-Przyszłaś tu na kółko różańcowe? - rzucił uszczypliwie. -Kółko różańcowe mamy w czwartki, za to w piątki śpiewamy psalmy i palimy niewierny...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1099
- ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać330
- ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński19
- Artykuły„(Nie) mówmy o seksie” – Storytel i SEXEDPL w intymnych rozmowach bez tabuBarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dominika Aniszewska
1
7,6/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Urodzona: 20.02.1993
Absolwentka wydziału ekonomiczno-socjologicznego na Uniwersytecie Łódzkim. Obecnie pracuje w branży ubezpieczeniowej. Prywatnie mama i żona. Jest miłośniczką dobrych książek i seriali. Uwielbia kuchnię włoską i słodycze pod każdą postacią. W wolnych chwilach lubi wymieniać cięte riposty ze swoją przyjaciółką. Właśnie wydała swoją pierwszą książkę i ma nadzieję, że nie ostatnią.
7,6/10średnia ocena książek autora
47 przeczytało książki autora
27 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
- No proszę, Hugo Boss, Armani, myślałam że tylko ty się wprowadzasz, a wygląda na to że będę miała mały harem.
1 osoba to lubi-Miłość nie jest pozbawiona cierpienia, zwłaszcza ta prawdziwa. Pamiętaj, że po każdej burzy zawsze wychodzi słońce. U was właśnie wyszło to...
-Miłość nie jest pozbawiona cierpienia, zwłaszcza ta prawdziwa. Pamiętaj, że po każdej burzy zawsze wychodzi słońce. U was właśnie wyszło to słońce, tylko nie rozumiem, dlaczego chowasz się przed nim w cień. - Ja po prostu boję się ponownego zranienia, cierpienia. Drugi raz tego nie dźwignę. - A co, jeśli drugiego razu nie będzie?
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Zawsze chodziło o ciebie Dominika Aniszewska
7,6
Od razu mówię, że świetnie się bawiłam. Autorka wykreowala ciekawe postaci (zarówno główne i drugoplanowe). Oskar nie był moim ulubieńcem od samego początku. Dla mnie to taki narcyz... 😉 Jednak to co zafundowała mu autorka zmieniła także moje zdanie. Uwiodłas mnie, droga @dbraszka_, tematem terapii. Uwielbiam jak książka porusza takie struny i pokazuje, że nie jest to proces łatwy.
Relacje bohaterów (wszystkich) sa skomplikowane i pełne zawirowań. W pewnej chwili nawet nie czułam, że książka az tak mnie pochłonęła. Parlam do przodu jak tylko moglam, żeby przekonać się czy koniec bedzie zgodny z potrzebami mojego serca.
Lubicie motywy Friends to Lovers i Fake Dating? "Zawsze chodziło o Ciebie" jest fantastyczna lekturą dla Was. Jest napisana lekkim piorem, z dużą dawką humoru. Są też poruszone trudniejsze tematy i mnóstwo zawirowań... POLECAM 😍
Zawsze chodziło o ciebie Dominika Aniszewska
7,6
Wierzycie w przyjaźń damsko-męską? Ja nie do końca... dlatego kiedy usłyszałam o tej książce, wiedziałam, że będzie to historia w której będzie iskrzyć 🔥
Wero i Oskar są jak woda i ogień. Ona spokojna i wyważona. On typ wiecznie bawiącego się niebieskiego ptaka. Jak to możliwe, że od lat tworzą idealny duet przyjaciół? Nie mam pojęcia. Jednak faktem jest, że są dla siebie bardzo ważni, świetnie się dogadują i mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji. Kiedy więc Oskar wpada na szalony pomysł, aby przyjaciółka udawała jego dziewczynę na weselu przyjaciół, Wero zgadza się mu pomóc. Co wyniknie z tej pozornie błahej intrygi?
"Zawsze chodziło o ciebie" to bardzo przyjemna i lekka historia. W sam raz dla fanów obyczajówek i delikatnych romansów, ale również idealna dla osób, które chcą złapać chwilę oddechu od cięższych historii. Mi książkę czytało się bardzo miło, z zaciekawieniem wchodziłam coraz głębiej w świat Weroniki i Oskara. Choć momentami ich zachowanie wołało o pomstę do nieba, tak że człowiek normalnie miał ochotę nagadać im do słuchu 🙈 zwroty akcji były ciekawe, sprawiały, że historia nie przestawała zaskakiwać.
Drobny minusik muszę dać za momentami zbytnie "rozbieranie włosa na czworo". Pewne dialogi i opisy mogłyby zostać wg mnie pominięte, niektóre rzeczy były opisywane z przesadną wręcz dokładnością. Jest to jednak drobnostka, która nie wpływa drastycznie na ogólny odbiór tej książki, a ponadto musimy pamiętać że jest to debiut, a autorka dopiero zaczyna szlifować swoje pióro.
Ja książkę polecam. Będzie to fajne oderwanie się od momentami trudnej rzeczywistości. W sam raz na nadchodzące ciepłe i długie dni 😊