Pochodzi z małego miasta w Oregonie, ale obecnie mieszka w Górach Skalistych, w Utah ze swoim apodyktycznym psem, Rosy. Studiowała anglistykę ze specjalizacją w edytorstwie i cieszy się, że nigdy więcej nie będzie musiała przeczytać żadnego podręcznika. Oprócz pisania i czytania, Tricia uwielbia układać puzzle, grać w siatkówkę i ogląda swoje ulubione seriale jedząc popcorn z dużymi ilościami masła. Jej debiutancką powieścią była "Córka króla piratów".
Książka opowiada o Alessandrze, która wybiera się na bal do Króla Cieni, aby zdobyć jego serce. Jej planem jest rozkochać go w sobie, poślubić i zabić. Dziewczyna chce zdobyć władzę nad całym królestwem.
Alessandra jest bystrą bohaterką i ma bardzo dobre pomysły jak sobie poradzić z przeszkodami stojącymi jej naprzeciw objęcia władzy. Nie zirytowała mnie ani razu, co się zdarza bardzo rzadko w fantastyce. Natomiast Kallias jest bardzo uroczym trzymającym dystans mężczyznom. Patrząc na jego przeszłość, nie dziwię się że aż tak się zdystansował przed wszystkimi i rozumiałam jego plan działania, ale potrzebował kogoś takiego jak właśnie Alessandra, żeby wprowadzić lepsze działania i szybciej znaleźć morderców rodziców Kalliasa.
To co mi się nie podobało to na jednej stronie zauważyłam użycie takiego samego zabiegu słów, który już sam w sobie mnie irytuje to jeszcze użyty dwukrotnie w odstępie paru wersów. To było coś w stylu coś tam zrobiła „ale to i tak nie miało żadnego znaczenia” czy tam jakoś tak. I jakby po co? Przymknęłam generalnie na to oko, bo akcja która się działa, napięcie i emocje jakie mi towarzyszyły podczas czytania, całkowicie przyćmiły mi ten drobny minusik.
Rozdziały są całkiem długie ale nie nudzą. Przyjemnie się przez nie płynie.
Książka nie posiada żadnych spicy scen więc młodci czytelnicy również mogą po nią sięgnąć i z całego serca polecam. Obawiałam się że mogę mieć co do niej inne oczekiwania, ale się nie zawiodłam. Końcówka była bardzo emocjonująca i myślałam że serce mi zaraz stanie.
„To zadziwiające, co ludzie potrafią zrobić w sekrecie, kiedy inni nie widzą ich zachowania.”
Kocham Piratów z Karaibów i Jacka Sparrowa 🩵 dlatego potrzebowałam fajnej książki o piratach 😅 i trafiłam właśnie na Córkę Króla Piratów.
Bardzo przyjemnie i szybko mi się to czytało. Mocno polubiłam główną bohaterkę i oczywiście pierwszego oficera Ridena 👀
Fabuła mnie niesamowicie wciągnęła i na pewno sięgnę po następną część tej trylogii ⚔️🧜🏻
Podobał mi się klimat przedstawiony w tej książce, przez chwilę naprawdę czułam się, jakbym oglądała Piratów z Karaibów i na skórze czułam morską bryzę.
Fajne było również to, że autorka nie ujawniała od razu wszystkich sekretów bohaterki. Niby się domyślamy, ale o wszystkim dowiadujemy się z biegiem czasu.
Naprawdę pozytywnie się zaskoczyłam, bo widziałam różne opinie, ale jak dla mnie bomba 💣
Jestem bardzo ciekawa jak rozwinie się relacja Alosy i Ridena 🤍 i co dalej czeka bohaterów ✨