Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dina Gellert
4
7,1/10
Pisze książki: literatura dziecięca, opowieści dla młodszych dzieci
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
12 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dzień, w którym Leopold czuł... ZŁOŚĆ
Dina Gellert
Cykl: Leopold (tom 1)
7,1 z 10 ocen
18 czytelników 8 opinii
2024
Dzień, w którym Leopold czuł... WSTYD
Dina Gellert
Cykl: Leopold (tom 2)
7,2 z 11 ocen
15 czytelników 7 opinii
2024
Najnowsze opinie o książkach autora
Dzień, w którym Leopold czuł... ZŁOŚĆ Dina Gellert
7,1
Emocje wzbudzają emocje, od zawsze. Zwłaszcza te dziecięce. Starsze pokolenia nauczone są poskramiania ich siłą. Obecni rodzice uczą się, jak rozmawiać o uczuciach, jak być empatycznymi, jak je rozumieć. Razem z dziećmi często sami uczymy się własnych emocji.
Lubię książki o emocjach, bo są prawdziwe. Często emocje ukazywane są przy pomocy zwierząt, jako bohaterów. Podobnie mamy w nowej serii od wydawnictwa Frajda, czyli LEOPOLD. Dwie pierwsze książeczki do DZIEŃ, W KTÓRYM LEOPOLD CZUŁ ZŁOŚĆ oraz DZIEŃ, W KTÓRYM LEOPOLD CZUŁ WSTYD Diny Gellert to niewielki format, w którym zostały zamknięte dwie historyjki.
Pierwsza z nich opowiada o złości. Leopold po powrocie ze szkoły, zamiast usiąść wygodnie przed TV, musi posprzątać pokój. Tak mu nakazała mama. Leopoldowi nie podoba się ten pomysł, dlatego odczuwa złość. Wynikiem tego jest jego ucieczka z domu. W przypływie złości Leopold opuszcza mamę, a w drodze jego myśli wędrują po różnych meandrach. Mały prosiaczek wyobraża sobie, jak jego mama cierpi, po zauważeniu jego ucieczki…
Druga historyjka to dzień, w którym Leopold poważnie się zawstydził. W momencie pisania słowa na tablicy w klasie przed całą salą uczniów puścił bąka. Przerażony i okropnie zawstydzony szybko opuścił szkołę, a o całej sytuacji opowiedział mamie, która wpadła na świetny pomysł załagodzenia tego nieprzyjemnego wspomnienia.
Opinia dziecka powinna być tutaj najważniejsza, a kilkukrotnie czytanie mówi chyba samo za siebie. Nikoli bardzo spodobały się te dwie książeczki, chętnie do nich wracała. Jeśli zaś chodzi o mnie, na samym początku muszę zaznaczyć, że ilustracje bardzo przypominają mi dawny styl, który był często spotykany w książeczkach dla dzieci — ekspresyjny, dużo kolorów, troszkę niechlujny, a jednocześnie przykuwający wzrok. Jeśli chodzi o treść, autorka bardzo przystępnie pokazała emocje prosiaczka. Widać, że zamysłem jest bardziej pokazanie uczuć, aniżeli radzenia sobie z nimi. Nie mamy więc tutaj żadnych wskazówek, raczej przystępne, ciekawe historyjki z zaznaczeniem, że również nasze latorośle odbierają świat i zdarzenia bardzo emocjonalnie, co nie jest złe, a prawdziwe i naturalne.
Dzień, w którym Leopold czuł... WSTYD Dina Gellert
7,2
Dzień, w którym Leopold czuł wstyd"
"Dzień, w którym Leopold czuł złość"
Bohaterem obu książek jest sympatyczna świnka o imieniu Leopold. Obie lektury poruszają ważny temat emocji.
W pierwszej Leopold mierzy się ze wstydem. Podczas lekcji, będąc przy tablicy puścił bąka. Ta sytuacja wywołała salwy śmiechu pośród uczniów. Jednak Leopoldowi wcale do śmiechu nie było. Na szczęście z pomocą przyszła mama.
W drugiej, nasz bohater mierzy się ze złością. Po powrocie ze szkoły miał w planie oglądać telewizję. Niestety mama pokrzyżowała mu plany i kazała sprzątać pokój. Wściekły Leopold postanawia na złość mamie opuścić dom. Podczas swej krótkiej wyprawy wyobraża sobie co będzie się działo w domu pod jego nieobecność...
Radzenie sobie z emocjami nie zawsze jest łatwe. My dorośli potrafimy sobie pewne rzeczy poukładać w głowie, a dzieci? No właśnie... Czasami ciężko jest im sobie poradzić ze wstydem czy złością. Te książki mogą stanowić bazę do rozmów o emocjach. Autorka w bardzo przystępny sposób przedstawiła nam emocje towarzyszące śwince. Tak naprawdę mamy proste, codzienne sprawy, w które umiejętnie zostały wplecione uczucia. Znajdziemy tu również rozwiązanie danej sytuacji pokazujące, że zawsze jest jakieś wyjście a nawet wstyd i złość można przekuć na coś fajnego.
Książka ta, według mnie przeznaczona jest dla dzieci 3+ ale też dla starszych. Każdy z nas może znaleźć się tak naprawdę w podobnej sytuacji. Lektura jest pięknie wydana, duży plus za twardą oprawę. Nie ma w niej za dużo tekstu ale na uwagę zasługują ciekawe, kolorowe i przykuwające wzrok ilustracje, które niewątpliwie rozbudzają naszą wyobraźnię.
To dwie pierwsze części duńskiej serii "PROSTE HISTORIE O WIELKICH EMOCJACH". Mnie te książki oczarowały i uważam, że warto je mieć w swojej biblioteczce.
Polecam bardzo ❤️