Córka kości

Okładka książki Córka kości Andrea Stewart
Okładka książki Córka kości
Andrea Stewart Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Tonące cesarstwo (tom 1) fantasy, science fiction
490 str. 8 godz. 10 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Tonące cesarstwo (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Bone Shard Daughter
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2023-11-08
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-08
Data 1. wydania:
2020-09-08
Liczba stron:
490
Czas czytania
8 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379649679
Tłumacz:
Piotr Kucharski
Tagi:
Magia Fantasy
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Magia tworzenia z kości



890 266 22

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
184 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
243
66

Na półkach:

Generalnie fajna, ale trochę się męczyłam czytając
Na plus:
+wydrokotek
+ciekawa magia z kośćmi
+pov Lin i Jovisa i cała konstrukcja i historia tych bohaterów, która tak mnie zaciekawiła, że tylko na te postacie jakoś dokończyłam tą książkę
+fabuła z intrygami, ktróre w zależności od pov przybierały bardziej lub mniej polityczną formę
Na minus:
- zdecydowanie pov i wątek Phalue był nudny i za dużo nie wnosił, dodatkowo mierziło mnie amatorskie zachowanie tej bohaterki
- w ogóle było za dużo pov i te rozdziały Phalue, Ranami i zbędne, a tak jak pov Piasek, której historie można by skrócić do jej ostatnich dwóch rozdziałów i dać w epilogu
- niektóre wątki zniknęły w połowie książki i dalej się nie pojawiały mimo że były dość ciekawe np. ten wątek z bystrokamieniem

Generalnie fajna, ale trochę się męczyłam czytając
Na plus:
+wydrokotek
+ciekawa magia z kośćmi
+pov Lin i Jovisa i cała konstrukcja i historia tych bohaterów, która tak mnie zaciekawiła, że tylko na te postacie jakoś dokończyłam tą książkę
+fabuła z intrygami, ktróre w zależności od pov przybierały bardziej lub mniej polityczną formę
Na minus:
- zdecydowanie pov i wątek...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
47
38

Na półkach: ,

Wyobrażacie sobie świat, w którym kilkuletnim dzieciom są wycinane kości z czaszki? 


Trudno sobie to wyobrazić prawda? Ale w książce "Córka kości" właśnie taki świat wykreowała autorka.  



Wszystkie te wcześniej wspomniane kości zbiera Cesarz, a potem je wykorzystuje. Tworzy z nich magiczne konstrukty, które mają chronić królestwo. Ale w chwili ożywienia konstruktu ludzie, których kości zostały do niego użyte zaczynają powoli umierać...


Teraz wyobraźcie sobie, że jesteście córką tego oto cesarza. Nigdy nie potrafisz go zadowolić, nawet nie traktuje cię jak córki. Jedyne czego pragnie to aż przypomnisz sobie dawne lata, nie rozumiesz jak masz to zrobić skoro straciłaś pamięć. 


Kolejną poznaną nam postacią jest Jovis - przemytnik. Na każdej wyspie wisi zdjęcie z jego podobizną - szuka go całe królestwo. Nie to żeby się tym przejmował, dalej przemyca i to nie tylko towary, ale także i dzieci!!! 


No i mamy jeszcze perspektywy Ranami (córki gubernatora) i Phalue (jej ukochanej wywodzącej się z niższych sfer). Była jeszcze Piasek - dziewczyna, która zbierała poprostu mango, ale to już na innej z wysp. 



Tak z bliska opisałam wam każda z perspektywy i jest ich naprawdę sporo, bo aż 5! Ale tak szczerze są dwie główne - Lin (córki Cesarza) i Jovisa ( przemytnika). Pozostałe pojawią się rzadziej, ale dobrze uzupełniają fabułę.  Mi na początku zrobiły w głowie niezły bałagan, ale potem już się wszystko ułożyło. Wspaniałe było to, że mimo żetylu perspektyw każda była naprawdę inna. Postacie wyróżniały się własnym cechami charakteru i różnym celami. Nie było sytuacji, w której nie dało by się ich odróżnić. 


O tym, że to debiut dowiedziałam się dopiero po skończeniu i dodało to uznania tej książce w moich oczach. Nie odczułam tego, że autorka jest początkującą pisarką - świat wykreowany był naprawdę ciekawy. Wątek córki Cesarza próbującej zmienić coś w królestwie jest czymś spotykanym w literaturze, ale zakończenie jakie przedstawiła nam Stewart już niekoniecznie.  Pomysł na świat i funkcjonowanie królestwa bardzo mnie zaciekawił. 


To czego mi tu zabrakło? Wydaje mi się, że przy takim pomyśle na świat magiczny spodziewałam się więcej wątków z magii albo tego wątku bardziej rozbudowanego.  Przyczepiła bym się do tego bardziej gdyby to była jednotomówka, ale ja wiem, że są jeszcze dwa tomy, w których autorka nas może jeszcze zaskoczyć. 


Zakończenie książki było wzbogacone o  plot twisty, których trochę się domyśliłam, ale i tak uważam, że zostało to dobrze rozegrane. Minusem dla mnie było jeszcze to, że podczas czytania odczuwałam takie momenty przestoju, gdzie naprawdę nic się nie działo. Jednak patrząc na całość da się jej to wybaczyć. Jestem niezwykle ciekawa jak wypadnie kolejny tom . 


Książka była naprawdę przyjemną lekturą. Idealna pozycja dla fanów azjatyckiej fantastyki i oczywiście dla wielbicieli Mulan. 

Wyobrażacie sobie świat, w którym kilkuletnim dzieciom są wycinane kości z czaszki? 


Trudno sobie to wyobrazić prawda? Ale w książce "Córka kości" właśnie taki świat wykreowała autorka.  



Wszystkie te wcześniej wspomniane kości zbiera Cesarz, a potem je wykorzystuje. Tworzy z nich magiczne konstrukty, które mają chronić królestwo. Ale w chwili ożywienia konstruktu...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
150
132

Na półkach: ,

Wow, dawno mnie nic tak nie wciągnęło!! Super historia, świetnie wykreowani bohaterowie i to co się później okazuje z nimi? Wow, serio do końca aż nie mogłam uwierzyć.
Podobało mi się też bardzo dokładne i charakterystyczne perspektywy wszystkich narratorów. Nic się nie zlewało ze sobą, wszystko było dość jasne. Mega pozycja i sięgam od razu po następny tom🫡

Wow, dawno mnie nic tak nie wciągnęło!! Super historia, świetnie wykreowani bohaterowie i to co się później okazuje z nimi? Wow, serio do końca aż nie mogłam uwierzyć.
Podobało mi się też bardzo dokładne i charakterystyczne perspektywy wszystkich narratorów. Nic się nie zlewało ze sobą, wszystko było dość jasne. Mega pozycja i sięgam od razu po następny tom🫡

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
216
52

Na półkach: , ,

Zawiodłem się nieco na zakończeniu, jednakże sama koncepcja magii kości zdecydowanie na plus - jest to najmocniejsza strona tej książki.

Zawiodłem się nieco na zakończeniu, jednakże sama koncepcja magii kości zdecydowanie na plus - jest to najmocniejsza strona tej książki.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
29
29

Na półkach:

Córka Kości zabiera czytelnika w świat cesarskich intryg, nierówności społecznej i eksperymentów na ludziach oraz zwierzętach.

Każdy mieszkaniec Cesarstwa ma obowiązek w wieku ośmiu lat przejść rytuał oddania kości, odłamka służącego do stworzenia konstruktorów. Cienka linia moralności, pojęcia sprawiedliwości zostaje przesunięta. Jovis stracił brata, w czasie wykonywania rytuału. Ranami widziała ludzi, ktorzy odchodzili z świata przez chorobę odłamkową. Lin, córka cesarza posiadła wiedzę kontroli na konstuktami za pomocą odłamków. Mimo ich użycia, zdaje sobie sprawę z konsekwencji posiadania takiej potężnej mocy.

Każdy z bohaterów posiadał jedną wspólną cechę: troszczył się o innych lub bliskich za wszelką cenę.

Córka Kości to bardzo dobra fantastyka z elementami wierzeń azjatyckich, magicznymi istotami, politycznymi intrygami oraz różnym dylematami postrzegania moralności. Jestem zachwycona oryginalnością wykreowanego świata, bazującego na chińskim cesarstwie. Bohaterowie zostali idealnie przedstawieni, z własnymi lękami, decyzjami i innymi kompasami moralnymi. Myślę, że większość czytelników od pierwszych stron pokocha Mephiego. Pomysł na fabułę oraz jej przedstawienie również wyróżnia się na tle innych przedstawicieli dobrej fantastyki.

Jednym mankamentem książki jest niezbyt dokładnie opisanie niektórych szczegółów, które później wiele razy przewijają się w książce. Fabuła od czasu do czasu płynie leniwie, zniechęcając czytelnika do po natychmiastowe przeczytanie kolejnych rozdziałach. Z pewnością w kolejnych częściach wiele pominiętych lub potraktowanych zdawkowo wątków zostanie rozwiniętych.

Córka Kości to rozrywka czytania na wysokim poziomie. Kawał dobrej fantastyki dopieszczony pod każdym względem wydawnictwo, poprzez tłumaczenie a piękne wydanie z ilustracjami. Kolejna seria, która zdobyła moje zainteresowanie. Podobnie jak Cień Kitsune.

Córka Kości zabiera czytelnika w świat cesarskich intryg, nierówności społecznej i eksperymentów na ludziach oraz zwierzętach.

Każdy mieszkaniec Cesarstwa ma obowiązek w wieku ośmiu lat przejść rytuał oddania kości, odłamka służącego do stworzenia konstruktorów. Cienka linia moralności, pojęcia sprawiedliwości zostaje przesunięta. Jovis stracił brata, w czasie wykonywania...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
28
28

Na półkach:

Kozacka fantastyka z czterema perspektywami. Mamy córkę cesarza, która straciła wspomnienia, przemytnika, który przypadkowo zostaje bohaterem, tajemniczą kobietę na wyspie, która nie pamięta skąd pochodzi oraz córkę gubernatora, która pragnie stworzyć relację z buntowniczką. Dzieje się tutaj naprawdę sporo!

Do tego genialny system magiczny opierający się na magii kości. Każde dziecko w wieku około 8 lat musi przejść festiwal Trybutu podczas, którego poddaje się trepanacji czaszki. Fragment kości przekazywany jej Cesarzowi, który tworzy z nich konstrukty - animorficzne szkarady wykonujące jego polecenia. Mogą to być np. konstrukty szpiegowskie, wojskowe itp. To obowiązek każdego obywatela Imperium. Człowiek, który oddał kość będzie żył tak długo, jak działać będzie związany z nim konstrukt.

Tutaj jest dosłownie wszystko, co kochają fantastykoluby. Mamy Imperium ze złym Cesarzem na czele, mamy buntowników, ciekawą magię, pełno plot twistów, intrygi, dobrze napisane sceny walki, a nawet romans wlw (ten akurat nie jest moim ulubieńcem, nie czułam tego, nie sądzę, żeby miał prawo bytu, ale ujdzie w tłumie). Zdecydowanie moim ulubionym wątkiem jest historia przemytnika Jovisa, który ucieka przed kolekcjonerami długu i tak się jakoś okazuje, że wpada z deszczu pod rynnę. Jest cwany, wygadany i inteligentny. Chciałby jedynie żyć w spokoju i dostatku, ale los szykuje dla niego zgoła inną bajkę. Wszystko się zmienia, gdy postanawia uratować jednego chłopca w koszuli w czerwone kwiaty, a przy okazji ratuje też futrzaste zwierzątko, które będzie jego wiernym kompanem na dobre i na złe.

Jedyne do czego można się przyczepić to postacie, które są trochę zbyt jednowymiarowe. Tak naprawdę skupiamy się jedynie na Jovisie oraz Lin - cesarskiej córce. Pod koniec wątki zgrabnie łączą się w całość, ale liczę, że w dalszej historii nabiorą wyrazistości. Fabuła rozwija się powoli, w pierwszej połowie jesteśmy wdrażani w świat Cesarstwa Feniksa, ale już w drugiej mkniemy na łeb na szyję, a na końcu zderzamy się z kamiennym murem. Książka jest miejscami bardzo okrutna, brutalna, ale wszystko zostało porządnie przemyślane i bardzo dobrze napisane. Koncept jest intrygujący i już nie mogę się doczekać kontynuacji. Bo "Córka kości" zostawiła mnie z wieloma pytaniami. To świetne otwarcie trylogii i genialny debiut.

[ Współpraca z wydawnictwem Fabryka Słów ]

Kozacka fantastyka z czterema perspektywami. Mamy córkę cesarza, która straciła wspomnienia, przemytnika, który przypadkowo zostaje bohaterem, tajemniczą kobietę na wyspie, która nie pamięta skąd pochodzi oraz córkę gubernatora, która pragnie stworzyć relację z buntowniczką. Dzieje się tutaj naprawdę sporo!

Do tego genialny system magiczny opierający się na magii kości....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
85
16

Na półkach: ,

Na początku trochę się gubiłam w związku z przeskokami między bohaterami. Ja osobiście nie jestem fanką tego typu narracji. Skonstruowany świat na prawdę jest ciekawy, aczkolwiek do połowy mi się dłużyło i ciągle czekałam na ten punkt kulminacyjny. O dziwo trochę mnie zmęczyła, dłużyła się, nie czułam tego charakterystycznego dla książek które porywają napięcia, mimo tak dobrych opinii. Podsumowując: wydaje się być przyzwoicie napisana i czuć w niej świeżość, ale brak jest tempa. Także w konsekwencji mam mieszane uczucia. W skrócie daje 8 za styl i nie umniejszanie inteligencji czytelnika.

Na początku trochę się gubiłam w związku z przeskokami między bohaterami. Ja osobiście nie jestem fanką tego typu narracji. Skonstruowany świat na prawdę jest ciekawy, aczkolwiek do połowy mi się dłużyło i ciągle czekałam na ten punkt kulminacyjny. O dziwo trochę mnie zmęczyła, dłużyła się, nie czułam tego charakterystycznego dla książek które porywają napięcia, mimo tak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
339
123

Na półkach:

W końcu książka, w której bohaterowie i akcja rozwijają się w tym samym czasie. W której tajemnice są odkrywane rozdział, po rozdziale, a nie nagle i bez nawiązania do wcześniejszych wydarzeń. Mądre dialogi, prze ciekawa fabuła. Nie mogę się doczekać, aby przeczytać kolejny tom.

W końcu książka, w której bohaterowie i akcja rozwijają się w tym samym czasie. W której tajemnice są odkrywane rozdział, po rozdziale, a nie nagle i bez nawiązania do wcześniejszych wydarzeń. Mądre dialogi, prze ciekawa fabuła. Nie mogę się doczekać, aby przeczytać kolejny tom.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
57
17

Na półkach:

Córka kości
5/5 krówek konstruktów

Są takie światy, do których aż chciałoby się wskoczyć i obejrzeć. Ten nie jest jednym z nich. Odłupywanie kości od czaszek dzieci, tonące wyspy i cesarskie konstrukty, które są pozszywanymi ciałami zwierząt, to tylko jedne z niewielu niuansów, które mogłyby pokrzyżować nam plany miłych wakacji.

Historia w książce została podzielona na cztery POV, z czego dwa zdają się ważniejsze od pozostałych. Lin, córka cesarza z brakiem wspomnień była niesamowita. Coś w niej intrygowało mnie i mimo, że od początku zdawałam sobie sprawę, że coś nie jest takie jakim nam się wydaje, nigdy nie zgadłabym jakie zakończenie zgotuje nam osoba autorska dla tej bohaterki.

Jovis był zdecydowanie moim ulubionym POV. Przemytnik, poszukujący żony od siedmiu lat przez jeden dobry uczynek zostanie wplątany w wiele złych. No i jest nim Mephi. W sumie, gdyby cała historia była tylko o tym stworku to też z chęcią bym ją przeczytała.
Tak naprawdę nie przypadło mi do gustu tylko POV Sandu, ale było go na tyle mało, że nie zniszczyło to całości.

Skaczemy więc pomiędzy umysłami bohaterów starając się pozbierać strzępki informacji i zrozumieć, co się dzieje. Z jednej strony rebelia, z drugiej ktoś musi przejąć tron, no i są też porwania ludzi. Jest tego dość dużo, ale historia nigdy nie przytłacza, a wręcz przeciwnie. Czyta się gładko i miło, ale trzeba też czasem pomyśleć nad tym, co się właściwie dzieje. Od razu będę sięgać po drugi tom i polecam wszystkim.
.
Dziękuję za egzemplarz recenzencki @fabrykaslow
Zapraszam na mojego ig @vers_book

Córka kości
5/5 krówek konstruktów

Są takie światy, do których aż chciałoby się wskoczyć i obejrzeć. Ten nie jest jednym z nich. Odłupywanie kości od czaszek dzieci, tonące wyspy i cesarskie konstrukty, które są pozszywanymi ciałami zwierząt, to tylko jedne z niewielu niuansów, które mogłyby pokrzyżować nam plany miłych wakacji.

Historia w książce została podzielona na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
505
338

Na półkach:

"Córka kości" autorstwa Andrei Stewart to książka, która kusiła mnie od kiedy zobaczyłam jej zapowiedź. Fantastyka i to jaka, zupełnie inna niż wszystkie.

Wyobraźcie sobie świat, w którym każdy mieszkaniec musi oddać dla dobra Cesarstwa fragment siebie, w tym przypadku kości. Kość ta będzie składana i chowana przez cesarza, który użyje jej do zrobienia konstruktu, który powoli będzie wysysał życie jej właściciela. Nigdy nie wiadomo na kogo padnie, nie odczuje tego od razu, tylko w pewnym momencie zacznie odczuwać skutki, które doprowadza do jego przedwczesnej śmierci. Konstrukty, które mają chronić cesarstwo przed zagrożeniem niespotykanym od lat. Czy to dziwne, że ludzie zaczną się buntować i w pewnym momencie mają dosyć? Dosyć rytuału, dosyć władzy cesarze, który kryje się za murami pałacu i tworzy coraz to nowe konstrukty, dosyć niesprawiedliwości i krzywdy. Tylko kto odważy się sprzeciwić??? Kto jest prawdziwym zagrożeniem???

Historię widzimy oczami pięciu bohaterów:
•Lin, córka cesarza, która zrobi wszystko by zasłużyć na jego miłość i szacunek.
•Jovis, przemytnik, który poszukuje uprowadzonej żony.
•Phalue, córka gubernatora oraz jej partnerka Ranami, która współpracuje z buntownikami oraz tajemnicza Piasek, przebywającą na wyspie, z której nie ma ucieczki.
Niby nic ich nie łączy, ale w pewnym momencie ich ścieżki się przecinają i wychodzą na jaw ciekawe rzeczy. Nie przepadam za wieloma bohaterami, ale tutaj każda historia jest ciekawa i wciąga, jedne bardziej, drugiej mniej, ale powoli odkrywamy coraz to nowe szokujące fakty. Muszę przyznać, że niejednokrotnie zaskoczyła mnie ta historia, nie sposób przewidzieć, w którą stronę potoczą się losy bohaterów. Akcja wciąga, mimo, że nie pędzi do przodu. Dzieje się swoim tempem, które idealnie oddaje klimat tej historii. Czyta się to po prostu genialnie, ciężko się od niej oderwać, bo ciekawość zżera nas od środka.

Porwała mnie historia Jovisa i jego przyjaciela Mephiego, ich przyjaźń jest urocza. Kibicowałam Lin w staraniach zdobycia uznania ojca, w jej żądzy wiedzy i poznania swojej przeszłości. Nie przepadałam za to, za Ranami, miałam wrażenie, że jest strasznie naiwna i manipulowała Phalue, by jej pomogła. Starała się jej otworzyć oczy na prawdę, ale czemu akurat takim sposobem. Jeżeli chodzi o Piasek, nie wyrobiłam sobie zdania na jej temat, była mi zupełnie obojętna, może jakby było więcej jej historii, to bym ją polubiła, okaże się w kontynuacji.

Jeżeli chodzi o zakończenie to jestem jak najbardziej na tak. Szokujące i jakie genialne, już nie mogę się doczekać kontynuacji. Aż boję się czym dalej nas zaskoczy autorka, bo czuję, że to dopiero początek.

Jeżeli lubicie fantastykę na wysokim poziomie, pełną intryg, tajemnic i zwrotów akcji, bohaterów, którzy są prawdziwi, nie wyidealizowani, mają swoje wady i grzeszki na sumieniu, to jest książka dla was. Gwarantuje, że was porwie i nie wypuści do końca, tak jak i mnie. Fenomenalna, oby więcej takich. Polecam😊

"Córka kości" autorstwa Andrei Stewart to książka, która kusiła mnie od kiedy zobaczyłam jej zapowiedź. Fantastyka i to jaka, zupełnie inna niż wszystkie.

Wyobraźcie sobie świat, w którym każdy mieszkaniec musi oddać dla dobra Cesarstwa fragment siebie, w tym przypadku kości. Kość ta będzie składana i chowana przez cesarza, który użyje jej do zrobienia konstruktu, który...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    509
  • Przeczytane
    211
  • Posiadam
    39
  • 2024
    22
  • 2023
    17
  • Audiobook
    16
  • Teraz czytam
    15
  • Fantasy
    13
  • Legimi
    12
  • Fantastyka
    9

Cytaty

Więcej
Andrea Stewart Córka kości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także