Amerykański dziennikarz i autor książek z dziedziny nauki, psychiatrii i historii medycyny. W latach dziewięćdziesiątych stypendysta Massachusetts Institute of Technology, następnie redaktor wydawniczy na wydziale medycznym Uniwersytetu Harvarda. Autor pięciu książek, m.in. głośnych "Mad in America" oraz "Zmącony obraz". Laureat wielu nagród dla dziennikarzy naukowych, m.in. Nagrody im. Georga Polka i Nagrody Amerykańskiego Stowarzyszenia Autorów Publikacji Naukowych. Nominowany do Nagrody Pulitzera – wraz z całym zespołem pracującym nad cyklem prasowym w „Boston Globe” dotyczącym nieetycznych testów leków psychiatrycznych. Za "Zmącony obraz" otrzymał nagrodę przyznawaną przez stowarzyszenie Investigative Reporters and Editors. Jest także wydawcą i założycielem portalu "Mad in America" – krytycznego magazynu internetowego poświęconego psychiatrii.
Jakie to jest dobre. Ciężko powiedzieć czym ta książka jest. Teoretycznie reportaż, ale bardziej pasuje śledztwo detektywistyczne, które bardzo mocno wciąga.
Mocne strony tej książki to obiektywność i rzetelność. Bibliografia jest zacna i naukowa. Zdecydowanie nie jest to kolejna książka z serii "ujawniam skandal, firmy farmaceutyczne chcą nas zabić, oto wielki spisek". Jest całkowicie na odwrót. Autor próbuje zmusić czytelnika, a więc i społeczeństwo do dyskusji. Waży argumenty, podbudowuje je głównie literaturą i przykładami historii danych pacjentów. Nie pokazuje wybiórczo tych historii, nie służą one tylko umocnieniu jego tezy. Opisuje też te, które nie są zgodne z jego stanowiskiem. Książka jest wyważona, stanowcza i merytoryczna. Takich opowieści, bo naprawdę czyta się to jak opowieść, potrzebujemy jako społeczeństwo jak najwięcej. I wielki szacunek dla autora, że zdołał tak mocno naukowy temat zamienić w fascynującą historię, którą chce się czytać dalej i dalej. Polecam każdemu.
Trzymam się jak najdalej od filmów z żółtymi napisami, sensacyjnych nagłówków i wiary w teorie globalnych spisków. Tym ostrożniej podeszłam do lektury tej pozycji a jedyną rekomendacją jej wiarygodności było wydanie jej przez wydawnictwo Czarne. Autor przytacza wiele badań, tłumaczy mechanizmy prowadzące do pęcznienia kolejnych wydań DSM. Książka jest bogata w przypisy (badania, publikacje, książki, komentarz konsultanta). Najważniejsze konkluzje: badania wskazują na szkodliwe, neurodegeneracyjne działanie farmakoterapii stosowanej przez dłuższy czas. Ciekawym przykładem jest wystąpienie zaburzeń poznawczych u osób stosujących leki (z powodów innych niż schizofrenia),które nie występują u osób nieleczonych.
Techniczne: Typowo dla popularnonaukowych książek amerykańskich- autor często powtarza wnioski, parafrazuje, podsumowuje. Treść jest chaotyczna - nie ma w niej podziału na konkretne choroby i/lub chronologii- jest to prawdopodobnie wynik tego,nze rozdziały są esejami z różnych lat. Mimo to naprawdę warto zapoznać się z jej treścią zanim wpadniemy w pierwsze okrążenie SSRI- znajdziemy tam również opis terapii alternatywnych (nie magicznych, lecz medycznych!) popartych badaniami.