Zawsze chodziło o ciebie

Dobrze poruszona tematyka problemów młodzieży, ale również fajna historia miłosna, lekko się czyta, raczej nikt nie będzie rozczarowany tą książką

Dobrze poruszona tematyka problemów młodzieży, ale również fajna historia miłosna, lekko się czyta, raczej nikt nie będzie rozczarowany tą książką

Zacznę od tego że jest to moja pierwsza książka tej autorki. Fajnie że poruszono w niej ważne tematy jakim jest samoakceptacja i hejt ze strony rówieśników. Poza tym mamy przed sobą miłosną historię która nie zaczęła się tak kolorowo (bo kto by chciał mieszkać pod jednym dachem ze swoim największym wrogiem, w dodatku płci przeciwnej?). Czytałam bez wytchnienia z zaciekawieniem jak Maeve poradzi sobie z tą sytuacją i czy uda się Shanowi wrogość dziewczyny zamienić w swoje pragnienie? Można powiedzieć że książka jest napisana prosto z banalną miłosną historyjką ale pragnienie bohaterów przechodzi na czytelnika i z zaciekawieniem co będzie dalej połykałam kolejne rozdziały. Jak widać prostota czasem wychodzi na dobre.

Zacznę od tego że jest to moja pierwsza książka tej autorki. Fajnie że poruszono w niej ważne tematy jakim jest samoakceptacja i hejt ze strony rówieśników. Poza tym mamy przed sobą miłosną historię która nie zaczęła się tak kolorowo (bo kto by chciał mieszkać pod jednym dachem ze swoim największym wrogiem, w dodatku płci przeciwnej?). Czytałam bez wytchnienia z...

Literatura młodzieżowa to chyba nie moje klimaty. Przynajmniej nie w tej chwili…

Literatura młodzieżowa to chyba nie moje klimaty. Przynajmniej nie w tej chwili…

"Zawsze chodziło o ciebie" czytało mi się super szybko. To na prawdę dobrze napisana książka. Zresztą jak wszystkie wychodzące spod pióra Agaty Polte.

Głównymi bohaterami są Maeve Winters i Shane Campbell. Dziewczyna mierzy się z problemami z samoakceptacją. Jest wyśmiewana przez rówieśników, jednak próbuje być silna. Przynajmniej do czasu. Bo jak ma być silna cały czas, gdy jej największy wróg wprowadza się pod jej dach? Shane na czas remontu zniszczonego w pożarze mieszkania zamieszka w pokoju naprzeciwko Mae. Czy dadzą radę przetrwać to? A może chłopak stanie się jedyną osobą, która pomoże Maeve z kolejnymi kłopotami i nieprzyjemną prawdą?

Shane to chyba największy słodziak wśród bohaterów, których poznałam. Jest wspierający, czarujący i zabawny. Uwielbiam to, jaki jest wobec Mae. Ich relacja, mimo, że z wierzchu wygląda jakby się nienawidzili (i może ze strony dziewczyny na początku tak jest),rozwija się z każdym kolejnym dniem. Według mnie jest idealnie wykreowana. I to znaczące "co?". Uwielbiam.

"Zawsze chodziło o ciebie" jest bardzo komfortową książką i myślę, że nie zawiedziecie się sięgając po nią.

"Zawsze chodziło o ciebie" czytało mi się super szybko. To na prawdę dobrze napisana książka. Zresztą jak wszystkie wychodzące spod pióra Agaty Polte.

Głównymi bohaterami są Maeve Winters i Shane Campbell. Dziewczyna mierzy się z problemami z samoakceptacją. Jest wyśmiewana przez rówieśników, jednak próbuje być silna. Przynajmniej do czasu. Bo jak ma być silna cały czas,...

Nowa codzienność, w której zamieszkujesz ze swoim odwiecznym wrogiem nie może być niczym dobrym, prawda? Co się zmieni, w momencie gdy nienawiść przerodzi się w uczucie, a stare relacje zostawią głębokie rany?

Co? Co?

Słodko, młodzieżowo, zabawnie i przyjemnie. Taka jest właśnie ta książka Agaty Polte. To moja pierwsza styczność z twórczością tej autorki i jestem miło zaskoczona. Pomiędzy zabawną i przyziemną akcją przewijają się ważne tematy i momenty które powodują, że nie jest to tylko przyjemna historia bez jakiegokolwiek głębszego podłoża. Problemy osobiste bohaterów i problemy w społeczeństwie bądź w relacjach są bardzo ważną częścią tej książki. Autorka w poruszający sposób przedstawia i przechodzi przez problemy bohaterów. Postacie nie są płytkie, lecz mają w sobie coś, co pozwala się do nich przywiązać. Nękani są oni przez problemy, z którymi mogą identyfikować się także czytelnicy, nadaje im to wyjątkowy wydźwięk i powoduje, że są bliżsi, bardziej realni. Meave stała się bardzo komfortową i zrozumiałą w moich oczach postacią, mocno wkręciłam się w jej historię. Za to Shane od początku był dla mnie przewidywalny, ale w tym dobrym sensie. Meave nie chciała widzieć czynów i słyszeć słów Campbella, żyła w bańce, po której przebiciu zyskała i wykorzystała szansę na swoje szczęśliwe zakończenie. I jak ja polubiłam nawiązanie do Myszki Miki i Minnie! Pozornie mała rzecz nadała czegoś wyjątkowego. Humor autorki mnie urzekł i pozwolił na szczery śmiech. Jednak czy sięgnę po kontynuację? Tego jeszcze nie wiem, lecz mogę na pewno wam polecić ZCOC, jeśli szukacie dobrej młodzieżówki.

Kochajcie i nie czekajcie. Dajcie się pokochać innym.

https://www.instagram.com/p/C4bpIXVNQb1/?utm_source=ig_web_copy_link&igsh=MzRlODBiNWFlZA==

Nowa codzienność, w której zamieszkujesz ze swoim odwiecznym wrogiem nie może być niczym dobrym, prawda? Co się zmieni, w momencie gdy nienawiść przerodzi się w uczucie, a stare relacje zostawią głębokie rany?

Co? Co?

Słodko, młodzieżowo, zabawnie i przyjemnie. Taka jest właśnie ta książka Agaty Polte. To moja pierwsza styczność z twórczością tej autorki i jestem miło...

Kolejna urocza książka tej autorki, jednak spodobała mi się odrobinę mniej niż poprzednia. Historia bardzo podobna, wspólne mieszkanie, od nienawiści do miłości, ona ma kompleksy, on ją kocha tylko boi się wyznać uczuć.

Kolejna urocza książka tej autorki, jednak spodobała mi się odrobinę mniej niż poprzednia. Historia bardzo podobna, wspólne mieszkanie, od nienawiści do miłości, ona ma kompleksy, on ją kocha tylko boi się wyznać uczuć.

Genialna książka, zdecydowanie warto po nią sięgnąć i przeczytać. Książka porusza ważną kwestię - kompleksy, szczególnie gdy jest się nastolatkiem. Motyw mieszkania z wrogiem jest oklepany, natomiast tu został pokazany z nowej strony. Relacja między bohaterami bardzo naturalnie przeszła od wrogów, przez przyjaciół, do zakochanych.
Najlepiej przeżyć tą historię samemu, bo żadne słowa nie oddadzą uroku tej książki.

Genialna książka, zdecydowanie warto po nią sięgnąć i przeczytać. Książka porusza ważną kwestię - kompleksy, szczególnie gdy jest się nastolatkiem. Motyw mieszkania z wrogiem jest oklepany, natomiast tu został pokazany z nowej strony. Relacja między bohaterami bardzo naturalnie przeszła od wrogów, przez przyjaciół, do zakochanych.
Najlepiej przeżyć tą historię samemu, bo...

I

I

Wow
Tej książki nie da się opisać słowami to trzeba przeżyć. Piękna historia miłosna.
Książka też porusza temat kompleksów.
Polecam z całego serca zakochałam się w tej książkę.

Wow
Tej książki nie da się opisać słowami to trzeba przeżyć. Piękna historia miłosna.
Książka też porusza temat kompleksów.
Polecam z całego serca zakochałam się w tej książkę.

Dawno nie czytałam książki, przy której uśmiechałam się aż tyle. Przeurocza historia dwojga ludzi, którzy byli wrogami i przyjaciółmi, aby na końcu być razem.
Pokochałam głównych bohaterów od pierwszych stron. Ich kłótnie, przytyki i różnego rodzaju konflikty tworzyły między nimi wspaniała więź. Główny bohater to jeden z tego rodzaju chłopków, które wszystkie dziewczyny uwielbiają. Przystojny, wysportowany, z poczucie humoru, troskliwy i... można tak wymieniać bez końca. W dodatku mówi do niej "Minnie". Chłopka idealny. Klimat książki totalnie w moim guście. Główną bohaterką mimo swoich kompleksów i małej pewności siebie ma ostry język, który uwielbiam u kobiecych postaci. Fantastyczne były również relacje osób drugoplanowych, np. przyjaźń mam głównych bohaterów. Tworzyło to rewelacyjne tło akcji.

Nie mam pojęcia, co jeszcze napisać ale książka mnie oczarowała i sprawiła, że bardzo długo będę o niej pamiętać.

Dawno nie czytałam książki, przy której uśmiechałam się aż tyle. Przeurocza historia dwojga ludzi, którzy byli wrogami i przyjaciółmi, aby na końcu być razem.
Pokochałam głównych bohaterów od pierwszych stron. Ich kłótnie, przytyki i różnego rodzaju konflikty tworzyły między nimi wspaniała więź. Główny bohater to jeden z tego rodzaju chłopków, które wszystkie dziewczyny...