Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ocena tej książki byłaby znacznie, wyższa gdyby nie jej zakończenie.
Pomimo tego, że nie lubię smutnych historii czytało mi się ją całkiem przyjemnie. Śmierć brata, porzucenie przez męża, samotne wychowywanie bliźniąt, walka z rakiem córki - tyle nieszczęść nie zdołało mnie zniechęcić do tej powieści, zapewne dlatego że ciągle wierzyłam w dobre zakończenie tej historii.
Jednak końcówka rozharatała mnie doszczętnie. To nie tak miało wyglądać. Nie zgadzam się na to, aby czytać o takich wydarzeniach. I nie, wcale to zakończenie nie jest dobre. Autorka przegięła w pozytywnym nastawieniu ludzi do losu jaki ich spotkał. W innej powieści, u innego autora, te same wydarzenia doprowadziłyby do szaleństwa. Wszystkiego sobie wytłumaczyć nie można! A piszę to ja największa racjonalistka jaką znam.

Ocena tej książki byłaby znacznie, wyższa gdyby nie jej zakończenie.
Pomimo tego, że nie lubię smutnych historii czytało mi się ją całkiem przyjemnie. Śmierć brata, porzucenie przez męża, samotne wychowywanie bliźniąt, walka z rakiem córki - tyle nieszczęść nie zdołało mnie zniechęcić do tej powieści, zapewne dlatego że ciągle wierzyłam w dobre zakończenie tej...

Gdyby ta historia była trochę krótsza, byłaby świetną lekturą wakacyjną. Lekka, pełna pasjonujących wydarzeń, trochę akcji, trochę szpiegowskich tajemnic, trochę romansu. Ale jej objętość to pewien problem. Zanim dotrze się do połowy, to kończy się wakacyjny wyjazd i trzeba wrócić do rzeczywistości. A rzeczywistości w tej powieści jak na lekarstwo.

Gdyby ta historia była trochę krótsza, byłaby świetną lekturą wakacyjną. Lekka, pełna pasjonujących wydarzeń, trochę akcji, trochę szpiegowskich tajemnic, trochę romansu. Ale jej objętość to pewien problem. Zanim dotrze się do połowy, to kończy się wakacyjny wyjazd i trzeba wrócić do rzeczywistości. A rzeczywistości w tej powieści jak na lekarstwo.

Och co to była za książka!
Kupiłam ją z rozpędu po przeczytaniu "Drania z Hollywood" tej autorki, więc spodziewałam się fajnego romansu.
Już na początku okazało się, że z romansem ta książka ma niewiele wspólnego. No może to, że bohaterką jest autorka bestsellerowych romansów. Niestety autorka umierająca na raka. W tym momencie pomyślałam, że to będzie smutna obyczajówka. Całkiem dobrze skonstruowana obyczajówka.
Ale końcówka położyła mnie na łopatki. Sceny jak z thrillera, zagadka jak z kryminału.
W tej książce było tyle emocji. Wiele z nich wyrażonych milczeniem, pogardliwym spojrzeniem, listą suchych zasad. I choć przez większość historii oceniamy jej bohaterów, kategoryzujemy ich, nic tak na prawdę nie mieści się w naszych wąskich kryteriach.
Nie każdemu spodoba się ta powieść, gdyż nie do końca jest tym czego można by się po niej spodziewać. Mnie podobała się bardzo!

Och co to była za książka!
Kupiłam ją z rozpędu po przeczytaniu "Drania z Hollywood" tej autorki, więc spodziewałam się fajnego romansu.
Już na początku okazało się, że z romansem ta książka ma niewiele wspólnego. No może to, że bohaterką jest autorka bestsellerowych romansów. Niestety autorka umierająca na raka. W tym momencie pomyślałam, że to będzie smutna obyczajówka....