane historie mają wydźwięk neutralny, dzięki czemu czytelnik może samodzielnie wyrobić sobie zdanie, a to wielka sztuka tak napisać reportaż.
Dzieci Szóstego Słońca. W co wierzy Meksyk Ola Synowiec
6,7
Wspaniały reportaż, od którego dostałam wszystko czego chciałam. Osobiście uważam, że niewielka objętość książki i być może "niewyczerpanie" niektórych tematów stanowi tutaj ogromną zaletę! Trzeba zwrócić uwagę, że ten reportaż miał za zadanie przybliżyć tematykę duchowości i różnych wierzeń w Meksyku, a nie skupiać się na jednym konkretnym zagadnieniu. Dzięki temu przez książkę się płynie, ponieważ każdy rozdział przynosi coś nowego w formie bardzo konkretnej, ciekawej i skondensowanej wiedzy, którą każdy może później sam sobie poszerzać, w zależności od tego, co go zainteresuje. Jednocześnie książkę po prostu przyjemnie się czytało, co stanowi efekt bardzo luźnego i lekkiego stylu pisania autorki. W moim odczuciu świetna pozycja na początek przygody z reportażami.
Jako osoba, która Meksyk odwiedziła i jest nim generalne zafascynowana, bardzo polecam, lektura tylko upewniła mnie w przekonaniu, że jest to kraj do którego będę wracać jeszcze nie raz - dosłownie i w przenośni :)