Gdybym wyznał jej prawdę

[recenzja]
•
Gdybym tylko.. to zdanie, które obecne jest w życiu każdego człowieka. Każdy choć raz zastanawiał się co by było gdyby. Myśli, że mogą doprowadzić do wewnętrznej destrukcji…
•
Wszystko jest po coś. Wszystko jest lekcja, łatwiejsza lub trudniejsza przed którą jesteśmy postawieni przed życie. Jednak świadomość, że straciło się na zawsze ukochaną osobę może pozostawić po sobie wieczny ból…
•
Autumn. Ona była całym jego życiem. On wręcz oddychał myśląc o niej. Od dzieciństwa byli przyjaciółmi, ale potem z czasem ona zaczęła się od niego odsuwać. Bolało, ale akceptował to i dawał jej wolność. Jednocześnie będąc jej jedynym wsparciem. Próbował zorganizować sobie życie, ale ona była jego pierwsza i ostatnia myślą w ciągu dnia.
•
Musieli być razem. Byli bowiem sobie przeznaczeni.. Ale nikt nie powiedział na jak długi czas są sobie dani…
•
Do książki nie bez powodu dołączone było opakowanie chusteczek. Jeśli szukasz książki, które wyciśnie z Ciebie łzy - dobrze trafiłaś/eś.
•
Finn to bohater w którym dostrzegam współuzależnienie. Jego uczucie było piękne, ale jednocześnie było mi go momentami okropnie żal. Odniosłam wrażenie, że on przestał żyć swoim życiem, a zaczął żyć by być aniołem strożem Autumn. I choć to piękne to widać było jak wiele go to kosztowało.
•
A Autumn? Choć z jednej strony rozumiem jej lęk, to jednak uważam, że w wielu sytuacjach zachowała się nieodpowiednio.
•
Choć ich uczucie było piękne to właśnie wydaje mi się, że zaczęło i skończyło się na uczuciu. Miłość jest czymś większym. I może owszem Finn miał większą ku temu skłonność, jednak Autumn? Nie jestem pewna.
•
Mówiąc szczerze jestem lekko zaskoczona zakończeniem, ponieważ zupełnie się nie spodziewałam. Podejrzewałam, że będzie jakiś większy zwrot akcji.
•
Generalnie całą książkę oceniam na 3/5. Pełna bólu, ale jednak czegoś mi brakowało.

[recenzja]
•
Gdybym tylko.. to zdanie, które obecne jest w życiu każdego człowieka. Każdy choć raz zastanawiał się co by było gdyby. Myśli, że mogą doprowadzić do wewnętrznej destrukcji…
•
Wszystko jest po coś. Wszystko jest lekcja, łatwiejsza lub trudniejsza przed którą jesteśmy postawieni przed życie. Jednak świadomość, że straciło się na zawsze ukochaną osobę może...

💔ɢᴅʏʙʏᴍ ᴡʏᴢɴᴀᴌ ᴊᴇᴊ ᴘʀᴀᴡᴅę 💔


[ współpraca reklamowa]


"ᴄᴢᴀꜱᴀᴍɪ ᴍɪᴌᴏść ʙʏᴡᴀ ᴄɪężᴋᴀ, ᴀʟᴇ ᴅᴢɪś ꜱᴘʀᴀᴡɪᴀ, żᴇ ᴄᴢᴜᴊę ꜱɪę ʟᴇᴋᴋɪ ɪ ᴡᴏʟɴʏ".

❗NA POCZĄTKU KSIĄŻKI ZNAJDUJĘ SIĘ OSTRZEŻENIE Z KTÓRYM NALEŻY SIĘ ZAPOZNAĆ ❗


Są takie książki, które wzbudzają mnóstwo emocji a po jej skończeniu wiesz, że nie zapomnisz o niej tak szybko. Tak właśnie jest w przypadku tej historii. Nie sądziłam, że jestem w stanie wylać tak wiele łez. Nie przeszło mi przez głowę, że tak bardzo mnie ona poruszy i wzruszy. Oraz, że tak trudno będzie mi do niej wrócić.

Wiem, że na temat pierwszej części było mnóstwo opinii. Zarówno tych pozytywnych jak i niegatywnych. Ja należę do tych osób którym ona się podobała. Ta pozycja ma w sobie coś takiego co sprawiło, że nie umiałam się oderwać od tej historii. Mimo, że czasem siedziałam ze łzami w oczach. I niejednokrotnie dusiłam się własnymi łzami. Było warto.


Autorka opisuje w tak piękny sposób, że samo to mnie wzruszało. Emocje wylewające się z tej historii były po prostu niesamowite. Miałam ochotę wejść do książki i przytulić bohaterów bo nie zasłużyli na to wszystko co ich spotkało.
Strata boli.

Szczególnie jeśli osoba mająca całe życie przez sobą je traci. Już nigdy nic nie będzie takie samo. Proces żałoby jest szalenie trudny i każdy radzi sobie z nią w inny sposób. Ciężko mi było czytać perspektywę Autumn. Jej emocje, uczucia i próba zrozumienia sytuacji i pogodzenia się z nią były naprawdę trudne. Starała się żyć i ruszyć dalej, ale pewna rzecz sprawiła, że wszystko zaczęło się sypać niczym domek z kart. Na szczęście miała przy sobie bliskich, którzy starali się ją wspierać mimo wszystko i zawsze mogła na nich liczyć. Jeśli kogoś się kocha i się go traci świat przestaje mieć kolory. Nasz ból jest niezwykle silny. Czujemy niesprawiedliwość, złość, smutek i żal. Nie rozumiemy dlaczego nam to się przydarzyło. To też pokazuje jak życie bywa przewrotne i okrutne. Jednego jesteś, żyjesz pełnią życia a następnego ciebie już nie ma. Wszystkie plany, marzenia, przyszłość rozpada się niczym domek z kart. I wszystko przestaje mieć znaczenie.

Jednak to nie perspektywa Autumn złamała mi serce a perspektywa pewnej osoby ( kto czytał lub planuję czytać ten będzie wiedział ). To co zostało tu przedstawione poruszyło naprawdę moim sercem. Bolało mnie czytanie i wyobrażanie sobie co czuła ta osoba. Jak próbowała zrozumieć co naprawdę się wydarzyło, jak musiała sobie powiedzieć że już nigdy nie zobaczy tej osoby. Na początku wypierała prawdę jednak rzeczywistość okazała się szalenie bolesna i okrutna. Radziła sobie tą osoba jak tylko mogła i coś co mnie wzruszyło naprawdę mocno to jak, wspierał Autumn. Jakim wsparciem dla niej była ta postać. I jak wzaje sobie pomagali.


Finn jego perspektywa pozwoliła mi poznać jego myśli, emocje to co czuł. Jak wyglądały pewne wydarzenia z jego perspektywy. Z czym się zmagał i co tak naprawdę czuł. Niejednokrotnie poruszyło mną to bardzo.


Ta historia wywołała we mnie mnóstwo emocji. Jednocześnie pozwoliła docenić to co mam. Czasem nie doceniamy pewnych rzeczy a ta książka przypomniała co tak naprawdę jest ważne w życiu. Jak bliskie osoby są w stanie nam pomóc u wspierać w chwilach kiedy uważamy, że nasze życie się wali i już nic nie będzie jak kiedyś.

Każdy z nas przeżył swój prywatny "koniec świata" i to też jest okej pozwolić sobie na ból i rozpacz. Jednak najtrudniejszym jest zrobienie tego pierwszego kroku i przyznanie się, że samemu się nie radzi. I proszenie o pomoc nie jest czymś złym.


Zachęcam Was do przeczytania tej historii. Bo uważam, że dopiero jak się samemu ją przeczyta zrozumie się o czym mówię. Mnie osobiście ta pozycja mocno poruszyła i niejednokrotnie będę wracała do niej myślami i pewnie nie raz przeczytam fragmenty, które złamią mi serce, ale jednocześnie na koniec je skleją. Bo po każdej burzy wyjdzie słońce nawet jeśli w danym momencie wydaje nam się to wręcz niemożliwe.


Moja ocena 5/5

💔ɢᴅʏʙʏᴍ ᴡʏᴢɴᴀᴌ ᴊᴇᴊ ᴘʀᴀᴡᴅę 💔


[ współpraca reklamowa]


"ᴄᴢᴀꜱᴀᴍɪ ᴍɪᴌᴏść ʙʏᴡᴀ ᴄɪężᴋᴀ, ᴀʟᴇ ᴅᴢɪś ꜱᴘʀᴀᴡɪᴀ, żᴇ ᴄᴢᴜᴊę ꜱɪę ʟᴇᴋᴋɪ ɪ ᴡᴏʟɴʏ".

❗NA POCZĄTKU KSIĄŻKI ZNAJDUJĘ SIĘ OSTRZEŻENIE Z KTÓRYM NALEŻY SIĘ ZAPOZNAĆ ❗


Są takie książki, które wzbudzają mnóstwo emocji a po jej skończeniu wiesz, że nie zapomnisz o niej tak szybko. Tak właśnie jest w przypadku tej historii. Nie...

Perspektywa Jacka to najlepsze, co się tej książce przydarzyło

Perspektywa Jacka to najlepsze, co się tej książce przydarzyło

Jesli pierwsza czesc ksiazki, zlamala Ci serce, to coz, czesc druga zlami Ci je na nowo, a pozniej poskleja na nowo. Piekna ksiazka napisana w trzech perspektywach: Finny, Jack i Autumn. To opowiesc o straconych szansach, nieporozumieniach i podejmowaniu ryzyka. Myslisz ze swiat stoi przed toba otworem, gotowy. Ale to swiat nie jest gotowy na ciebie.


https://www.instagram.com/p/C64Ew0pNoAp/

Jesli pierwsza czesc ksiazki, zlamala Ci serce, to coz, czesc druga zlami Ci je na nowo, a pozniej poskleja na nowo. Piekna ksiazka napisana w trzech perspektywach: Finny, Jack i Autumn. To opowiesc o straconych szansach, nieporozumieniach i podejmowaniu ryzyka. Myslisz ze swiat stoi przed toba otworem, gotowy. Ale to swiat nie jest gotowy na...