Demon snów Ludka Skrzydlewska 7,6
ocenił(a) na 81 dzień temu "Demon snów" - 2 tom serii W mrokach Luizjany - Ludka Skrzydlewska
8,5/10
Podobno to wilkołaki są terytorialne i bardzo zaborcze 🤭 Jak się okazuje, demony również 😅
Co my tu mamy!
Faye została wybudzona ze śpiączki, odeszła z domu matki i mieszka z Neve i Ianem. Mimo, że doszła do siebie to jednak nie czuje się pewna siebie, jest wręcz przeciwnie. Faye czuje jakby była dla innych ciężarem, czuje się wybrakowana, i że dla nikogo nie jest najważniejszą osobą.
Po nagłym zniknięciu Neve, w życiu Faye pojawia się Seth, demon, którego ona dobrze zna, ale go nie pamięta. Jednak dla dobra siostry musi z nim współpracować i nawet nie zdaje sobie sprawy jak ten demon namiesza w jej życiu 🤭
"Demon snów" to inna historia, inna para, ale wydarzenia które się tu dzieją są ciągłością tego co działo się w "Wilczych śladach", więc zanim przeczytasz o Faye i Secie to zalecam poznać Neve i Iana.
Nadal wataha wilków jest tu obecna, nadal mamy dużo magi, tajemnic, zwrotów akcji, niebezpieczeństwa, momentów słodkich, uroczych, zabawnych i takich które powodują szybsze bicie serca.
Ale przede wszystkim mamy tu zakazaną relacje między czarownicą a demonem, relacje która nie miała prawa zaistnieć, a jednak nie znasz dnia ani godziny gdy spotkasz tą jedyną osobę ❤️🔥
To jak rozwija się relacja między Faye a Sethem jest intrygująca, swego rodzaju fascynująca, a lekki styl jakim posługuje się Ludka nie pozwala czytelnikowi na oderwanie się od tego co się czyta. Jest ekscytująco, jest pikantnie, mimo że spice scen w porównaniu do "Wilczych śladów" jest tu jak na lekarstwo, a mimo to czyta się z zapartym tchem.
Tożsamość Cienia, totalne zaskoczenie 😲 nie spodziewałam się takiego obrotu spraw, moje pseudo teorie poszły w długą i nawet nie byłam blisko tego co faktycznie tu się zadziało 🤭
Poraz kolejny doskonale bawiłam się w wykreowany. przez Ludke luizjańskim fantastycznym świecie, czekam na więcej i już nie mogę się doczekać aż poznam historię słodziaka Hanka, czyli kolejnego z rodzeństwa Beckett. Coś czuję, że i tu będę się świetnie bawić, zwłaszcza, że trochę już Hanka poznałam i już zdążył mnie sobą oczarować 🤭🐺
Polecam 😁