rozwińzwiń

Bezmatek

Okładka książki Bezmatek Mira Marcinów
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2020
Okładka książki Bezmatek
Mira Marcinów
7,2 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2020
Wydawnictwo: Czarne Seria: Poza serią biografia, autobiografia, pamiętnik
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Poza serią
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2020-04-15
Data 1. wyd. pol.:
2020-04-15
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381910002
Tagi:
córka literatura polska matka miłość relacje rodzinne śmierć współczesna kobieta żałoba strata
Inne
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Niezabliźniona rana Narcyza. Dyptyk o nieświadomości i początkach polskiej psychoanalizy Bartłomiej Dobroczyński, Mira Marcinów
Ocena 5,6
Niezabliźniona... Bartłomiej Dobroczy...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Intymność utraty



1541 19 23

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
3341 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
93
47

Na półkach: , ,

Książka nie z gatunku "DO CZYTANIA" - wolniejszego, szybszego, przed snem, w parku, w metrze, a "DO CZUCIA". Bo bardzo szybko można przelecieć przez niepełne strony od deski do deski, ale w moim odczuciu to bez sensu, nie język jest największą zaletą tej książki. Głownym walorem są uczucia, tak głębokie i prawdziwe, że momentami zapiera dech w piersiach.
Książka opowiada o relacji matki i córki i o pożegnaniu się. Ale fabuła jest tylko tłem. Bo myślę, że "Bezmatek" tak naprawdę zmusza mnie - czytelnika, żebym skontaktowała się ze swoimi przeżyciami i lękami. Nie jest mi łatwo nawet opowiedzieć o czym jest, bo jest intymna, bo opowiadając o niej jestem zmuszona odnieść się do moich uczuć, mojej przeszłości, do mojej Mamy.
Myślę, że jest to książka dla każdego, tylko nie w każdym momencie, że trzeba poczuć śmierć na tyle mocno albo zbliżyć sie do niej, żeby znać to, o czym pisze autorka, żeby móc to zrozumieć. A niestety praktycznie każdego to kiedyś dotyka...

Książka nie z gatunku "DO CZYTANIA" - wolniejszego, szybszego, przed snem, w parku, w metrze, a "DO CZUCIA". Bo bardzo szybko można przelecieć przez niepełne strony od deski do deski, ale w moim odczuciu to bez sensu, nie język jest największą zaletą tej książki. Głownym walorem są uczucia, tak głębokie i prawdziwe, że momentami zapiera dech w piersiach.
Książka opowiada o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
26

Na półkach:

Piękna i wzruszająca historia o miłości matki i córki. Historia matki nieidealnej, a zarazem idealnej w oczach swojego dziecka. Poszukiwanie swojej tożsamości po stracie osoby najbliżej. Jak żyć kiedy całe twoje życie u boku stała twoja matka? Kiedy będąc dzieckiem człowiek uciekał się w ramiona matki. Po tym jak jej już nie ma człowiek rodzi się na nowo i uczy funkcjonować bez niej. Pełno w książce krótkich ale i przemyślanych zdań, które uderzają z wielką mocą. Wielokrotnie musiałam się powstrzymywać od płaczu, wszystkim życzę tak kochać swoją matkę że po śmierci na każdym kroku będziecie widzieć jej ślady. Każde wspomnienie będzie dla was pięknym przeżyciem a zarazem rozdrapywaniem starych ran. Chociaż może nie będę wam tego życzyć?

Piękna i wzruszająca historia o miłości matki i córki. Historia matki nieidealnej, a zarazem idealnej w oczach swojego dziecka. Poszukiwanie swojej tożsamości po stracie osoby najbliżej. Jak żyć kiedy całe twoje życie u boku stała twoja matka? Kiedy będąc dzieckiem człowiek uciekał się w ramiona matki. Po tym jak jej już nie ma człowiek rodzi się na nowo i uczy funkcjonować...

więcej Pokaż mimo to

avatar
134
134

Na półkach:

bez zadęcia, z czułością, rozpaczą i humorem opisana rodzinna relacja, która wywołuje ścisk w gardle, mimo że w gruncie rzeczy jest toksyczna.

bez zadęcia, z czułością, rozpaczą i humorem opisana rodzinna relacja, która wywołuje ścisk w gardle, mimo że w gruncie rzeczy jest toksyczna.

Pokaż mimo to

avatar
113
51

Na półkach:

Świetna.

Świetna.

Pokaż mimo to

avatar
392
29

Na półkach:

Nie jestem w stanie ocenić tej pozycji. Mam bardzo mieszane uczucia...

Nie jestem w stanie ocenić tej pozycji. Mam bardzo mieszane uczucia...

Pokaż mimo to

avatar
1970
1882

Na półkach: , ,

Trudna, przytłaczająca a jednocześnie piękna relacja matki i córki. Ich role niejednoznaczne, przenikające się. I ta obezwładniająca pustka gdy jednej z nich zabrakło.
Zaskakująca utrata tożsamości córki po śmierci matki - świetnie oddaje ten stan tytuł książki. Dla mnie okazja do innego sporzenia na relacje z moją Mamą, która odeszła, a wciąż jest obecna w mym życiu, ale nie zawłaszcza przestrzeni, nie powoduje, iż inne bliskie osoby stają się mniej ważne.

Trudna, przytłaczająca a jednocześnie piękna relacja matki i córki. Ich role niejednoznaczne, przenikające się. I ta obezwładniająca pustka gdy jednej z nich zabrakło.
Zaskakująca utrata tożsamości córki po śmierci matki - świetnie oddaje ten stan tytuł książki. Dla mnie okazja do innego sporzenia na relacje z moją Mamą, która odeszła, a wciąż jest obecna w mym życiu, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
19

Na półkach:

Ładnie napisana, szybko się czyta, to przede wszystkim - bardzo mi się podobały opisy narratorki, tego, jak wyglądała jej relacja z matką, ale nie wzbudziła we mnie większych emocji, chociaż momentami w bardzo dziwny sposób mogłem się z nią utożsamić, ale nie na płaszczyźnie rodzic-dziecko. może to dlatego, że po prostu jestem mężczyzną.

Ładnie napisana, szybko się czyta, to przede wszystkim - bardzo mi się podobały opisy narratorki, tego, jak wyglądała jej relacja z matką, ale nie wzbudziła we mnie większych emocji, chociaż momentami w bardzo dziwny sposób mogłem się z nią utożsamić, ale nie na płaszczyźnie rodzic-dziecko. może to dlatego, że po prostu jestem mężczyzną.

Pokaż mimo to

avatar
2731
1823

Na półkach: ,

Trochę zapomniałam, że mam ten audiobook. A kupowałam wszystko, co dotyczyło śmierci rodziców. Moja mama odeszła rok i siedem miesięcy temu i nadal jest to dla mnie trudne. I chyba już zawsze będzie.
Bezmatek to fachowe określenie ulu, w którym brakuje pszczoły matki.
Ta książka jest bardzo cienka objętościowo, ale bardzo pełna treści - tęsknoty, smutku, żalu i czystego wkurwu na życiową niesprawiedliwość. Tak bardzo rozumiem autorkę. Tyle emocji i zachowań mogę uznać za identyczne. Słuchanie bolało ale też pomagało czuć się mniej samotną.

Trochę zapomniałam, że mam ten audiobook. A kupowałam wszystko, co dotyczyło śmierci rodziców. Moja mama odeszła rok i siedem miesięcy temu i nadal jest to dla mnie trudne. I chyba już zawsze będzie.
Bezmatek to fachowe określenie ulu, w którym brakuje pszczoły matki.
Ta książka jest bardzo cienka objętościowo, ale bardzo pełna treści - tęsknoty, smutku, żalu i czystego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
179
34

Na półkach:

Według mnie to po prostu książka nie dla mnie, jednak skoro przeczytałem - oceniam. Bazuje na zestawieniu emocji miłość (nieoczywista) i śmierć (dodatkowo - rak!) co jak widzę po opiniach jest receptą na wzruszenie. Moim zdanie jest wręcz odwrotnie - odbieram to jako najprostszą drogą na skróty, autorka nie miała wiele do powiedzenia i postanowiła bazować na oczywistym schemacie, który dla mnie jest nieciekawy. Ale może trzeba być córką, żeby to czytać?

Według mnie to po prostu książka nie dla mnie, jednak skoro przeczytałem - oceniam. Bazuje na zestawieniu emocji miłość (nieoczywista) i śmierć (dodatkowo - rak!) co jak widzę po opiniach jest receptą na wzruszenie. Moim zdanie jest wręcz odwrotnie - odbieram to jako najprostszą drogą na skróty, autorka nie miała wiele do powiedzenia i postanowiła bazować na oczywistym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
327
191

Na półkach:

Zachęcona?, badziej zaintrygowana jedną z recenzji na LC, najpierw wrzuciłam na półkę chcę przeczytać, a następnie już na bibliotecznej stronie zaznaczyłam chęć wypożyczenia, a że nie było kolejki szybko odebrałam i równie szybko przeczytałam.
A teraz mocno się staram, żeby nie zdominowały tej "recenzji" moje własne relacje z matką.
Wiedziałam, że będzie o przejściu żałoby, a sama okładka już rzuciła wyzwanie, bo niby matka-bo w szpilkach, ale może jednak córka, bo w pozycji embrionalnej.
Pierwsze strony dają mi sygnał, że odnajdę tu inną niż własną relacje z matką, ale też mi bliską. Po przeczytaniu całości wiem, że jest ona zupełnie inna.
Ze swojej perspektywy i innych znanych mi córek widzę w tej książce dobrą więź obu kobiet, której chwilami nawet zazdroszczę.
Ale czy brak takiej dobrej więzi jest gwarancją, że żałobę będzie się przeżywać mniej? Raczej wątpię.
Z koleji czy jako matka mogę przygotować swoje dzieci, żeby za bardzo nie cierpiały po moim odejściu? Nie sądzę.
Zawsze egoistycznie myślałam, że chcę umrzeć młodo by ograniczyć cierpienie towarzyszące pożegnaniu bliskich.
Chyba jednak nie potrafię napisać opinii bez własnych wycieczek...
I pomimo, że prawie w ogóle nie utożsamiam się z żadną z pań, na długo zostanie ta książka w mojej głowie.
A sam sposób jej napisania, gdzie na stronie może być tylko jedno zdanie odbieram bardziej jak pozostawienie przestrzeni na głębszą refleksję, podkreślenie pustki jaką zostawia bliska osoba, a nie jako marnotrawstwo kartek.
Przeczytałam kilka opinii, bo bardzo byłam ciekawa odczuć innych czytelników.
Zawsze tak mam, jak ktoś uderzy w moje struny.

Zachęcona?, badziej zaintrygowana jedną z recenzji na LC, najpierw wrzuciłam na półkę chcę przeczytać, a następnie już na bibliotecznej stronie zaznaczyłam chęć wypożyczenia, a że nie było kolejki szybko odebrałam i równie szybko przeczytałam.
A teraz mocno się staram, żeby nie zdominowały tej "recenzji" moje własne relacje z matką.
Wiedziałam, że będzie o przejściu żałoby,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4 015
  • Chcę przeczytać
    2 312
  • 2021
    386
  • Posiadam
    329
  • 2022
    125
  • 2023
    80
  • Legimi
    70
  • Ulubione
    50
  • E-book
    42
  • Teraz czytam
    41

Cytaty

Więcej
Mira Marcinów Bezmatek Zobacz więcej
Mira Marcinów Bezmatek Zobacz więcej
Mira Marcinów Bezmatek Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także