Dzień "M"

Okładka książki Dzień "M" Wiktor Suworow
Okładka książki Dzień "M"
Wiktor Suworow Wydawnictwo: Rebis Cykl: Lodołamacz (tom 2) Seria: Historia współczesna powieść historyczna
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Lodołamacz (tom 2)
Seria:
Historia współczesna
Tytuł oryginału:
День «М»
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375101744
Tłumacz:
Andrzej Mietkowski
Tagi:
ZSRR historia II Wojna Światowa Niemcy Rosja operacja
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
384 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
577
425

Na półkach:

Podziwiać ogrom wiedzy o zasobach militarnych , którymi kierował Stalin. Jednak przebrniecie przez taką "pracę naukową" jest niezmiernie trudne a ustawiczne, co pare stron, podkreślanie, powtarzanie odkrytwj przez autora jedynej, niepodważalnej prawdy o zamiarach despoty też jest w pewnym momencie nużące...

Podziwiać ogrom wiedzy o zasobach militarnych , którymi kierował Stalin. Jednak przebrniecie przez taką "pracę naukową" jest niezmiernie trudne a ustawiczne, co pare stron, podkreślanie, powtarzanie odkrytwj przez autora jedynej, niepodważalnej prawdy o zamiarach despoty też jest w pewnym momencie nużące...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
112
112

Na półkach:

3/2023

Jeszcze więcej tego co "Lodołamaczu". I bardzo dobrze!

Czytanie sprawia dużą przyjemność. Może dlatego, że Suworow, mimo, że jest byłym funkcjonariuszem GRU, to "przeczołguje" cały komunistyczny ustrój "od góry do dołu".

3/2023

Jeszcze więcej tego co "Lodołamaczu". I bardzo dobrze!

Czytanie sprawia dużą przyjemność. Może dlatego, że Suworow, mimo, że jest byłym funkcjonariuszem GRU, to "przeczołguje" cały komunistyczny ustrój "od góry do dołu".

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
872
872

Na półkach:

Chciałem sobie przypomnieć jedną z książek Suworowa. Trafiło na "Dzień "M", czyli datę ataku ZSRR na Niemcy i dalej całą Europę. Gdyż, jak autor przekonuje komunizm nie mógł istnieć obok innych reżimów politycznych. Przez całe 300 stron mamy argumenty w jednostronne: zakopywanie butów przy granicy i tak dalej. Kiedyś wywierało to na mnie wrażenie, teraz książce przydałby się lepszy system krytyczny.

Chciałem sobie przypomnieć jedną z książek Suworowa. Trafiło na "Dzień "M", czyli datę ataku ZSRR na Niemcy i dalej całą Europę. Gdyż, jak autor przekonuje komunizm nie mógł istnieć obok innych reżimów politycznych. Przez całe 300 stron mamy argumenty w jednostronne: zakopywanie butów przy granicy i tak dalej. Kiedyś wywierało to na mnie wrażenie, teraz książce przydałby...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
158
110

Na półkach:

Kolejna odsłona odkłamywania historii, którą piszą zwycięzcy, czyli Związek Radziecki i spółka. Po przeczytaniu Lodołamacza i dnia M, człowiek zastanawia się jak wyglądał by dziś świat, gdyby Hitler nie ubiegł Stalina. Czy mówili byśmy po rosyjsku? Czy zamiast niemieckich obozów śmierci, archipelag GUŁAG sięgał by aż po Portugalię? Czy doświadczyliśmy kolejnej fali kolektywizacji i Hłodomoru? Wszak Hitler i jego armia nie zabiła wraz z całym niemieckim narodowym socjalizmem tylu ludzi, ilu własnych obywateli bolszewicy od Lenina i Trockiego zaczynając. I jak to do cholery jest możliwe, że idee Marksa dalej gnieżdżą się w umysłach możnych tego świata?

Kolejna odsłona odkłamywania historii, którą piszą zwycięzcy, czyli Związek Radziecki i spółka. Po przeczytaniu Lodołamacza i dnia M, człowiek zastanawia się jak wyglądał by dziś świat, gdyby Hitler nie ubiegł Stalina. Czy mówili byśmy po rosyjsku? Czy zamiast niemieckich obozów śmierci, archipelag GUŁAG sięgał by aż po Portugalię? Czy doświadczyliśmy kolejnej fali...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
573
564

Na półkach:

Autor lekko i przyjemnie ukazuje nam przygotowania ZSRR do ataku na Niemcy. Jak zawsze u Suworowa dużo ciekawostek i szerzej nieznanych faktów.

Autor lekko i przyjemnie ukazuje nam przygotowania ZSRR do ataku na Niemcy. Jak zawsze u Suworowa dużo ciekawostek i szerzej nieznanych faktów.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
346
288

Na półkach:

Książa miała tylko (nie licząc spisu treści, bibliografii) około 300 stron. Początkowo czytałem z zapartym tchem a później... no cóż, zrobiło się nudno. Kolejne rozdziały nie porywały. Właściwie ciągle czytało się to samo. Ale o to chodziło. Analizując wiele aspektów życia Rosji sowieckiej Suworow chce pokazać czytelnikom, że to oni wywołali wojnę, że Stalin był geniuszem i że wszystko potoczyło by się inaczej, gdyby Hitler zwlekał jeszcze parę dni. Zaznaczam, że "Lodołamacz" czytałem dawno temu, być może dlatego taki jest mój odbiór "Dnia M". I chyba dlatego przypominało to trochę błąd mojej czytelniczej młodości, czyli lekturę "dzieł" Dänikena ;)

Trudno jest dyskutować nad prawdomównością kolejnych akapitów. Suworow tak wybrał materiał do analizy by jak najbardziej potwierdzić swoje tezy. Z jednej strony człowiek od razu się zastanawia dlaczego Suworow jeszcze żyje.. za swoją twórczość dawno powinien pójść do piachu. Z drugiej strony... jeśli nie można kogoś zwyciężyć argumentami rozumu, wiedzy itp., itd., zawsze lepiej zrobić z niego wariata. Zatem może coś w tym jest, o czym opowiada autor. Nie znaczy to jednak, że Suworow podał to w zachwycający, mistrzowski, rewelacyjny sposób.

Książa miała tylko (nie licząc spisu treści, bibliografii) około 300 stron. Początkowo czytałem z zapartym tchem a później... no cóż, zrobiło się nudno. Kolejne rozdziały nie porywały. Właściwie ciągle czytało się to samo. Ale o to chodziło. Analizując wiele aspektów życia Rosji sowieckiej Suworow chce pokazać czytelnikom, że to oni wywołali wojnę, że Stalin był geniuszem i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
432
256

Na półkach: , ,

"Wojna jest tylko jednym z instrumentów dyplomacji. Wojny wygrywa się przede wszystkim poprzez politykę. Trzeba znaleźć potężnych, wiarygodnych i hojnych sojuszników. Następnie trzeba sprawić, żeby w każdych okolicznościach służyli nam pomocą, niezależnie od tego, czy zostały z nimi zawarte pakty, czy też nie. Trzeba tak się zaprezentować, żeby wszyscy uwierzyli: Związek Radziecki boi się każdego, Związek Radziecki jest niewinną ofiarą, Związek Radziecki pragnie pokoju i jeszcze raz pokoju. Jeżeli Związek Radziecki zagarnia obce terytoria, a czekiści rozstrzeliwują ludzi tysiącami, to czyni się to w imię postępu. Dyplomacja powinna działać tak, by Stalin podpisał porozumienie z Hitlerem, ale żeby wszyscy uznali Hitlera za agresora, a Stalina za jego ofiarę."

"Do dżentelmeńskiego pojedynku potrzeba długiej klingi, ale śpiącego można zamordować nawet krótkim kozikiem."

"Wojna jest tylko jednym z instrumentów dyplomacji. Wojny wygrywa się przede wszystkim poprzez politykę. Trzeba znaleźć potężnych, wiarygodnych i hojnych sojuszników. Następnie trzeba sprawić, żeby w każdych okolicznościach służyli nam pomocą, niezależnie od tego, czy zostały z nimi zawarte pakty, czy też nie. Trzeba tak się zaprezentować, żeby wszyscy uwierzyli: Związek...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
265
111

Na półkach:

Podobnie jak "Lodołamacz" - best of the best.

Podobnie jak "Lodołamacz" - best of the best.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
154
142

Na półkach:

Co tu jeszcze pisać. Suworow, jak Suworow. Ja jak zawsze oceniam go i tu na BDB.

Co tu jeszcze pisać. Suworow, jak Suworow. Ja jak zawsze oceniam go i tu na BDB.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
39
10

Na półkach: ,

Podoba mi się styl Suworowa, oprócz zbytecznych rozwlekań i powtórzeń. Nieraz stosuje żart. Zafascynowała mnie treść; niektóre informacje dla laika są wprost szokujące. Mimo to pod koniec byłam zniecierpliwiona.

Podoba mi się styl Suworowa, oprócz zbytecznych rozwlekań i powtórzeń. Nieraz stosuje żart. Zafascynowała mnie treść; niektóre informacje dla laika są wprost szokujące. Mimo to pod koniec byłam zniecierpliwiona.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    514
  • Chcę przeczytać
    281
  • Posiadam
    137
  • Historia
    25
  • Ulubione
    9
  • Historyczne
    8
  • II wojna światowa
    8
  • Teraz czytam
    3
  • Wiktor Suworow
    3
  • Chcę w prezencie
    3

Cytaty

Więcej
Wiktor Suworow Dzień "M" Zobacz więcej
Wiktor Suworow Dzień "M" Zobacz więcej
Wiktor Suworow Dzień "M" Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także