Czternaście nocy Douglas Preston 8,1
ocenił(a) na 81 dzień temu Początek pandemii COVID-19.
14 dni kwarantanny.
Lower East Side.
Dzielnica, w której co wieczór na dachu budynku zbierają się jej mieszkańcy, gdyż owa sytuacja jest dla nich udręką, z czasem postanowili podzielić się swoimi opowieściami. Wyjątkowymi opowieściami, gdzie każde z nich się różni, tak samo jak ci ludzie, którym nie pozostało nic innego jak trzymać się razem i wspierać.
Wyznają sobie nawzajem to co jest dla nich ważne a zarazem nurtujące. Poruszane przez nich tematy są trudne a przede wszystkim skłaniające do refleksji, tematy, które sprawią, że zakręci się w oku łza, a momentami pojawi się uśmiech na twarzy.
✨
"Czternaście nocy" to opowieść napisana przez trzydziestu sześciu autorów, tak właśnie, a za to jaka opowieść!
Dokładną rozpiskę twórców znajdziemy na samym końcu książki, w gronie tych zacnych ludzi znajduje się jedna z moich ulubionych pisarek Tess Gerritsen. Historia sama w sobie jest nietuzinkowa, gdy tylko ją zobaczyłam, wiedziałam, że muszę ją mieć, tak ogromnie byłam jej ciekawa. Podzielona została na 14 rozdziałów, a zarazem na 14 nocy, jest opowiedziana przez naszych autorów ale składająca się w całość, nie jest to antologia, to świetna powieść zespołowa.
Początkowo miałam pewne obawy co do tej książki, jednak zupełnie nie potrzebnie, została dobrze napisana, dosłownie się przez nią płynie ale były i momenty, gdzie i chwila wytchnienia była potrzebna.
Tak jak wspomniałam wyżej, powieść niejednokrotnie wzruszy ale i rozbawi, powieść, która zdecydowanie jest warta uwagi, inna niż czytam na co dzień, ale taka odskocznia to super sprawa, gwarantuję, zwłaszcza, że być może i wasz ulubiony autor się tutaj pojawi a dodatkowo odkryjecie nowych.
Sama okładka już prosi by sięgnąć po nią, nie wiem jak wy uważacie, ale została naprawdę ciekawie zaprojektowana, ukazuje nam co nie co, jeżeli chodzi o noce pełne wrażeń na dachu w dzielnicy Lower East Side. Chciałabym też się tam znaleźć i posłuchać opowieści. ☺️