Dalsze zaprzeczanie oczywistości było absurdem. Bo miłość rodzi się nawet wtedy, gdy tego nie chcemy. Nie ma eliksiru, który powstrzymałby n...
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maria Martinez
1
7,1/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa, literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
57 przeczytało książki autora
48 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Książki mają dziwną moc, chociaż nie wszyscy to doceniają. Przez chwilę żyjemy w nich, a później one żyją w nas.
1 osoba to lubiKsiążki zawsze były moim schronieniem, ramionami, w których chowałam się, gdy wszystko szło nie tak. Sięgnięcie po jedną z nich z półki, otw...
Książki zawsze były moim schronieniem, ramionami, w których chowałam się, gdy wszystko szło nie tak. Sięgnięcie po jedną z nich z półki, otwarcie i spojrzenie na pierwszą stronę jest jak przyjemny haust świeżego powietrza po upływie wieczności bez możności oddychania. Są antidotum na smutek, zmartwienie, strach, a nawet złamane serce.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Ty i inne katastrofy naturalne Maria Martinez
7,1
Czytanie tej książki przypominało parabole i to taką o malejącej amplitudzie. Moja ocena malała z każdym kolejnym rozdziałem, wątkiem, ale sama nie wiedziałam, czy powinna być wyższa, czy niższa. Przede wszystkim ta książka była przegadana i miejscami wręcz nudna, szczególnie niekończące się wewnętrzne rozterki bohaterki na każdy temat. Bardzo podobał się mi wątek miłosny Harper i Treya. Mieliśmy tu takie kombo: przyjaciel brata, enemys to lovers, solw burn. Intrygujący był powód, dla którego Harper tak bardzo nienawidziła Treya, a sama jego postać przypadła mi mocno do gustu. Również sposób rozwinięcia uczucia między nimi. Z kolei wątek ojca Harper i powodu, dla którego ja tak traktował, był zdecydowanie przerysowany, aczkolwiek było mi żal dziewczyny i był to jakiś powód jej charakteru i motyw jej zachowań. Gdyby wyciąć różne poboczne wątki i ckliwe opisy, to może ta książka spodobałaby się mi bardziej. Dużym minusem był też wątek pisarski, związany z zamiłowaniem Harper do pisania i jej marzeniem o zastaniu pisarką - bądźmy szczerzy, to było zbyt cukierkowe.
Ty i inne katastrofy naturalne Maria Martinez
7,1
Usłyszałam o tej książce już w okolicach jej premiery i byłam wręcz przekonana, że prędzej, czy później po nią sięgnę. Po przeczytaniu kilku opinii przestraszyłam się jednak, że nie będzie to książka dla mnie. Tymczasem już od pierwszych stron wiedziałam, że jestem już kupiona. Jest to historia, którą porusza niezwykle ważne tematy, a którym nie poświęcamy zbyt wiele miejsca w literaturze. Harper jest młodą kobietą, która jeszcze za dzieciaka straciła swoją mamę. Mało tego, już od pierwszych jej wspomnień ma zagnieżdżoną w głowie myśl - jej ojciec jej nienawidzi. Nie wie jednak czym to jest spowodowane, a kiedy dane jej jest poznać prawdę, podejmuje decyzje, które dla osób z boku są wręcz irracjonalne, ale z jej punktu widzenia jedyne poprawne. Mnogość fragmentów, które mogą służyć za cytaty, równocześnie dające do myślenia utwierdzają mnie w tym jak wartościowa jest to książka. Niestety w trakcie korekty zdarzyło się kilka potknięć, głównie w postaci literówek, źle postawionych znaków interpunkcyjnych i bodajże dwukrotnie znalazłam mały błąd w tłumaczeniu/ budowie zdania, za co niestety musiałam odjąć gwiazdkę.