A Court of Thorns and Roses

Ksiazke polecona przez TikToka i nie zaluje :D Ba! Kupilam ja w papierowej wersji, i akurat przyszla do mnie na ostatni dzien urlopu wiec hamakujac w ogordzie totalnie przepadlam w swiecie Cierni i Roz. Kolejna czesc na pewno kupie w wersji papierowej, bo warto miec ta serie na polce :)

Ksiazke polecona przez TikToka i nie zaluje :D Ba! Kupilam ja w papierowej wersji, i akurat przyszla do mnie na ostatni dzien urlopu wiec hamakujac w ogordzie totalnie przepadlam w swiecie Cierni i Roz. Kolejna czesc na pewno kupie w wersji papierowej, bo warto miec ta serie na polce :)

Bardzo pozytywne zaskoczenie.

Bardzo pozytywne zaskoczenie.

Zachwyty na booktoku w pełni zasłużone! Faktycznie akcja dość wolno się rozkręca ale mimo to książka wciąga tak, że czytając ją przejechałam swoją stację metra 😂

Zachwyty na booktoku w pełni zasłużone! Faktycznie akcja dość wolno się rozkręca ale mimo to książka wciąga tak, że czytając ją przejechałam swoją stację metra 😂

Najgorsza książka jaką przeczytałam. Nuda jak flaki z olejem

Najgorsza książka jaką przeczytałam. Nuda jak flaki z olejem

Bardzo fajna fantastyka przygodowa z romansem w tle.

Bardzo fajna fantastyka przygodowa z romansem w tle.

Przeczytałam bo książka miała nawiązywać do Pięknej i Bestii (kocham ten motyw, nic na to nie poradzę),ale prócz pewnych schematów nie widzę żadnego podobieństwa: główna bohaterka jest zwykłą dziewczyną, która walczy o byt swojej rodziny. I tu koniec podobieństw, bo jak dla mnie Feyra jest nijaka i...głupia. Mamy tajemniczego księcia potwora- ok, zaczarowany dwór - ok. Opis świata autorka potraktowała po macoszemu, za mało informacji, ale może w następnych częściach coś będzie o tym.
Postać antagonisty jak dla mnie mocno nierówna, ogólnie jej postać była mi obojętna.
Oczywiście zapowiada się miłosny trójkąt, a jakże, w końcu bez trójkata nie ma prawdziwej lovveeee stooory.
Oczywiście w tym trójkącie faceci są swoim przeciwieństwem, i jeden z nich źle trajtuje główną bohaterkę - w końcu z niego taki bad boy - a im bardziej traktuje ją jak g^&* tym bardziej ona do niego ciągnie.
Szkoda, miałam pewne oczekiwania do książki, ale chyba jestem za stara, pewnie jako nastolatka byłabym bardziej pozytywnie nastawiona do tej historii.
Jedyny plus to Lucien, ale znając życie to pewnie się go autorka pozbędzie ;)
Takie czytadło na wieczór z winem, nie jest to żadna opowieść o wielkiej i czystej miłości (już sam motyw: jak oni mieli się poznać jak w sumie niwiele z sobą rozmawiali?)

Przeczytałam bo książka miała nawiązywać do Pięknej i Bestii (kocham ten motyw, nic na to nie poradzę),ale prócz pewnych schematów nie widzę żadnego podobieństwa: główna bohaterka jest zwykłą dziewczyną, która walczy o byt swojej rodziny. I tu koniec podobieństw, bo jak dla mnie Feyra jest nijaka i...głupia. Mamy tajemniczego księcia potwora- ok, zaczarowany dwór - ok....

Feyra człeczyni przybywa do krainy Fae. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że trafiła do miejsca przyjaznego jej gatunku. Ale książę Dworu Wiosny ma swoje tajemnice i rozgrywa je jak wszyscy inni książęta. W cieniu wszystkiego jest ona Amaranta, królowa marionetek, która rozgrywa ich wszystkich. Wydaje się, że Tamlin jest ofiarą ich wszystkich. Nieoczekiwana pomoc ze strony Rhysanda (największego wroga Tamlina) zaoferowana Feyrze, wydaje się bezinteresowna, ale czy na pewno?
Książka czyta się sama, ledwo zaczynasz, a tu już koniec. Intryga dobrze rozbudowana. Od razu sięgasz po kolejną część.

Feyra człeczyni przybywa do krainy Fae. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że trafiła do miejsca przyjaznego jej gatunku. Ale książę Dworu Wiosny ma swoje tajemnice i rozgrywa je jak wszyscy inni książęta. W cieniu wszystkiego jest ona Amaranta, królowa marionetek, która rozgrywa ich wszystkich. Wydaje się, że Tamlin jest ofiarą ich wszystkich. Nieoczekiwana pomoc ze strony...

Cudowna seria! Jestem w trakcie czytania kolejnych tomów i cieszę się, że mam jeszcze przed sobą tyle przygód, aż nie chce się kończyć pobytu w świecie Dworów :D

Cudowna seria! Jestem w trakcie czytania kolejnych tomów i cieszę się, że mam jeszcze przed sobą tyle przygód, aż nie chce się kończyć pobytu w świecie Dworów :D

Z początku - szczerze nudnawa. Mimo, że nie lubię głównego bohatera, który wkurzał mnie okropnie, to jednak końcówka miło podkręcona. Dla mnie jest to wstęp do reszty książek, którego po prostu nie można ominąć. Czyta się łatwo, gdybym miała czas, pochłonęłaby ją w jeden wieczór.

Z początku - szczerze nudnawa. Mimo, że nie lubię głównego bohatera, który wkurzał mnie okropnie, to jednak końcówka miło podkręcona. Dla mnie jest to wstęp do reszty książek, którego po prostu nie można ominąć. Czyta się łatwo, gdybym miała czas, pochłonęłaby ją w jeden wieczór.

Super książka . A po przeczytaniu drugiej ta staje się jeszcze lepsza!

Super książka . A po przeczytaniu drugiej ta staje się jeszcze lepsza!