Przewodnik ksenofoba. Niemcy

Okładka książki Przewodnik ksenofoba. Niemcy Ben Barkow, Stefan Zeidenitz
Okładka książki Przewodnik ksenofoba. Niemcy
Ben BarkowStefan Zeidenitz Wydawnictwo: Finebooks Seria: Przewodnik ksenofoba poradniki
95 str. 1 godz. 35 min.
Kategoria:
poradniki
Seria:
Przewodnik ksenofoba
Tytuł oryginału:
Xenophobe's guide to the Germans
Wydawnictwo:
Finebooks
Data wydania:
2011-06-01
Data 1. wyd. pol.:
1997-01-01
Liczba stron:
95
Czas czytania
1 godz. 35 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373502147
Tłumacz:
Karol Szymczak
Tagi:
ksenofobia poradnik ksenofoba przewodnik ksenofoba Niemcy
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
59 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
283
121

Na półkach: , ,

Książka ta podobała mi się trochę mniej niż pozostałe pozycje serii, z którymi się dotychczas zapoznałam, dotyczące Anglików i Francuzów. Być może ma to związek z faktem, że przynajmniej jeden autor każdego z tamtych przewodników nie należy do narodu, który opisał. Dzięki temu autorzy byli w stanie zachować więcej dystansu i lepiej wyjaśnić niektóre tematy nieoczywiste dla obcokrajowca, jednocześnie podając informacje z pierwszej ręki. W przypadku "Przewodnika" o Niemcach obaj autorzy są rodowitymi Niemcami - posługują się specyficznym stylem, a także pojęciami i nawiązaniami, które nie dla wszystkich mogą być oczywiste. Ponadto polskie wydanie jest wyraźnie niedopracowane, zawiera wiele literówek i źle skonstruowanych zdań.
Mimo pewnych niedociągnięć "Przewodnik ksenofoba. Niemcy" to nadal niewielka, przyjaźnie skonstruowana książeczka z ciekawostkami, którą z czystym sercem mogę polecić każdemu, kto chce poznać dziwaczne zwyczaje, zachowania i poglądy naszych zachodnich sąsiadów.

Książka ta podobała mi się trochę mniej niż pozostałe pozycje serii, z którymi się dotychczas zapoznałam, dotyczące Anglików i Francuzów. Być może ma to związek z faktem, że przynajmniej jeden autor każdego z tamtych przewodników nie należy do narodu, który opisał. Dzięki temu autorzy byli w stanie zachować więcej dystansu i lepiej wyjaśnić niektóre tematy nieoczywiste dla...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
804
804

Na półkach: , ,

116/150/2020
Wyzwanie LC sierpień 2020 - Nieczytany gatunek wg moich statystyk LC
Zabawna lekturka na godzinkę. Może jeszcze złapię coś innego z tej serii. Pełna lepszych i gorszych dowcipnych i karykaturalnych stereotypów o Niemcach. Wszyscy to wiemy, ale tu mamy zebrane w jednej książeczce. Niemcy to trochę nasze pokrewne dusze na plaży: my się owijamy parawanami, a oni otaczają fortyfikacjami z piasku. Nie ma tam też w zasadzie arystokracji (jak u nas),jest klasa, którą z grubsza można określić jako wyższą niższą średnią klasę średnią (jak nie u nas). W seksie też znajomo: w ramach uwodzenia tak bardzo zanudzają (pogawędką),że gacie same opadają.
Za to objawem wszechmocnego porządku (czyli ordnungu) jest np. skarżenie się na źle powieszone pranie, np. niesymetrycznie. No, a jak rzucicie papierek na ulicę i jakimś cudem uda wam się nawiać do sąsiedniego landu, to sprawa zostanie oficjalnie przekazana tamtejszej policji, która przejmie za wami pościg.
Opowiadają też o sobie dowcipy: „Prusak, Bawarczyk i Szwab siedzą sobie przy piwie. Nagle do kufla każdego z nich wpada mucha. Prusak wylewa piwo razem z muchą i zamawia nowe. Bawarczyk wyciąga muchę placami i pije dalej. Szwab natomiast wyjmuje muchę i każe jej wypluć piwo, które wypiła.” Zaiste, lepsze to od brodatego kawału o poznaniaku i krakowiaku, którzy tak ciągnęli złotówkę (każdy w swoją stronę),że aż wynaleźli drut.
Nie wiem, czy wiecie, ale mądrość człowieka zależna jest od przeczytanych przez niego książek. Jeżeli chce się być wyśmianym, wystarczy w pociągu wyjąć najnowszą powieść sensacyjną Jeffreya Archera. Nie wiem w takim razie, w jakim miejscu stawia mnie czytanie tej książeczki. Jest jednak inna opcja - można na mieście pokazać się z czymś krótkim, niszowym i do tego w obcym języku. Wtedy zachwyceni Niemcy pomyślą, że czytacie cienkie książki, bo wszystkie grube już zaliczyliście, i czytacie w obcych językach – bo już macie za sobą wszystkie niemieckie.
A skoro już przy językach jesteśmy, to tworzenie nowych słów w języku niemieckim jest okropnie łatwe. Wystarczy wziąć dowolną liczbę istniejących słów i połączyć je w jedną zbitkęwyglądajacąmniejwięcejtak. A książka ma stron 107 (einhundertsieben, to jeszcze wcale nie tak wiele – ani stron ani sklejonych liczebników).
Na koniec coś optymistycznego: „Niemcy traktują seniorów z należytym poważaniem i szacunkiem, czekając z niecierpliwością, aż im również będzie dane dołączyć do tej elity.”

116/150/2020
Wyzwanie LC sierpień 2020 - Nieczytany gatunek wg moich statystyk LC
Zabawna lekturka na godzinkę. Może jeszcze złapię coś innego z tej serii. Pełna lepszych i gorszych dowcipnych i karykaturalnych stereotypów o Niemcach. Wszyscy to wiemy, ale tu mamy zebrane w jednej książeczce. Niemcy to trochę nasze pokrewne dusze na plaży: my się owijamy parawanami, a oni...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
492
376

Na półkach: , ,

Przeczytałam już kilka książek z serii "poradnik ksenofoba" i muszę powiedzieć, ze każda z nich jest genialna!. Teksty są niesamowite. Można się przy nich dobrze uśmiać. Tak więc i Niemcy otrzymają ode mnie bardzo dobra opinię. Tu przeczytacie o słynnym ordnung. Utwierdzicie się w przekonaniu, że Niemcy są rzeczywiście bardzo dokładni. Niemcy to naród, który lubi opowiadać o swoich osiągnięciach. I nie jest to przejaw chwalenia, tylko braku ignorancji. Wychodzą z założenia, że jeżeli ma się coś w głowie, to należy się tym chwalić.
Dowiadujemy się, że "normalni" ludzie - czytaj przeciętniaki takie jak ja - biorą udział w życiu kulturalnym, a nie tak jak Anglicy, którzy zwykle przejawiają takie skłonności wtedy, kiedy są bogaci. Dowiadujemy się również, ze Niemcy uwielbiają czytać. I to nie byle jaką literaturę! Filozofia, nauki przyrodnicze, różnego rodzaju teorie. To jest to co lubią najbardziej.
Jedzenie, podobnie jak polskie, uważane jest za tłuste i niezdrowe. I takie oczywiście jest. Choć nasi sąsiedzi uwielbiają jeść. Przytaczając tu cytat z książki, która przytacza mądrość ludową: "Francuzom zależy na jakości jedzenia, Niemcom na ilości, a Anglikom na manierach. I kolejne stare przysłowie przytaczane w książce: "nie samym chlebem człowiek żyje, trzeba mieć jeszcze kiełbasę". Czy nie brzmi to polsko? W ogóle jak tak się bliżej przyjrzeć, to nasi sąsiedzi mają z nami dużo wspólnego. Oczywiście dla Polaka to byłaby hańba przyznać się do tegoż podobieństwa.
I trochę ciekawostek. Chcesz kupić wodę light? Zapraszam do Germany Co trzeci browar znajduje się w Niemczech. Piwo dla Niemca to nie styl życia, ale życie w samo w sobie. Praktycznie wszyscy Niemcy mają problemy ze zdrowiem, a jeśli ktoś ich nie ma, to jest z nim naprawdę źle.
Jak widać powyżej, nie kłamałam. Oni naprawdę są podobni do nas!!!
Więc?
Przeczytajcie...

Przeczytałam już kilka książek z serii "poradnik ksenofoba" i muszę powiedzieć, ze każda z nich jest genialna!. Teksty są niesamowite. Można się przy nich dobrze uśmiać. Tak więc i Niemcy otrzymają ode mnie bardzo dobra opinię. Tu przeczytacie o słynnym ordnung. Utwierdzicie się w przekonaniu, że Niemcy są rzeczywiście bardzo dokładni. Niemcy to naród, który lubi opowiadać...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
595
304

Na półkach: ,

Na tę niepozorną i małą książeczkę natknęłam się przypadkiem w Empiku, do którego weszłam raczej z przyzwyczajenia i oczywiście z zamiarem "nic nie kupienia", a one przeważnie tak się właśnie u mnie kończą - zawsze coś kupię. No i w końcu germanistka powinna przeczytać tak przewrotną książeczkę.

Czytało się szybko, z uśmiechem na ustach i bez większych zaskoczeń dla kogoś, kto z tematem stereotypów o Niemcach i z samymi Niemcami ma kontakt częstszy niż przeciętny. Tak samo wiedzę.
I mam wrażenie, że pozycja bardziej ucieszy i rozśmieszy swoją treścią osoby, które kontakt z Niemcami miewają co najmniej od czasu do czasu i dzięki temu dobrze odszyfrują sarkastyczne treści z książki. Ktoś,kogo obraz Niemców zbudowany jest tylko na podstawie tego, co się pokazało w telewizji i co się usłyszało, może mieć problem ze zrozumieniem tego, co autor chciał przekazać. Sama się o tym przekonałan, dzieląc się choćby cytatami z książki ze znajomymi - wielu nie zrozumiało lub zaczęło z oburzeniem komentować, że to jakieś bzdury, kompletnie przecież niezgodne z prawdą, że jak można takie brednie wypisywać...
Drodzy przewrażliwieni Państwo - to MA BYĆ KSIĄŻKA BZDURNA, ona z takim zamysłem została napisana, ma być przesadzona, ma zmuszać do śmiechu, a przez to do zastanowienia nad tym, jak takie stereotypy działają na postrzeganie opisanego narodu. Dopiero zebrane w całość ukazują ich bezsensowność i każą czytelnikowi zastanowić się nad tym, czy aby sam na co dzień tych stereotypów nie traktuje zbyt serio, nawet jeśli robi to nieświadomie.
Jeżeli komuś brak dystansu, nie potrafi czytać między wierszami, ma problem z wyczuciem ironii i sarkazmu podciągniętego do granic możliwości, niech nawet nie wyciąga rąk w kierunku tej pozycji. Ordnung muss sein, nie psujmy tego.

Na tę niepozorną i małą książeczkę natknęłam się przypadkiem w Empiku, do którego weszłam raczej z przyzwyczajenia i oczywiście z zamiarem "nic nie kupienia", a one przeważnie tak się właśnie u mnie kończą - zawsze coś kupię. No i w końcu germanistka powinna przeczytać tak przewrotną książeczkę.

Czytało się szybko, z uśmiechem na ustach i bez większych zaskoczeń dla kogoś,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
377
314

Na półkach: ,

Książeczka jest mała (właśnie: książeczka),idealna do podróży, zwłaszcza do narodu, którego dotyczy. Czytałem ją wiele dni. Nie dlatego, że trudna, naukowa, obszerna - wręcz przeciwnie. Jest lekka, łatwa i przyjemna. I nie jest dysertacją naukową. I nie ma pretensji do poważnego i wyczerpującego analizowania tematu. Jest swobodną wykładnią dla przeciętnego odbiorcy, kim są Niemcy. W dodatku z ironią, niekiedy kpiną, ale bez złośliwości i niechęci, że o nienawiści nie wspomnę. Dlatego czytałem ze smakiem długo i wnikliwie.
Całe mnóstwo akapitów można traktować jako cytat, jak tezę o pewnych cechach lub zachowaniach Niemców. Pisane przez Niemców. Tak przy okazji - autorzy także prezentują te same wady i zalety, jak przedstawiana nacja. Ale ogólnie udało im się stworzyć w miarę lekką, satyryczną, choć życzliwą charakterystykę swego narodu. W sam raz na wakacje. Bo oczywiście wielka literatura to nie jest. Poradnik ani przewodnik też nie. Ale smakowanie wad naszych sąsiadów - bezcenne. Polecam.
PS. Przypadek sprawił, ze zacząłem serię "Przewodników ksenofoba" od Niemców. Na pewno sięgnę po ciekawiej napisany inny. Ciekawe, że w serii, liczącej wg wydawcy (ostatnia strona)co najmniej 30 nacji, w tym tak egzotyczne, jak Nowozelandczycy, Islandczycy czy Albańczycy, zabrakło miejsca dla Turków, nie mówiąc już o Arabach. Poprawność polityczna czy strach?

Książeczka jest mała (właśnie: książeczka),idealna do podróży, zwłaszcza do narodu, którego dotyczy. Czytałem ją wiele dni. Nie dlatego, że trudna, naukowa, obszerna - wręcz przeciwnie. Jest lekka, łatwa i przyjemna. I nie jest dysertacją naukową. I nie ma pretensji do poważnego i wyczerpującego analizowania tematu. Jest swobodną wykładnią dla przeciętnego odbiorcy, kim są...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
549
33

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa lektura. Można się w trakcie czytania niejednokrotnie mocno zdziwić, a nawet bym powiedział, że przerazić niektórymi faktami, ale najlepiej przekonać się samemu co siedzi w duszy i w głowach naszych zachodnich sąsiadów, sięgając po ten sprawnie napisany przewodnik.

Bardzo ciekawa lektura. Można się w trakcie czytania niejednokrotnie mocno zdziwić, a nawet bym powiedział, że przerazić niektórymi faktami, ale najlepiej przekonać się samemu co siedzi w duszy i w głowach naszych zachodnich sąsiadów, sięgając po ten sprawnie napisany przewodnik.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
522
144

Na półkach: ,

Książka do pochłonięcia na jedno posiedzenie - nie tylko krótka, ale i ciekawa. Autorzy nie stronią od dowcipnego tonu i choć większość zawartych w książce informacji była mi już znana, to została mi w bardzo przyjemny sposób utrwalona. No i wyszło na jaw, że mentalnie dużo we mnie z Niemca...

Książka do pochłonięcia na jedno posiedzenie - nie tylko krótka, ale i ciekawa. Autorzy nie stronią od dowcipnego tonu i choć większość zawartych w książce informacji była mi już znana, to została mi w bardzo przyjemny sposób utrwalona. No i wyszło na jaw, że mentalnie dużo we mnie z Niemca...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
245
139

Na półkach: , ,

Moja przygoda z tą serią uroczych książeczek, zaczęła się od poradnika o francuzach. Był prześmieszny i przy tym cholernie prawdziwy. Zakochałam się w nim tak, że stwierdziłam, że muszę dokupić resztę cyklu. Niestety już wtedy, kilka lat temu, te książki były prawie niedostępne. W końcu udało mi się wyrwać kilka z małej księgarni internetowej i wzbogaciłam się w poradnik o Amerykanach, Włochach, Hiszpanach i Niemcach właśnie. Ostatnio wygrzebałam je z półki i postanowiłam przeczytać ponownie :)
Poradnik ksenofoba - Niemcy nie jest aż tak zabawny jak ten o Francuzach, ale i tak zapewnia dużą dawkę humoru. Uśmiech gwarantowany. Mogę śmiało polecić na podróż lub zimowy wieczór (byleby nie długi, bo książeczkę można przeczytać w pół godziny) :)

Moja przygoda z tą serią uroczych książeczek, zaczęła się od poradnika o francuzach. Był prześmieszny i przy tym cholernie prawdziwy. Zakochałam się w nim tak, że stwierdziłam, że muszę dokupić resztę cyklu. Niestety już wtedy, kilka lat temu, te książki były prawie niedostępne. W końcu udało mi się wyrwać kilka z małej księgarni internetowej i wzbogaciłam się w poradnik o...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
654
193

Na półkach: ,

Trudno powiedzieć, czy każdy Niemiec mógłby się pod tymi informacjami podpisać, jednak ja się uśmiałam.

Trudno powiedzieć, czy każdy Niemiec mógłby się pod tymi informacjami podpisać, jednak ja się uśmiałam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1053
122

Na półkach: ,

Książka o tym jak w jeden wieczór odkryłam w sobie prawdziwą Niemkę :)

Z dystansem, lekko i zabawnie, ale też niezwykle przyjaźnie o Niemcach, Niemczech, a trochę chyba i o każdym z nas.

Książka o tym jak w jeden wieczór odkryłam w sobie prawdziwą Niemkę :)

Z dystansem, lekko i zabawnie, ale też niezwykle przyjaźnie o Niemcach, Niemczech, a trochę chyba i o każdym z nas.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    78
  • Chcę przeczytać
    47
  • Posiadam
    22
  • 2018
    4
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2011
    2
  • Podróżnicze
    2
  • 2020
    2
  • 2013
    2
  • Wokół miejsc
    1

Cytaty

Więcej
Ben Barkow Przewodnik ksenofoba. Niemcy Zobacz więcej
Ben Barkow Przewodnik ksenofoba. Niemcy Zobacz więcej
Ben Barkow Przewodnik ksenofoba. Niemcy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także